przez W Pn sty 15, 2007 18:02
Jeśli McLaren ma strumień pieniędzy proporcjonalny do powierzchni reklam na kombinezonach, to pławią się w finansach.
Moje pierwsze wrażenie: bleh!
Po chwili jednak dotarło do mnie, że przecież rok temu nowe malowanie trafiło w moje gusta. MP4-21 od początku "czekał" aż Vodafone wynegocjuje zerwanie kontraktu z Ferrari. Nie udało się i dopiero teraz McLaren z opóźnionym zapłonem pokazał, jak miał wyglądać ich samochód od początku ubiegłego roku.
Nowe image całkowicie podporządkowane sponsorowi tytularnemu i nie ma się czemu dziwić. Nowe autko to chyba nie rewolucja i chyba dobrze. Porządna mechnika może być kluczem do sukcesu samochodu, który był niedopracowany cały ubiegły sezon.