Początek sezonu 2009 w styczniu?

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Qnik Wt mar 20, 2007 21:20  Początek sezonu 2009 w styczniu?

Co o tym sądzicie?

http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=5445

Mi się wydaje, że byłoby to dobre rozwiązanie. Kibice zyskaliby, bo sezon byłby dłuższy, a przerwa między sezonami krótsza. :)
Prawdopodobnie zaostrzyłaby się równierz rywalizacja, bo chyba nie ma zespołu, który mógłby zdominować cały sezon, przez co inne teamy mogłyby się zbliżyć korzystając ze słabszej formy lepszego zespołu co by wpłynęło na ciekawość końcówki sezonu.
Avatar użytkownika
Qnik
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Cz wrz 29, 2005 16:09
Lokalizacja: Gdańsk
GG: 4933503

Postprzez TobaccoBoy Wt mar 20, 2007 21:32  

Dla mnie to obojętne jak na razie. Tylko jak zespoły rozwiążą kwestie przygotowań do sezonu, bo jeśli to ma na celu ukrócenie wydawania kasy przez zespoły (mniej czasu na testy, dodatkowe poprawki) to słaby pomysł. I jeszcze jedno, przy założeniu 20 wyścigów w sezonie, jaki będą przerwy miedzy wyścigami, albo partiami wyścigów.
TobaccoBoy
 

Postprzez W Wt mar 20, 2007 21:35  

Koni.9 napisał(a):Prawdopodobnie zaostrzyłaby się równierz rywalizacja, bo chyba nie ma zespołu, który mógłby zdominować cały sezon

No, chyba właśnie odwrotnie.
Mniej czasu premiuje zespoły z wielkim potencjałem takie jak Ferrari, McLaren, Honda.
Większe środki ludzkie i materialne pozwoliłby potężnym zespołom odskoczyć od mniejszych.
Avatar użytkownika
W
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 19:49

Postprzez patgaw Wt mar 20, 2007 21:36  

w sumie nie wiem.
biorca pod uwage ze w tym sezionie wiekszosc zespolow dokonala prezentacji bolidow dopiero w styczniu to jest troszke za wszescnie bo po zbudowaniu bolidu trzeba go dopracowac. no i przerwy pomiedzy gp by sie wydluzyly a dla mnie i tak juz sa dlugie.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez O2 Wt mar 20, 2007 21:55  

Zobacz na to z perspektywy zespolow... targaj te 60 ton i ludzi przez 10 miechow. Chcialbys bedac mechanikiem nie robic "tego" z zonka przez 10 miesiecy ? XD A poza tym to tylko spekulacje ze sezon 09 ma byc od 31 stycznia podniecacie sie tym jakby to bylo juz potwierdzone...
Obrazek
O2
 
Dołączył(a): Pn mar 12, 2007 15:33
Lokalizacja: z kosmosu

Postprzez slipstream Wt mar 20, 2007 21:56  

TobaccoBoy napisał(a):I jeszcze jedno, przy założeniu 20 wyścigów w sezonie, jaki będą przerwy miedzy wyścigami, albo partiami wyścigów.

Istotne by to było, jak dla mnie rok w rok co 2 tygodnie nie wiem czy byłbym taki usatysfakcjonowany. Myśle że potrzeba by jednak pogrupowac sensownie te wyścigi (np. pakiet po 5) i miec kilka przerw 3tygodniowych (w tym przypadku 4)
Optymistycznym za to wydaje się odejście w przypadku GP Australii od tradycyjnej godziny wyścigu, czyli 14. Bo zapewne najwieksza widownię F1 zapewnia Europa, więc trzeba jej jednak lekko udogodzić.

Co do samych kosztów, to moze i miałoby sens, bo mozna by się ograniczyć do ewolucji jakiegos modelu, a nie rok w rok wydawac kupe kasy na nowy model. Mój wywód nie ma jednak nawet podłozy teoretycznych, jednak nie obrazilbym się gdyby pojawiały się częściej wersje B czy dalej nawet i C (jak pokazuje przykład Hondy i SuperAguri w kontekście ich wyników w GP Australii), rozwój obecnej konstrukcji wyszedłby im na lepsze niż konstruowanie nowego.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez K9G Wt mar 20, 2007 22:09  

slipstream napisał(a):Optymistycznym za to wydaje się odejście w przypadku GP Australii od tradycyjnej godziny wyścigu, czyli 14. Bo zapewne najwieksza widownię F1 zapewnia Europa, więc trzeba jej jednak lekko udogodzić.


Z tym to sie zgodze w 367%. Mogli by przesunac wyscig o jakies 4h. Dla nich by to nie mialo znaczenia a dla Europy wielkie.
Avatar użytkownika
K9G
 
Dołączył(a): Wt mar 14, 2006 15:26
Lokalizacja: KRK

Postprzez Pieczar Wt mar 20, 2007 22:13  

Kiedyś tak było i to się sprawdzało - GP Afryki Płd. było w styczniu. Jak dla mnie to bardzo dobry pomysł, a zespoły sobie poradzą.
O2 napisał(a):Zobacz na to z perspektywy zespolow... targaj te 60 ton i ludzi przez 10 miechow. Chcialbys bedac mechanikiem nie robic "tego" z zonka przez 10 miesiecy ? XD

A teraz jak jeżdżą na testy do Bahrainu to może jest inaczej ??
Ja zresztą bym się ucieszył jakby wprowadzili spowrotem wyścigi niezaliczane do mistrzostw świata kosztem testów. Mielibyśmy np. 25-30 wyścigów i nie martwilibyśmy się o stare tory, których Bernie teraz nie chce.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Phaedra Wt mar 20, 2007 22:19  

TobaccoBoy napisał(a):tylko jak zespoły rozwiążą kwestie przygotowań do sezonu, bo jeśli to ma na celu ukrócenie wydawania kasy przez zespoły (mniej czasu na testy, dodatkowe poprawki) to słaby pomysł


W latach ubieglych Ferrari (i nie tylko oni) wprowadzalo nowy bolid w trakcie sezonu i nie przeszkadzalo im to w wygrywaniu MS.

slipstream napisał(a):Co do samych kosztów, to moze i miałoby sens, bo mozna by się ograniczyć do ewolucji jakiegos modelu, a nie rok w rok wydawac kupe kasy na nowy model


dokladnie, mniej czasu, mniej rewolucyjnych innowacji a jedynie powolna ewolucja. FIA musi jednak ustabilizowac przepisy.
Tylko co z ludzmi, takim Hamiltonom czy Kubicom bedzie zawsze malo ale pojazdza kilka lat i im tez sie znudzi, nie mowie o starych wygach ktorym cierpnie skora na mysl o siedzeniu na walizkach przez 9 miechow. Jedynym plusem moze byc wieksza rotacja wsrod kierowcow a nie te same nazwiska przez 15 lat (no moze przesadzam, ale cos w tym stylu)
p.s.
Mam wrazenie ze Berni spodziewa sie konca swiata i kombinuje jak by ta krowe wydoic do maksa z Maksem Mosley'em
Ostatnio edytowano Wt mar 20, 2007 22:26 przez Phaedra, łącznie edytowano 1 raz
As long as the car is not red, I wish you the best! - Alonso - Monza 2006 r.
Avatar użytkownika
Phaedra
 
Dołączył(a): Śr lis 30, 2005 21:45
Lokalizacja: HRUBIESZÓW

Postprzez TobaccoBoy Wt mar 20, 2007 22:21  

Pieczar ale w tedy mielibyśmy taką sytuację (sam Bernie w tamtym roku przed Gp USA tak powiedział) , że wyścigi w Europie, po za 2 wypadkami nie byłyby zaliczane do kalendarza na rzecz tych z innych kontynentów. Więc dla fanów "Europejskich" wyścigów to byłoby samobójstwo, bo zespoły nie miałyby powodu jazdy na europejskie wyscigi nie zaliczane do punktacji, jeśli nie miałyby z tego profitów (a chodzi o podział kasy z praw komercyjnych, a byłaby rozdzielana z wyścigów zaliczanych do punktacji generalnej)
TobaccoBoy
 

Postprzez slipstream Wt mar 20, 2007 22:40  

TobaccoBoy napisał(a):bo zespoły nie miałyby powodu jazdy na europejskie wyscigi nie zaliczane do punktacji, jeśli nie miałyby z tego profitów

Aha. Smutne, ale prawdzie.

A i prestiż sam w sobie byłby znikomy (ot biedy największy pewnie miałoby Monaco, ale tu pewnie księstwo samo w sobie mogłoby i finansowo zaprosić do udziału zespoly, gdyby ta runda znalazła się poza oficjalnym kalendarzem)

nie ma sie co oszukiwac, w dzisiejszych czasach wyscigi prestizowe nie mają szans, chyba że organizator sam zadba o finansowe zabezpieczenie udziału, a jak wiemy europa cierpi ogólnie z funduszami na organizacje takich zawodów (ot, hockenheim padł już)
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Pieczar Wt mar 20, 2007 22:47  

Ja wiem, że taki pomysł jest mało realny, ale jeżeli miałby być wprowadzony to nieprędko i pewnie już nie za czasów Berniego. W Formule 1 w formie jaka jest obecnie to nie ma szans na realizację tego pomysłu - za duże koszta są ponoszone przez zespoły na wszystko.
TobaccoBoy napisał(a):bo zespoły nie miałyby powodu jazdy na europejskie wyscigi nie zaliczane do punktacji, jeśli nie miałyby z tego profitów

To jest niestety prawda.
slipstream napisał(a):A i prestiż sam w sobie byłby znikomy

Prestiż mógłby być - jeżeli takie Silverstone miałoby wypaść z kalendarza, to w momencie gdyby powróciło jako wyścig niepunktowany na pewno wiele zespołów chciałoby tam wystartować (chociażby brytyjskie). Oczywiście znowu pojawia się kwestia kosztów, ale (idać dalej z przykładem Silvestone) - dla takiego Mclarena, Renault czy RedBulla akurat nie byłyby one zbyt wielkie - w końcu często tam testują, mają blisko swoje siedziby, to co za różnicę by im sprawiło wystartować tam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez kocie_ruchy Wt mar 20, 2007 23:33  

O2 napisał(a):Zobacz na to z perspektywy zespolow... targaj te 60 ton i ludzi przez 10 miechow. Chcialbys bedac mechanikiem nie robic "tego" z zonka przez 10 miesiecy ? XD A poza tym to tylko spekulacje ze sezon 09 ma byc od 31 stycznia podniecacie sie tym jakby to bylo juz potwierdzone...


dobra, ale to chyba nie twoj problem co :P dla nas moze byc tylko lepiej

nikt sie nie podnieca faktem a raczej analizuje sam pomysl
kocie_ruchy
 
Dołączył(a): So mar 17, 2007 18:04
Lokalizacja: łódź

Postprzez Macus Śr mar 21, 2007 7:44  

dobry pomysł z początkiem sezonu w styczniu
Avatar użytkownika
Macus
 
Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 7:45
Lokalizacja: Działdowo

Postprzez Pussik Śr mar 21, 2007 8:20  

Nie zastanawiałam sie głębiej, ale ja widze więcej plusów.

Mniej czekania na 1 wyścig, więcej wyścigów, zespoły i tak wydadzą tyle samo ksy (to co z treningów to na wyścig), więcej widowiska. :)

Minusem jest to, że kierowcy sie szybciej wypalą.
Peter Windsor: Kimi, what do you think about the new revised Q3?
Kimi: I think so that I don't know what are you talking about. They changed Q3? Why they change it?
Avatar użytkownika
Pussik
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 8:12
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Następna strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron