Moim zdaniem idealny sezon powinien mieć 17-18 GP i trwać od początku marca do połowy lub końca pazdziernika. Osobiście jestem przeciwny rozpoczęciu sezonu już w styczniu i to z kilku powodów:
-zbyt krótka przerwa dla kierowców i zespołów - pamiętajmy, że tam pracują ludzie, a nie roboty! Im też się należy tochę odpoczynku.
-zbyt mało czasu na stworzenie i dopracowanie nowych bolidów - gdyby sezon zaczynal się w styczniu, to bolidy musiałyby być ukończone
mniej więcej w momencie zakończenia poprzedniego sezonu, aby móc je ulepszać
-zbyt długie przerwy między wyścigami - założę się, że trafiła by się nie jedna przerwa 3 lub nawet 4 tygodniowa. Dziekuję za taką politykę.
Ponadto 5-miesięczna przerwa jest dobra dla kibiców - zaostrza jeszcze bardziej ich apetyty
Pamiętajmy, że "za długie czekanie lepsze śniadanie"