Forum Wyprzedź Mnie!

slipstream napisał(a):No ale czego tu wymagać. Podwójny dyfuzor w roli kozła ofiarnego sprawdził się wybornie, jakkolwiek Toyota i Williams swoja egzystencją zaprzeczałyby twierdzeniom ze "wystarczy sam DD" i pozamiatane.

bo żeby nie DD to te zespoły walczyłyby zapewne z FI o miejsca 15-18 podczas Qualu. Williams skończył sie po 2004, zaś Toyota nigdy na dobre nie zaistniała w F1 i prawdopodobnie nie zaistnieje z tą parą kieroców. Jeżeli nie dostrzegacie przewagi dyfuzorów tylko dlatego, że pałacie nienawiścią do BMW, to musicie naprawdę być ślepi. Mistrzostwo zostało podarowane Brawnowi przed sezonem, kiedy RB i Reno nie dostały pozwolenia na DD. Niejasne przepisy, chaos w FIA spowodowały, że przypadkowy zespól trafił w '10' z regulaminem interpretując go na swój własny sposób. 14 kwietnia to tylko kolejny dzień, w którym tak naprawdę każdy wiedział, że decyzja będzie dla 'wielkich' niekorzystna, bo żaden debil nie zrobi rewolucji w połowie sezonu. Jednak w moim mniemaniu, jeżeli FIA przestanie odpierdzielać tą szopkę i zniesię ten beznadziejny przepis o ograniczeniu budżetów, koncerny zjedzą Brawny i wszystkie im podobne twory. To już nie zamierzchła przeszłość lat 80. gdzie prwyaciarze rządzili w F1.

Mogę się z każdym z was załóżyć, że jeżeli przepisy zostaną cofnięte, to BMW zostanie w F1

Mistrzostwo zostało podarowane Brawnowi przed sezonem, kiedy RB i Reno nie dostały pozwolenia na DD.

Tak tak, oczywiście. FIA nic nie robi tylko spiskuje jak tu udupić koncerny i pomóc prywaciarzom. Skoro uważasz, że szybkość Brawna to tylko DD to w takim razie Ty jesteś ślepy. Toyota i Williams pokazały, że samo posiadanie DD niewiele daje. Ba, RBR mimo braku jego posiadania depcze po piętach Brawnowi. No, ale zaślepieni fani BMW widzą tylko to co chcą widzieć. Gdyby to BMW miało DD to teraz pialibyście z zachwytu jacy to oni sprytni i jaka ta FIA sprawiedliwa, że je zostawiła.

To już nie zamierzchłą przeszłość lat 80. gdzie prwyaciarze rządzili w F1.

Przeszłość i przyszłość. Jeszcze kilka lat i koncerny się wykruszą jak się okaże że ich setki milionów wydawanych rocznie poszły w błoto.

bo żeby nie DD to te zespoły walczyłyby zapewne z FI o miejsca 15-18 podczas Qualu.

Więcej — żeby nie DD to ja zapewne byłbym dziś szachem Persii i Sułtanem Brunei

Czyli co, znowu wracamy do gdybadologii stosowanej zapominając że gdyby nie DD to projekty tych bolidów jako całość byłyby zupełnie inne i skąd ta pewność ze zaraz te rozwiązania (nie polegające tylko na tym że się "wyjmie" DD bo wtedy trzeba projektować zupełnie inny bolid!) byłyby słabsze. Ba, mogłoby się okazać że nawet byłoby to lepsze niż to co mają teraz.

Żebyś tak jeszcze te numery totolotka co by były w czwartek podał to by było cudownie... chociaż nie, po szumnych zapowiedziach o powrocie BMW w Katalonii zmarnowałbym tylko 2 zl na kupoin

slipstream napisał(a):
Żebyś tak jeszcze te numery totolotka co by były w czwartek podał to by było cudownie... chociaż nie, po szumnych zapowiedziach o powrocie BMW w Katalonii zmarnowałbym tylko 2 zl na kupoin

Najtrudniej to chyba zatypować w Monaco bo tam chcą wygrać...wszyscy. (słuchając tego co zapowiadają).

slip , Pieczar co Wy Panowie dyskutujecie z głupkiem...on nie ma za grosz obiektywnego spojrzenia na sytuacje (juz nie mowiac o wiedzy na dany temat), przecież to chorągiewka która będzie "kubicowac" prywaciarzom jak tylko w ich szeregach pojawi się RK.

craig napisał(a):To już nie zamierzchła przeszłość lat 80. gdzie prwyaciarze rządzili w F1.

którą Ty zapewne znasz z wikipedii i youtube'a

slip , Pieczar co Wy Panowie dyskutujecie z głupkiem...

Ja ze swej strony dyskusją tego nie nazwę, ale co to niech się domyślą zainteresowani... Złooooooo

To jeszcze zatem jedno sprostuje:

craig napisał(a):To już nie zamierzchła przeszłość lat 80. gdzie prwyaciarze rządzili w F1.

W latach 90. też dzielili i rządzili , ale jak się wtedy pieluchy zmieniało to trudno pamiętać. A Wikipedii nie warto wierzyć do końca

Więcej — żeby nie DD to ja zapewne byłbym dziś szachem Persii i Sułtanem Brunei

A nie odwrotnie?

Ludziom tak bardzo przeszkadza sytuacja z DD bo skorzystali na tym outsiderzy. Gdyby to Mclaren, Ferrari i Renault czy BMW z tym wyskoczyło to nie byłoby afery. Ot wielcy tego sportu znowu pokazali jacy są wielcy naginając przepisy, czy też wykorzystując luki. A tak jest afera, no bo jakto zespół, który miesiąc przed rozpoczęciem sezonu jeszcze nie istniał idzie po oba tytuły, a ci co tak sobie wszystko pięknie zaplanowali 5 lat temu, teraz są w wielkiej zupie

No ale przecież DD jest właściwie tylko na rękę frustratom, którzy mają czym tłumaczyć klęskę BMW (za którego kierownicą jedynie dziwnym przypadkiem i zrządzeniem losu pracuje RK) zupełnie pomijając fakt w jak wielkiej zupie jest rzeczona ekipa za ekipami które też tego DD nie miały.

Bo to że McLaren, Ferrari, Renault czy przede wszystkim RedBull są przed BMW to przecież też tylko i wyłącznie wina DD jakie mają BGP, Toyoty i Williamsa

im9ulse napisał(a):slip , Pieczar co Wy Panowie dyskutujecie z głupkiem...on nie ma za grosz obiektywnego spojrzenia na sytuacje (juz nie mowiac o wiedzy na dany temat), przecież to chorągiewka która będzie "kubicowac" prywaciarzom jak tylko w ich szeregach pojawi się RK.

zdecydowanie przeceniasz swoje informację na mój temat.

Czy nie jest czasem tak, że kibicujesz Hondzie/Brawnowi/B.A.R, ponieważ jeździ tam Button? Czy nie atakujesz bezpardonowo BMW, ponieważ w 2006r wyleciał z tej ekipy J.Villneuve? Nie wiem. Nie wnikam, nie interesuje mnie to. Jeżeli dyskusja na tym forum będzie się opierała na tym, kto komu kibicuje i na tej podstawie będziemy wystukiwać głupoty na klawiaturze, to lepiej zmienić przeznaczenie tego forum

im9ulse napisał(a):

craig napisał(a):To już nie zamierzchła przeszłość lat 80. gdzie prwyaciarze rządzili w F1.

którą Ty zapewne znasz z wikipedii i youtube'a :rotfl

Ponieważ fizycznie nie mogłem uczestniczyć w tamtych wydarzeniach, ponieważ urodziłem się dopiero pod koniec lat 80-ych, musiałem odwołać się do innych źródeł. Nie tylko do internetu, choć nie ukrywam, że to moje główne źródło informacji. Czy to powód do śmiechu? Czy czujesz się lepszy z tego powodu? Slipstream, czy Ty również czujesz się lepszy z tego powodu?

Pieczar napisał(a):

Mistrzostwo zostało podarowane Brawnowi przed sezonem, kiedy RB i Reno nie dostały pozwolenia na DD.

Tak tak, oczywiście. FIA nic nie robi tylko spiskuje jak tu udupić koncerny i pomóc prywaciarzom. Skoro uważasz, że szybkość Brawna to tylko DD to w takim razie Ty jesteś ślepy. Toyota i Williams pokazały, że samo posiadanie DD niewiele daje. Ba, RBR mimo braku jego posiadania depcze po piętach Brawnowi

[/quote]

a kto tu pisze o spisku? Wielką niesprawiedliwością było tak swobodne potraktowanie problemu, jakim był/jest DD i wprowadzanie innych w błąd, co wykorzystał Brawn i reszta. Nie napisałem też, że szybkość 001 wynika z posiadania DD. Jednak nie jest tajemnicą, że zespoły z DD osiagają lepsze rezultaty niż te bez dyfuzora(podwójnego rzecz jasna) Przykład RBR jest tu blędnie przytaczany, bo zespół ten w Monako będzie miał także DD, co najlepiej pokazuje, że konstrukcja z lepszym dyfuzorem jest bardziej rozwojowa i przynosi lepsze efekty, prawdopodobnie również lepszy balans. Wszyscy teraz musza przebudować bolidy i mają w plecy. Tu nie chodzi tylko o DD, ale o przewagę jaką dzięki niemu mają zespoły, które nie muszą sobie teraz zawracać fujary budowaniem bolidu od nowa.

No ale Wy przecież będziecie bronić dyfuzora, który absolutnie nie daje żadnej przewagi 


niektórym od nadmiaru wiedzy aż rozsadza mózgi, państwo alfa i omega, którzy wszystko wiedzą

No największe szanse na Brawn GP!!

No ale Wy przecież będziecie bronić dyfuzora, który absolutnie nie daje żadnej przewagi

Nie, bo będziemy tępić głupotę i upraszczanie sprawy w imię krzyczenia wierutnych bzdur w obronie swoich że "gdyby nie DD to byliby w lesie". Gdyby nie DD to cały bolid byłby zupełnie inaczej zaprojektowany i nie jest oczywistym że cały inny pakiet bez DD byłby czerwoną latarnią gdyby te bolidy były projektowane bez DD właśnie.

Jednak jak widać za twoim przykładem zrozumienie tego jest nad wyraz trudne.

slipstream napisał(a):Gdyby nie DD to cały bolid byłby zupełnie inaczej zaprojektowany i nie jest oczywistym że cały inny pakiet bez DD byłby czerwoną latarnią gdyby te bolidy były projektowane bez DD właśnie.

Jednak jak widać za twoim przykładem zrozumienie tego jest nad wyraz trudne.

PRZECIEŻ TO OCZYWISTE!!! ale nie oszukujmy się, że zrobienie skonstruowanego z myślą o DD bolidy jest lepszym rozwiązaniem. Ja tak uważam i jestem wyzywany od głupków pomimo, że jest to oczywiste jak słońce na niebie. Samochód z takim rozwiązaniem ma lepszą przyczepność niż te, które mają bolid skonstruowany w zgodzie z 'regulaminową' podłogą. W ogóle, DD daje większe możliwości budowy górnej części bolidu. Wiem, że dyfuzora nie można kupić na bazarze i nie musisz mi tego przypominać. Z sytuacji jaka panuje w F1 wynika, że ROZWIĄZANIE Z DD JEST W CHWILI OBECNEJ NAJLEPSZYM PATENTEM, KTÓRY WSZYSCY KOPIUJĄ, WIĘC WSZYSCY, którzy nie maja DD SĄ W PLECY I MUSZĄ ROBIĆ BOLIDY OD NOWA BO NIKT NIE OPATENTOWAŁ LEPSZEGO ROZWIĄZANIA.

Jednak dyfuzor to nie wszystko - zgadzam się, co pokazują zespoły Williamsa i Toyoty, wycofuję się także ze słów, że gdyby n ie DD, to W i T walczyłyby z FI, ale jak wyglądałaby klsyfikacja, żeby wszystkim dano równe szanse i przed sezonem jasno określono status dyfuzora -dam sobie rękę uciąć, że inaczej. RBR też robi nową konstrukcję 'pod DD', więc nie ważne jak dobrze spisywali się do tej pory, uznali, że DD będzie lepszym rozwiązaniem na przyszłość

slipstream napisał(a):Nie, bo będziemy tępić głupotę i upraszczanie sprawy w imię krzyczenia wierutnych bzdur w obronie swoich że "gdyby nie DD to byliby w lesie".

no tak, najlepiec wyrwać zdanie z kontekstu i być zadowolonym. Nie chodzi o sam dyfuzor... czytaj wyżej


Bolidy z DD są z przodu w wyścigu technologicznym, przynajmniej na dziś. Myślę sobie tylko, że Williamsy i Toyoty nie zabardzo ten potencjał potrafią wydobyć, co nie zmienia faktu, że Brawn m.in. dzięki dyfuzorowej konstrukcji jest obecnie w świetle fleszy

Wracajac do tematu, to w tym sezonie już jest chyba pozamiatane i BGP zgarnie wszystko Jedynie RBR może coś pofikać...

Jeśli idąc dalej off-topem na temat DD, to ja miałem nadzieję, że go zakażą, i ciąglę mam taką nadzieję Dobrze by było, żeby tego już nie było w 2010 I to nie dlatego, że jestem fanem zespołu x czy kierowcy y Po prostu to powoduje turbulencje a w efekcie nie ułatwia wyprzedzania A każdy ma prawo do własnego zdania slip i nie trzeba go od razu wyzywać od idioty

craig napisał(a):Czy nie jest czasem tak, że kibicujesz Hondzie/Brawnowi/B.A.R, ponieważ jeździ tam Button?

a co to ma do rzeczy? ja w latach 1999-2004 i 2007/08 nie wchodziłem na forum i nie płakałem ze wszyscy inni to złodzieje, ze F1 się kończy i "ratujcie mnie bija mnie Niemcy" - ja Ci chce uzmysłowić ze jak Kubica odejdzie do innego teamu (teamu z podwójnym dyfuzorem,albo jakimś innym kontrowersyjnym rozwiązaniem - albo do prywaciarza) zmienisz swoje poglądy i będziesz pierdział w inny kijek...

craig napisał(a):Czy nie atakujesz bezpardonowo BMW, ponieważ w 2006r wyleciał z tej ekipy J.Villneuve?

po raz to jestem fanem tej marki, po dwa to nikogo nie atakuje los BMW Sauber jest mi obojętny, po trzy mierzysz ludzi swoja miarka a to nie jest tak ze patrzysz ślepo w swojego idola i śmiertelnie nienawidzisz jego oponentów ( do Saubera i Renault miałem zawsze stosunek obojętny nawet jak Villuś tam jeździł), po cztery Jacques wyleciał bo był słaby i wreszcie po pięć naucz się pisać poprawnie nazwiska mistrzów

craig napisał(a):Czy to powód do śmiechu?

tak, bo przywołujesz tamte czasy jakby były czymś złym, jakby tamte mistrzostwa były nudne, nieatrakcyjne i słabe marketingowo - bo nie było koncernów (obejrzyj sobie jakis caly wyscig z tamtych lat walkę Williamsa,McLarena,Benettona i Ferrari [Markiz mówi ze Scuderia to prywaciarz więc i ich wymieniam] to może coś pojmiesz)...koncerny uber allez

craig napisał(a):niektórym od nadmiaru wiedzy aż rozsadza mózgi, państwo alfa i omega, którzy wszystko wiedzą

za to niektórzy są jak beton, odporni na wiedzę i trudni do skruszenia...i ty właśnie jesteś takim betonem, który jest niezdolny do spojrzenia szerzej na F1 - ale ja to rozumiem Robert ma zero punktów, jeździ crapem i nadziei na przyszłość nie widać...no i na dodatek faworyzują Nicka !!!