Przed GP Australii 2009

Moderator: Ekipa F1

Postprzez chmiel So mar 28, 2009 16:15  Re: Przed GP Australii 2009

Dzisiejszy qual był bardzo emocjonujący, choć już po Q1 i Q2 można było przewidzieć, że pierwszy rząd będzie należał do Brawn GP. Bardzo ciekawie jednak w dalszej części stawki, bo różnice są naprawdę minimalne.

Brawn po prostu zniszczył resztę. Walka o PP rozegrała się wewnątrz tego zespołu, a wygrał ją Button, który ma minimalnie mniej paliwa. I jak tak dalej pójdzie to również walka o mistrza będzie toczyła się pomiędzy Jensonem i Rubensem, a będę w niej kibicował Anglikowi, ponieważ poza Alonso i Kubicą oraz na równi z Raikkonenem to właśnie Guzika lubię najbardziej w obecnej stawce. Trzeba powiedzieć, że po rozczarowaniach z ostatnich sezonów miło było usłyszeć okrzyk radości JB. :) Jutro, jeżeli nie wydarzy się nic dziwnego, o zwycięstwo powalczą właśnie kierowcy Brawn. Anglik na uprzywilejowanej pozycji, jednak zjedzie na pierwszy pit okrążenie wcześniej, więc Rubinho ma szansę. Jeżeli utrzyma się za Jensonem, a gdy ten zjedzie do boksów, pojedzie bardzo szybko, może się wysunąć na czoło stawki.

Na dalszych pozycjach, czyli od P3 do P10 różnice mikroskopijne wręcz. Nieprzekraczające 0.1s. Adrian Newey zaprojektował naprawdę niezły samochód, co w połączeniu z wielkim talentem Vettela dało świetny efekt, bo oni w zasadzie wygrali bój o P3... Seb ma niemało paliwa i spore szanse na podium. Robert natomiast będzie najprawdopodobniej najlżejszy w stawce. Jednak BMW nie ma rakiety, Robert i tak wycisnął z tego bolidu naprawdę dużo, za co należą mu się brawa. I napiszę kolejny raz, że cieszę się, iż Robert jeździ bez KERS-u. Bardzo ważny będzie start Polaka, bo jak utknie za kimś, kto zjeżdżał będzie do pit lane później, o większą ilość pkt będzie trudno.

Na pewno sporą niespodzianką jest słabsza forma Ferrari. Po Czerwonych spodziewano się raczej walki o PP, a nie o wejście do Q3 (niewiele brakowało, żeby Kimi się w niej nie znalazł). W dodatku Zarówno Felipe, jak i Kimi nie mają zbyt wiele wachy w baku. Zobaczymy, ile będą w stanie zyskać na starcie dzięki KERS-owi.

Heidfeld słabo i jak widać, jemu KERS nie pomógł w wejściu do Q3. Fernando niestety na decydującym kółku Q2 zaliczył wycieczkę za tor, a miał szansę na awans. Popełnił błąd, który mógł też wynikać z faktu, że tuż przed nim jechał inny bolid, przez co stracił docisk. Szkoda, jednak Renault nie wygląda niestety zbyt dobrze. Pocieszające jest jedynie to, że różnice w stawce są naprawdę niewielkie. Williams już tak nie zachwycał jak na treningach, ale Nico zaliczył naprawdę dobry występ i pokazał, że Wille są szybkie. Nelsinho po raz kolejny pokazał, że F1 to zbyt wysokie progi, a Buemi zaliczył dobry debiut. Pokonał wyraźnie Bourdaisa (o 0.4s) i był strasznie bliski jazdy w Q2. Ładnie.

Na koniec zostawiłem sobie McLarena. Już nie ma żadnych wątpliwości, że McLaren wyprodukował słabiutko bolid, którym obrona tytułu może być dla Lewisa niemożliwa. Mac wyraźnie odstaję od innych zespołów i muszę szczerze przyznać, że się cieszę. :-P :) Niech Lewis sobie pojeździ w środku stawki, tam powalczy, pokaże, co potrafi również w słabszym bolidzie, bo do tej pory jeździł tylko topowymi maszynami. Jutro pierwszy test. Warto również powiedzieć, że Heikki był na przestrzeni całego weekendu lepszy od Hamiltona i jego akurat jest mi trochę szkoda.

stren napisał(a):Jaki jest adres gdzie można oglądać bezpośrednio oficjalne dokumenty FIA ?

KLIK
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Ralph1537 So mar 28, 2009 16:20  Re: Przed GP Australii 2009

anglicy chyba będą mieć nowego idola przyciska(Buttona)hamilton pewnie pójdzie w odstawkę, wszyscy o nim zapomną.A Button będzie nową gwiazdą przynajmniej dla angolów, oni to zmieniają te swoje gwiazdy jak rękawiczki eh :shock: :oops:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Ralph1537
 
Dołączył(a): Cz mar 01, 2007 13:50
Lokalizacja: zadupie Szczecin
GG: 4829006

Postprzez George So mar 28, 2009 16:24  Re: Przed GP Australii 2009

Jak by Polacy w F1 dla Polaków nie byli niczym dziwnym, to też byśmy tak zmieniali swoich pupili :wink: I nie tylko Polacy lecz cała reszta świata.
Avatar użytkownika
George
 
Dołączył(a): Cz lis 01, 2007 22:29
Lokalizacja: Łódź/Woking

Postprzez Pieczar So mar 28, 2009 16:29  Re: Przed GP Australii 2009

slipstream napisał(a):
Jak narazie tak jak pisał slipstream mamy powtórkę z historii

Na to musimy poczekać do jutra, ale jeśli wygrałby Żenson, to jak w 1998 roku wygrałby kierowca w dominującym zespole, a który to kierowca przed tym triumfem miał w swojej karierze tylko 1 wygraną na swoim koncie. To tak metodami analogii na siłę już :wink:

Taaa to jeszcze Barrichello powinien być omyłkowo wezwany do boksu a 5 okrążeń przed metą grzecznie przepuścić Buttona :-P
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez golakr So mar 28, 2009 16:29  Re: Przed GP Australii 2009

Ralph1537 napisał(a):anglicy chyba będą mieć nowego idola przyciska(Buttona)hamilton pewnie pójdzie w odstawkę, wszyscy o nim zapomną.A Button będzie nową gwiazdą przynajmniej dla angolów, oni to zmieniają te swoje gwiazdy jak rękawiczki eh :shock: :oops:

Kiedy JB wygrał GP Węgier w 2006 organizator GP na torze Silverstone podał, że dzięki temu zwycięstwu bilety na przyszłoroczne GP zostały juz prawie wszystkie wyprzedane. W 2007 już mówili o kim innym dla kogo przychodzą kibice. Życzę aby właśnie tam (w GB) JB najbardziej pokrzywdził LH.
Avatar użytkownika
golakr
 
Dołączył(a): So wrz 16, 2006 14:30
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez sneer So mar 28, 2009 16:38  Re: Przed GP Australii 2009

Cóż...Hamilton ma szansę pokazać że ma charakter i dorósł do bycia mistrzem. BTW - zauważyliście że nie było albo nie pokazywali tatusia?

I jeszcze w sprawie wycofania przez Williamsa protestu - dyfuzory będą legalne na 100%. Taka jest zapewne cena za wycofanie protestu.
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Magic So mar 28, 2009 16:40  Re: Przed GP Australii 2009

golakr napisał(a):
Ralph1537 napisał(a):anglicy chyba będą mieć nowego idola przyciska(Buttona)hamilton pewnie pójdzie w odstawkę, wszyscy o nim zapomną.A Button będzie nową gwiazdą przynajmniej dla angolów, oni to zmieniają te swoje gwiazdy jak rękawiczki eh :shock: :oops:

Kiedy JB wygrał GP Węgier w 2006 organizator GP na torze Silverstone podał, że dzięki temu zwycięstwu bilety na przyszłoroczne GP zostały juz prawie wszystkie wyprzedane. W 2007 już mówili o kim innym dla kogo przychodzą kibice. Życzę aby właśnie tam (w GB) JB najbardziej pokrzywdził LH.


Nie chcę kreować obrazu Lewisa jako biednego, pokrzywdzonego chłopca, ale że tak spytam co on ma do tego? Dostał świetny samochód, w miarę dobrze wykorzystał jego możliwości (czyt. zdobył mistrzostwo świata w 2008 roku) i to jest powód dla którego Jenson ma go, ekhm, krzywdzić? Takie są prawa sportu, hipotetycznie - gdyby dziś pojawił się w F1 inny Polak, zaczął wygrywać wyścigi, gwarantuję Ci, że Bob schował by się gdzieś głęboko z całymi swoimi osiągnięciami. Wyjątki potwierdzą tylko regułę.
Avatar użytkownika
Magic
 
Dołączył(a): Śr lip 25, 2007 0:40

Postprzez Damian375 So mar 28, 2009 16:45  Re: Przed GP Australii 2009

Mówimy, że BMW jest wolne, ale w Q2, było dobrze przecież.

Robert, mógł lekko wylecieć i dlatego nie jest P3, ale to już wiemy...
Avatar użytkownika
Damian375
 
Dołączył(a): Wt kwi 01, 2008 0:40
Lokalizacja: Manchester

Postprzez kemek So mar 28, 2009 16:49  Re: Przed GP Australii 2009

Może BMW jest w stanie jechać szybko, ale jest niestabilne w osiągach? Robek w Q2, jak sam mówi, złożył idealne kółko.
シボレー・オプトラ
Avatar użytkownika
kemek
 
Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 22:31

Postprzez Magic So mar 28, 2009 16:50  Re: Przed GP Australii 2009

Wolny to pojęcie względne w tym wypadku :-P. Owszem, w porównaniu z Brawn GP team Roberta wypada dość blado, podobnie zresztą jak pozostała część stawki. Wydaje mi się, że w Hinwil i Monachium już ruszyły (bądź są w planach) prace nad nowym dyfuzorem, co być może znacznie zbliży Niemców do spadkobierców Hondy. Gwoli ścisłości - bolid BGP001 jako kompletna produkcja budzi wielki szacunek, stąd moje wątpliwości, na ile potencjalnie nowy dyfuzor jest w stanie zmniejszyć straty.
Avatar użytkownika
Magic
 
Dołączył(a): Śr lip 25, 2007 0:40

Postprzez golakr So mar 28, 2009 16:51  Re: Przed GP Australii 2009

Magic napisał(a):Nie chcę kreować obrazu Lewisa jako biednego, pokrzywdzonego chłopca, ale że tak spytam co on ma do tego? Dostał świetny samochód, w miarę dobrze wykorzystał jego możliwości (czyt. zdobył mistrzostwo świata w 2008 roku) i to jest powód dla którego Jenson ma go, ekhm, krzywdzić? Takie są prawa sportu, hipotetycznie - gdyby dziś pojawił się w F1 inny Polak, zaczął wygrywać wyścigi, gwarantuję Ci, że Bob schował by się gdzieś głęboko z całymi swoimi osiągnięciami. Wyjątki potwierdzą tylko regułę.


Ma to do tego, że pisane to było w odpowiedzi na stwierdzenie, że Anglicy mają nowego starego idola a LH idzie w odstawkę. A pokrzywdzi za buńczuczne wypowiedzi i uważanie siebie za pierwszego po Bogu w F1.
Avatar użytkownika
golakr
 
Dołączył(a): So wrz 16, 2006 14:30
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez craig So mar 28, 2009 17:04  Re: Przed GP Australii 2009

gwoli scislosci - BMW nie ma straty 1s tylko 0.7s. A przy odrobinie szczescia nawet 0.4s jak w Q2. Nie dramatyzujmy. To na pewno nie jest jescze ostatnie slowo zespolu Kubka, jak dobrze pojdzie, to dyfuzor moze zniwelowac wiekszosc strat o ile daje on rzeczywiscie taka przewage.

Jesli chodzi zas o tempo rozwoju BMW. No coz, jak zauwazyles Slipstream BMW dalo ciala z rozwojem w ostatnich dwoch latach, ale wezmy pod uwage 2 najwazniejsze czynniki - sezon 2007 byl nauka dla teamu BMW, zas rok temu Niemcy po 1. zwyciestwie spakowali manatki za sezon 2008 i przerzucili prace na ten sezon. Mysle, ze tempo BMW bedzie duze ze wzgledu na doswiadczenie, jakie bez dwoch zdan juz posiadaja oraz solidnosc niemiecka. Czuje, ze w europie BMW bedzie dobrze sie spisywalo, chociaz nic nie jest w tym sporcie pewne
Ustalając szanse zespołów w tym roku weźcie pod uwagę wasze typy na sezon poprzedni.
craig
 
Dołączył(a): N sty 13, 2008 16:10

Postprzez wartek So mar 28, 2009 17:20  Re: Przed GP Australii 2009

Phaedra napisał(a):
wartek napisał(a):za RBR i willem to raczej nie, 2 okrazenia wiecej to niewiele, kubica nie pojechal idealnego
okrazenia a czas mial niemal identyczny, ale mozna powiedziec ze sa bardzo blisko.
czerwoni jak zdemontuja kers to beda wolniejsi niz sa teraz.


Roznica miedzy 3 Vettelem a 10 Weberem to zaledwie 0.4 sek a Kubek ma naprawde dramatycznie malo paliwa.

I jak to wyliczyles ze Ferrari bez KERS bedzie wolniejsze skoro własnie czołowka jedzi bez KERS


wystarczajacym argumentem jest chyba to ze zamontowali to do bolidu nieprawdaz?
czy sa kretynami i nie sprawdzili tego na testach? to ze czlowoka tego nie ma to nic nie znaczy.
zauwaz tez ze czolowka ma biale elementy na bolidach, czy to znaczy ze jesli ferrari i mcl zmienia malowanie to beda szybsze? przeciez wlasnie czolowka jezdzi z bialymi elementami...
Avatar użytkownika
wartek
 
Dołączył(a): Pn gru 18, 2006 22:49

Postprzez kamika So mar 28, 2009 17:27  Re: Przed GP Australii 2009

Może i teraz BGP ma przewagę ok 1s ale zobaczymy jak będzie na innych torach. Do tego wyścigu mogli świetnie trafić z ustawieniami a w następnym mogą radzić sobie dużo gorzej z ustawieniami i strada innych zespołów do BGP może być mniejsza.
Kiedy wrócę dam z siebie wszystko R.K.
Avatar użytkownika
kamika
 
Dołączył(a): Śr wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Ciechanów
GG: 9908670

Postprzez Maly-boy So mar 28, 2009 17:38  Re: Przed GP Australii 2009

ehh, i jak na razie okazuje się ,że kers zamiast pomagać to przeszkadza jeśli to się potwierdzi w kolejnych wyścigach to będzie niezła klapa ;p
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron