Strona 45 z 47

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 17:40
przez Ralph1537
kubica pokazał że znowu potrafi dużo zwojować słabszym bolidem, szef bmw był zaskoczony tym że jest tak wysoko, coś bmw chyba wie że ich bolid nie jest taki super i się nie spodziewają za dużo.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 18:27
przez RENO
Maly-boy napisał(a):ehh, i jak na razie okazuje się ,że kers zamiast pomagać to przeszkadza jeśli to się potwierdzi w kolejnych wyścigach to będzie niezła klapa ;p


dokładnie. Max Mosley - ojciec nowego prawa w ekonomi, polegającego na redukcji kosztów przez tworzenie nowych jeszcze większych kosztów, a KERS to jego nieślubne dziecko z lewego łoża.

Ja mam taką propozycję, aby w sezonie 2010 wprowadzić 4 cylindrowe silnik o poj. 1,4l mocy 1500 km, na rzepak i wytrzymałości 18GP, bo przecież normalny samochód może przejechać 100 tyś KM i więcej, a F1 ma być inspiracją dla przemysłu samochodowego, do tego jeszcze wprowadźmy 3 oś i napęd na 4 koła, bo jak ma już byc inspiracją, to niech bedzie również dla twórców ciężarówek, ciągników siodłowych itp itd. No i do tego proponuje jeszcze system kolejny system odzyskiwania energii, tym razem obowiązkowo z baterii słonecznych i powiedzmy budżet 10 mln dolarów na sezon, bo przecież jest kryzys.

A jak znów będzie za szybko, to w regulaminie zapis, że za kare sypanie białego proszku do baku, żeby spowolnić tych nie dobrych i wyrównać stawkę.

Ogólnie nie pojmuję, że facet nie pojmuje, że istnieje coś takiego jak ewolucja i choćby nie wiem jak starał się ja powstrzymać, to nie da rady, ale on chyba myśli, że jednak da radę.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 18:49
przez SPIDER
Ja tak tylko krótko, bo na razie nie obejrzałem kwalifikacji.
Wydaje się, że BrawnGP urasta do poważnego faworyta do wygrania jutrzejszego wyścigu. Sądząc po czasach, świetna postawa tegoż zespołu. Toyotę widzę zdyskwalifikowali za nieregulaminowe skrzydła. O ile o dyspozycji Brawna byłem przekonany, o tyle Vettel mnie bardzo zaskoczył. Nawet nie liczyłem, że będzie tak wysoko. Kubica to samo.

McLaren - jakżesz mi przykro. Generalnie loteria.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 19:06
przez e-Manitou
SPIDER napisał(a):Ja tak tylko krótko, bo na razie nie obejrzałem kwalifikacji.
Wydaje się, że BrawnGP urasta do poważnego faworyta do wygrania jutrzejszego wyścigu.


Że jak ? Po tym co pokazali do tej pory to każdy inny wynik niż 1-2 dla BPG będzie dużą niespodzianką. :)

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 19:12
przez yaper
Na szczęście wyścig to nie kwalifikacje. Owszem, qual jest istotny w kwestii ustawienia na starcie, ale elementy losowe typu: kolizje, błędy na pitach, defekty, nietrafione pity (czyt. utknięcia za cysternami), SC, pogoda mogą wszystko wywrócić do góry nogami. Nie wiem jak z niezawodnością bolidów BrawnGP, RBR już pokazał, że może mieć czasami problemy z 'czymś' - zresztą mamy nowe innowacyjne bolidy i u każdego defekt jest bardziej prawdopodobny niż sezon temu. Jedno jest pewne: będzie ciekawie, sam start dostarczy już masę emocji :)

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 19:14
przez orus
Na korzysc Brawn GP dziala m.in. jeszcze jeden czynnik. Duża przewaga szybkosci bolidu imo spowoduje, że w koncówkach a może nawet i od połowy wyscigu kierowcy BGP będą skręcać obroty silnika powiedzmy do 17.5tys :) W sezonie z ograniczoną iloscią silników, ich bezawaryjnosc bedzie bardzo wazna.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 19:20
przez Ralph1537
ciekawi mnie jedna rzecz, na stronie głównej f1.wm w informacjach o wadze bolidów i paliwie oraz strategiach przy bolidach ferrari, kimi i massa mają pierwszy pit stop na 20 okrążeniu, jak to możliwe że obaj kierowcy jednego zespołu mają w tym samym czasie pit stop?? ilość paliwa jest podobna choć nie taka sama.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 19:21
przez SPIDER
e-Manitou, bardziej liczyłem na pole position, i w ogóle front row, w wykonaniu Williamsa.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 19:31
przez yaper
Ralph1537 napisał(a):ciekawi mnie jedna rzecz, na stronie głównej f1.wm w informacjach o wadze bolidów i paliwie oraz strategiach przy bolidach ferrari, kimi i massa mają pierwszy pit stop na 20 okrążeniu, jak to możliwe że obaj kierowcy jednego zespołu mają w tym samym czasie pit stop?? ilość paliwa jest podobna choć nie taka sama.


Nikt im nie każe jechać do ostatniej kropli zupy, zespół już tak ustali, który driver zjedzie kółko wcześniej niż może. A wszystko to po skonfrontowaniu poziomu paliwa z sytuacją na torze: nie wiadomo, gdzie będzie jaki bolid, komu bardziej opłaci się jechanie to koło więcej.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 19:41
przez RENO
Jakby nie patrzeć to BMW walczy o mistrza, a przynajmniej się stara, ale widać się nauczyli i wiedzą jak walczyć o wygrane i jaką taktyką. Zaryzykowali z lekkim bakiem, no może nie takim lekkim, bo różnica między zawodnikami za Rboertem i Ventylem, to 1-2 okrążnie więcej wachy, a więc tak jak w to robili w tamtym roku zespoły i kierowcy aspirujący do tytułu, czyli nie za dużo, ale i nie za lekko na Q3 i wszystko by zmierzało w dobrym kierunku do zdobycia PP, którym byśmy się teraz pewnie zachwycali, gdyby nie to genialne BPG i ten jeden co naniósł brudu na tor przed robkiem. Nowe dyfuzory chyba aż tyle nie dadzą zespołom, a przynajmniej nie od razu, jeśli BGP ma sory potencjał to jego dognienie może niektórym zająć pół sezonu, a może się wcale nie udać, czhyba, że BGP za 3-4 wyścigi osiągnie już maks swojego potencjału jak BMW w zeszłym sezonie.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 19:42
przez stren
orus napisał(a):Na korzysc Brawn GP dziala m.in. jeszcze jeden czynnik. Duża przewaga szybkosci bolidu imo spowoduje, że w koncówkach a może nawet i od połowy wyscigu kierowcy BGP będą skręcać obroty silnika powiedzmy do 17.5tys :) W sezonie z ograniczoną iloscią silników, ich bezawaryjnosc bedzie bardzo wazna.


czyli wnosisz że nie bedą ze sobą walczyli ich kierowcy ?

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 19:49
przez Endrju Szopen
Cały czas nie mogę wyjść z amoku... Oglądając kwalifikacje czułęm się jakbym oglądał dobrą bajkę Disneya z happy endem. Tak, jakby ktoś nad scenariuszem nieźle się jeszcze najarał. I chwała mu za to! Dużo się działo w przerwie zimowej i zapowiada się, że o wiele więcej będzie w trakcie samego sezonu!

Na wstępie oczywiście trzeba poruszyć tematykę zespołu Brawn GP. Nie wiem jak to zrobili, nie wiem jak to zrobił Ross Brawn, ale zrobił to genialnie i z klasą. Nawet jeśli zespół ten będzie dominował przez cały sezon (wiem, za wcześnie na takie dywagacje...) to nie będę się nudził, bo to będzie... miła dominacja. Nie wiem czemu, ale tak czuję. Przynajmniej na razie.

Brawo oczywiście także dla Vettela za trzecie miejsce. Brawa dla Rosberga, chociaż miałem co do niego większe nadzieje, zdecydowanie. Brawa dla zespołu Toyoty (mimo dyskwalifikacji, ale i tak należą się brawa).

Największym rozczarowaniem minionych kwalifikacji nie jest wcale zespół Ferrari (zadyszka, trochę większa niż rok temu w Australi...?) ani nawet McLaren (ale trzeba przyznać: wygląda to baaaardzo źle...). Dla mnie największym rozczarowaniem jest zespół... Force India. Pokładałem w nich dosyć duże nadzieje, ale najwidoczniej brak tego czegoś.

Co poza tym...? A, no tak. BMW. Nick albo znowu ma problemy jak w '08 (rozgrzanie opon w qualu), albo bolid nie ten. A z miejsca Roberta należy cieszyć się bardziej niż drugiego rok temu. Kto wie, do trzech razy sztuka, może tym razem dojedzie do mety...?

Były tam jeszcze zespoły Renault i Toro Rosso, ale nie pokazały nic wielkiego w porównaniu do poprzedniego sezonu, ani za bardzo nie wypadli źle na jego tle.

Tyle. Do jutrzejszego wyścigu...

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 20:03
przez orus
orus napisał(a):
Na korzysc Brawn GP dziala m.in. jeszcze jeden czynnik. Duża przewaga szybkosci bolidu imo spowoduje, że w koncówkach a może nawet i od połowy wyscigu kierowcy BGP będą skręcać obroty silnika powiedzmy do 17.5tys W sezonie z ograniczoną iloscią silników, ich bezawaryjnosc bedzie bardzo wazna.



stren napisał(a):
czyli wnosisz że nie bedą ze sobą walczyli ich kierowcy ?


o tym nie pomyślałem ;) Ale jeśli na danym torze jeden z kierowców wyrobi sobie przewagę nad rywalem to obaj mogą odpuśic, albo gdy jednego z nich dopadnie pech np. złapie kapcia to wg mnie bedzie juz tylko walczył o drugie miejsce. Nie wydaje mi sie ze w sytuacji w której zostaje 15kólek do mety, Rubens ma 15sek straty do Buttona i szalenczo próbuje odrobić straty. Wydaje mi sie ze bardziej myślałby kogo ma za sobą.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 20:09
przez Kubuś Fatalista
stren napisał(a):
orus napisał(a):Na korzysc Brawn GP dziala m.in. jeszcze jeden czynnik. Duża przewaga szybkosci bolidu imo spowoduje, że w koncówkach a może nawet i od połowy wyscigu kierowcy BGP będą skręcać obroty silnika powiedzmy do 17.5tys :) W sezonie z ograniczoną iloscią silników, ich bezawaryjnosc bedzie bardzo wazna.


czyli wnosisz że nie bedą ze sobą walczyli ich kierowcy ?



Rubens przyzwyczaił się do bycia nr. 2. Więc nie powinien marudzić gdy każą mu robić za plecy Buttona.

Re: Przed GP Australii 2009

PostNapisane: So mar 28, 2009 20:14
przez RENO
A mi tak coś mówi, że jutro będą jaja jak berety i nie koniecznie BGP wygra to GP. To już musiało by być naprawdę zbyt piękne, żeby okazało się prawdziwe, tak od niczego do wszystkiego w tak krótkim czasie.