GP Australii 2009

[barteks]

Za fałszywe zeznania? Coś tu chyba musi być poważniejszego na rzeczy z czego nie zdajemy sobie sprawy.

W Polsce za fałszywe zeznania można pójść na 3 lata do więzienia, więc nie widzę w tym nic dziwnego...

[pijawa]

Źródlo: Wiki

...zwycięstwo nie jest celem, który należy osiągnąć za wszelką cenę... Zasady fair play można poznać po godnym zachowaniu zarówno w wypadku zwycięstwa jak i porażki.

To, co od jakiegoś czasu wyczynia chamstwo rodem z McLarena niszczy nie tylko ich własny wizerunek.
Takie scenki przekładają się na obraz F1 w oczach przeciętnego kibica.
Mam nadzieję, że tym razem wreszcie skończy się pobłażanie dla łajdactwa i cwaniactwa w tym sporcie, w przeciwnym razie będziemy mieli kolejną paradę blagierów.
Normą staje się nieuczciwa walka, a zwycięzcą wyścigu może być tylko oszust.

[barteks]

Podobno FIA w związku z poważnym naruszeniem zasad przez Hamiltona i McLarena zastanawia się nad zgłoszeniem sprawy do Światowej Rady Sportów Motorowych, która może nałożyć jeszcze większą karę....

W najgorszym przypadku Hamiltonowi grozi całkowite wykluczenie z mistrzostw.

http://en.f1-live.com/f1/en/headlines/n ... 5024.shtml

Team Radio McLarena udostępnione przez FIA:

http://www.fia.com/en-GB/mediacentre/pr ... ision.aspx

[patgaw]

w pdfie zamiast napisac LH to napisali LW
ale fajnie ze publikuja te team radio.

[barteks]

Tylko dlaczego podczas wyścigów jest tak beznadziejna jakość nagrań w TV, a tutaj wszystko elegancko słychać?

[chmiel]

Skoro Hamilton połasił się na ten 1 pkt, kłamiąc sędziów, to bardzo dobrze, że został zdyskwalifikowany. Będzie miał nauczkę na całe życie, natomiast inni kierowcy mogą uczyć się na jego błędzie. Lewis złamał konkretny przepis w regulaminie, za co dostał taką karę, jaką przewidywał regulamin. Wszystko OK. W dodatku Ham się ośmieszył. Najpierw poszedł do sędziów, powiedział, że Jarno go wyprzedził, a potem w mediach obwieścił, że sam go przepuścił. A że sędziowie robią zamieszanie to już odrębna sprawa. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

[Mexi]

Dyskwalifikacja to chyba by było przegięcie...albo szansa dla Pedro :d
EDIT:

To ten sam słynny artukuł 151c co z 2007, zgadza się?

[B4ndit]

fakt ciekawa sprawa z ta jakoscia

Musial cos tutaj powaznie przeskrobac McLaren, ze jest taka reakcja FIA i pewnie poprostu staral sie ugrac co sie da dla siebie, zeby FIA ukarala jarno. Z nagran wynika, ze Jarno byl tutaj bez winy.

edit: teraz dopiero doczytalem co przeskrobal dokladnie mclaren

The Race Director specifically asked Hamilton whether he had consciously allowed Trulli to overtake. Hamilton insisted that he had not done so.

[Kara Nocny Cień]

niech FIA zgłosi sama siebie ;/

[B4ndit]

tak swoja droga, tak pare osob tu marudzilo ze "mialo byc wiecej informacji dla kibicow! FIA nas oszukalo!"... jesli kazda sprawa bedzie tak "otwarto" zalatwiana to super, coraz bardziej mi sie ten sezon podoba. Chetnie bym tak posluchal komunikacji radiowej w qualu na wegrzech 2007, czy w wielu innych sytuacjach gdzie fani nic tak naprawde nie wiedzili. Ciekawe czy teraz beda udostepniali team radio z takich sytuacji jak rzekoma awaria skrzyni Hamiltona w 2007 w Brazyli? Jesli nie w wyscigu to np w dvd reviewie.

[slipstream]

mialo byc wiecej informacji dla kibicow! FIA nas oszukalo!

Tak, przy czym była mowa o zapowiadanych nowych infografikach w czasie transmisji

[B4ndit]

no bo byly nowe Kers ale dobra, moze beda wprowadzac cos w trakcie sezonu, jak np rok temu balans hamulcow itp itd, a jak nie, to i tak wtedy wasza narzekania byly "lekko" przesadzone. Sa wyrazne zmiany na plus, co ladnie pokazuje to uzasdnienie stewardow

edit:

wogole zerknijcie jak sie zalosnie McLaren zachowuje w tej sytuacji... Znowu tak jak z afera szpiegowska, zataja ile sie da informacji, a jak wychodza kolejne to mowi "no tak, ale nic wiecej nie wiedzielismy, to juz wszystko". Jak juz wszystko wyjdzie to dalej sie bronia, ze to nie ich wina i kara sie nie nalezy.

Porownajcie tamten link co dal barteks i wywiad Hamiltona zaraz po wyscigu (pewnie zanim Lewis zostal poinstruowany co ma mowic) do tej wypowiedzi Whitmarsh'a

„Po otrzymaniu tego polecenia, Lewis nie zgodził się z naszą opinią. Powiedział: 'Słuchajcie, facet był poza torem. Nie muszę tego robić'. Miała miejsce wymiana zdań i zanim się zakończyła, Trulli znalazł się już z przodu. Jeśli porównamy prędkości jazdy w tamtym momencie do innych okresów za samochodem bezpieczeństwa to okaże się, że Lewis nie zrobił niczego niezwykłego i myślę, że jest też dość jasne, iż Trulli nie powinien wtedy odzyskać miejsca”

to nie robil nic nie zwyklego, a w wywiadzie po wyscigu wyraznie mowi ze go przepuscil? To jest juz n'ty przyklad jak Hamilton cos mowi bezposrednio po wyscigu a potem Mclaren wszystko cenzuruje i zataja...

[MITSUBISHI_WRC]

Jednak jeszcze jest sprawiedliwość na tym świecie, to co wydawało sie niemożliwe stało sie faktem i jak najbardziej zasłużenie sędziowie FIA (no wreszcie świetna decyzja, brawo panowie) zdyskwalifikowali z GP Australii Hamiltona. Przez takie kombinowanie i oszukiwanie Hamilton i jego zespół daleko nie zajadą, a to nie jest pierwszy raz i dziwić sie szczególnie fanom Ferrari ale nie tylko że niemiło piszą i wyrażają sie o Hamiltonie i jego zespole. Brawo dla Toyoty za świetny wyścig (a przecież startowali z Pit Lane), Toyota to teraz druga siła w F1 z czego bardzo ciesze sie i czekam na powtórke w Malezji.

PS: Gdyby ta wiadomość o dyskwalifikacji Hamiltona pojawiła sie wczoraj to bym nie uwierzył, ale pojawiła sie dzisiaj i jest potwierdzona na największych serwisach o F1.

[wartek]

dobrze ze wszystko wyszlo na jaw, mclaren musialby naprawde naiwny jesli myslal ze da sie to zamiesc pod dywan

ps. z ta druga sila toyoty to jeszcze sie wstrzymaj
mam nadzieje ze brawn zdominuje calkowicie gp malezji i wtedy FIA nie pozostanie nic innego jak zabronic tych dyfuzorow
tak jak w 2006 zabronili renault amortyzatorow i walka o mistrzostwo zaczela sie na nowo oni nie chca dominacji bo to nie przyciaga kibicow

[MITSUBISHI_WRC]

dobrze ze wszystko wyszlo na jaw, mclaren musialby naprawde naiwny jesli myslal ze da sie to zamiesc pod dywan

ps. z ta druga sila toyoty to jeszcze sie wstrzymaj

I jeszcze te fałszywe zeznania (Hamilton, McLaren), wartek możliwe że oni myśleli że to da sie ''zamieść pod dywan'' ale naszczęście nie udało sie, i w tym przypadku FIA staneła na wysokości zadania.

I jeszcze co do Toyoty, to są bardzo mocni, jeżeli Ferrari nie będzie miało żadnych problemów technicznych itd to może walczyć z Toyotą o czołowe miejsca.