GP Malezji 2009

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Campeon Wt kwi 07, 2009 22:43  Re: GP Malezji 2009

Ja również jestem zdania, że Toyota nie faworyzowałaby japońskiego zawodnika, oczywiście jeśli byłby typowym średniakiem jak przykładowo Nick. Kilka miesięcy temu, ktoś z Toyki powiedział, iż nie chcą na siłę pchać kierowcy z kraju kwitnącej wiśni, tylko dlatego, że stamtąd pochodzi, oni chcą zawodnika z prawdziwego zdarzenia, który będzie osiągał bardzo dobre wyniki. A więc, gdyby się okazało, że taki Kobayashi odstawałby od swego partnera z zespołu, to nie próbowaliby na siłę zrobić z niego lepszego zawodnika. Inna sprawa gdyby Kamui okazał się tym zawodnikiem z prawdziwego zdarzenia, wtedy na Toyocie wywierana byłaby presja, by wspierać swego rodaka, skoro jest w stanie jeździć na poziomie swego teammate. Takie moje skromne zdanie na ten temat.

patgaw napisał(a):
MITSUBISHI_GT napisał(a):I co do tego ma np Nakajima? owszem w ubiegłym roku wyeliminował z jednego wyścigu Kubice, ale jakby nie umiał jezdzić to by go nikt nie wzioł do F1. :-P


z drugiej strony gdyby nie byl Japonczykiem, tylko np Polakiem to nigdy by nie usiadl w kokpicie f1 nawet.


No ale jest Japończykiem, a mimo to nie doznał zaszczytu prowadzenia biało-czerwonego bolidu, bo nic wielkiego nie pokazał do tej pory.
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez patgaw Wt kwi 07, 2009 22:51  Re: GP Malezji 2009

i uwazasz ze testerem w f1 mozna zostac jak sie nic wielkiego nie pokaze?
Hulkenberg zobacz jak wymiata, i tez jest tylko testerem.
Di Grassi - najlepszy zawodnik GP2 2008 i nawet testerem juz nie jest...
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez MITSUBISHI_WRC Wt kwi 07, 2009 22:55  Re: GP Malezji 2009

Bebalf napisał(a):
MITSUBISHI_GT napisał(a):I jeszcze co do Kubicy, to już nie raz pisałem na tym forum że widziałbym go w Toyocie, i wtedy co poniektórzy nie mówiliby że w bmw nie równo traktuje sie kierowców. Chociaż coś w tym jest, w Toyocie nigdy nie mówiło sie o tym żeby któryś z kierowców był faworyzowany, bo nikt nie był faworyzowany tam jest bardzo dobra atmosfera.


Japońskie teamy są himeryczne. Nie masz pewności, czy Toyota ma zamiar długofalowo inwestować w ten sport. Wydawało się, że Honda nie popuści [szczególnie, gdy na arenie pojawiła się Toyota], a mimo wszystko woleli podwójną stratę, niż walkę. Dlaczego podwójną? Bo odeszli w niesławie po nieudanych sezonach i opuścili zespół [w którego włożyli niemałe $] w sytuacji zbudowania bolidu zdolnego do walki o tytuł mistrza. Teraz Toyota jest bliska zwycięstw, lecz gdy tych wymiernych wyników zabraknie, to nawet gorące serce Yamashiny tu nie pomoże. Szczególnie, że niedawno sam stwierdził, iż to Panasonic uratowała zespół Nowa umowa z Panasonic skłoniła Toyotę do pozostania w F1
Dylematy są zwsze. Alonso, gdyby podpisał kontrakt z Hondą, to dzisiaj byłby na czele tabeli. Niestety "chwiejna atmosfera" japońskich zespołów studzi zapędy kierowców chcących walczyć o top.

No cóż, ciekawe gdyby :arrow: ciekawe. Gdyby szefowie Hondy byli na 100% pewni tego że :arrow: tego, że ich zespół będzie wygrywał, czy też wycofalibysie :arrow: wycofali by się ?
Teraz możemy tylko pogdybać jakby to było, ale wielka szkoda że :arrow: szkoda, że Honda nie została w F1, chociaż z drugiej strony ten kryzys chyba też dał im sie :arrow: się we znaki.
Co do Alonso to :arrow: Alonso, to miał propozycje żeby jeździć w tym zespole po Hondzie, ale mimo zabiegnia :arrow: zabiegania o to Rossa :arrow: to przez Rossa Brawna, Alonso odmówił i wtedy nawet nie wiedział z czego zrezygnował. :-P
No a jeśli chodzi o Toyote :arrow: Toyotę, to mam nadzieje że :arrow: nadzieję, że po tym sezonie (nawet jeśli nie wygrają) to nie wycofają sie :arrow: się, być może sprzedaż samochodów Toyki na świecie zwiększy sie :arrow: się. Co wpłynie na decyzje o pozostaniu w F1. No a bmw :arrow: BMW obiecywało w tym sezonie walke :arrow: walkę o mistrzostwo a jak narazie :arrow: na razie wygląda to kiepsko. I co tu dużo mówić jakby im zależało na podium w całym sezonie 2008 Kubicy :arrow: na podium Kubicy w całym sezonie 2008, to nasz rodak byłby na 3 miejscu ale odpuścili.

Tak wiem :arrow: Tak, wiem - to jest onet, ale zamieszczam linka do tej wiadomości, niech szef bmw :arrow: BMW nie marudzi tylko weżmie :arrow: weźmie sie :arrow: się za prace nad bolidem. http://sport.onet.pl/0,1248769,1948926,wiadomosc.html

Trzy zespoły wykazały sie :arrow: się niezwykłym sprytem i wykorzystali :arrow: wykorzystały luke :arrow: lukę w przepisach żeby stworzyć ten już legendarny podwójny dyfuzor, no a bmw :arrow: BMW, Ferrari itd zbijali bąki a teraz marudzą.
Sędziowie FIA oglądali te dyfuzory i nie stwierdzili żadnych niezgodności i o co kaman?
Jeszcze o Ferrari, :arrow: o Ferrari: ten zespół bardzo stracił na odejściu Rossa Brawna i Jeana Toda, to już nie jest tak zgrana ekipa jak kiedyś.
No a Ross Brawn to rzeczywiście jest chyba geniuszem, jeszcze za pieniądze Hondy chyba w niecały rok stworzył świetny bolid, niech Honda teraz żaluje :arrow: żałuje . :grin:

mod napisał(a):Ja rozumiem, że jest późno, ale bez przesady! :dusi: :o :sad: To jest niemal defekacja językowa... :???:
Albo używasz polskich liter, albo nie.
Poprawna pisownia nazw zespołów !
Przecinki i tym podobne "cuda" pozostawiam bez komentarza.
Post przetrwał jedynie ze względu na poziom merytoryczny...
Obrazek
Avatar użytkownika
MITSUBISHI_WRC
 
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 16:15
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Campeon Wt kwi 07, 2009 23:05  Re: GP Malezji 2009

patgaw napisał(a):i uwazasz ze testerem w f1 mozna zostac jak sie nic wielkiego nie pokaze?


Tak trzeba coś pokazać, ale żeby zostać etatowym kierowcą, trzeba pokazać jeszcze więcej. Kamui w GP2 niczym wielkim nie błysnął, oprócz tego, że jeździł walecznie, lecz nierówno, dopiero teraz w azjatyckiej edycji pokazuje na co go stać, ale poczekajmy do Main Series, jak tam sobie poradzi. A co do Hulkenberga i Di Grassiego, są bardzo dobrzy, ale nie są z Japonii :)

Edit: Huh, ale u góry kolorowo :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Bebalf Śr kwi 08, 2009 1:01  Re: GP Malezji 2009

@Mitsubishi_GT
Nie wiem, po co tak emocjonalnie 8-)
Teraz zrobiło się "czerwono-żółto-niebiesko" i trudno się odnaleźć 8-)
1. Honda sama strzeliła sobie "samobója".
Dlaczego? Zatrudniła fachowców do budowy bolidu mogącego walczyć o laury. Wyłożyła, przez ponad 15 miesięcy, ogromną kwotę $, by nie wiedzieć w co zainwestowała :-o Odeszła z tego sportu bez sprawdzenia czym dysponuje, a na domiar tego, sprzedała całą infrastrukturę dopłacając do interesu. Nic tylko pogratulować :brawo:
2. BMW jako zespół mnie nie interesuje :wink:
3. Podwójne dyfuzory są i w Toyocie i Brawn GP. W moim poście nie odniosłem się do tego problemu :)
4. Niestety strona ekonomiczna dla zespołów fabrycznych niesie ze sobą ryzyko nagłych zmian. Zauważ, że ostatnio Mercedes [przy niskich obrotach] ma zamiar dokonać cięć budżetowych. Nic nie jest stałe. Po prostu panta rhei.
5. Nie przytoczyłeś żadnego argumentu na to, by kierowcy ze ścisłej czołówki walczyli o status kierowcy Toyoty. Czyżby casus Ralfa Schumachera? Honda mimo wszystko przyciągała :smile:
6. Jako sympatyk Hondy rozumiem Twoje rozterki :) i POZDRAWIAM :pozdro:
Bebalf
 

Postprzez Ave Cz kwi 09, 2009 22:08  Re: GP Malezji 2009

bełkot wycięty
Ostatnio edytowano Śr kwi 15, 2009 11:23 przez Damos, łącznie edytowano 2 razy


Very funny :P A teraz zamykamy całą imprezę, bo się spam zaczyna widzę rodzić.
Avatar użytkownika
Ave
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 18:39
Lokalizacja: Wroclaw

Poprzednia strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron