Wyścig o GP Chin był ciekawy ze względu na panujące w nim warunki atmosferyczne, a zapamiętany zostanie głównie jako totalna dominacja Red Bulla. Warunki na torze były bardzo trudne, bardzo mało kierowców ustrzegło się błędów, kilku kierowców ładnie walczyło, były interesujące momenty, więc nie możemy chyba narzekać.
1. Vettel - Seb był klasą sam dla siebie!
Trzeba brać pod uwagę, że miał do dyspozycji kapitalny w deszczu samochód Neweya, ale jechał wspaniale i w tych ciężkich warunkach nie popełnił błędu. Wielki triumf!
2. Webber - również pojechał świetny wyścig.
Nie ustrzegł się błędu, jednak natychmiast go naprawił, wyprzedzając Buttona i jechał naprawdę bardzo szybko.
3. Button - więcej osiągnąć nie mógł, więc było jak najbardziej OK.
4. Barrichello - nieźle, jednak znowu przegrał ze swoim teammate, co nie jest dobrym wynikiem. W qualu był lepszy, jednak w wyścigu kolejny raz odstawał.
5. Kovalainen - Kovi nie miał takich ulepszeń w swoim bolidzie jak Lewis, jednak pokazał się naprawdę z bardzo dobrej strony. Nie popełniał błędów i dzięki temu wyprzedził Anglika, zajmując wysoką lokatę.
6. Hamilton - początek dobry, wyprzedzania Kimiego bardzo ładne, jednak zbyt dużo błędów.
7. Glock - startował z końca stawki, ale dobrze się przebijał, pokazując kawałek dobrej jazdy (szczególnie porównując jego tempo do tempa Jarno) i 2 pkt zgarnął.
8. Buemi - kolejny wyścig, kiedy ten młody Szwajcar robi na mnie ogromne wrażenie.
Jedzie bardzo szybko, bez kompleksów i kolejny raz w punktach. Leje mistrza ChampCar i wysyła go chyba znowu do Ameryki. Będzie z niego dobry kierowca.
9. Alonso - niestety wielki pech co do strategii i momentu zjazdu z toru SC na początku, co zrujnowało mu wyścig i wywalczone świetne miejsce w qualu.
Potem Fernando jechał naprawdę bardzo dobrze i dzięki tej jeździe znalazł się po 2. stopie zaraz za Heikkim, więc była szansa na niemało punktów, jednak próbując się zbliżyć na zakręcie do Fina, przesadził. Szkoda, bo były szanse na udane GP.
13. Kubica - jazda naprawdę niezła, bo gdyby nie odpadający nos, mogły być punkty. Szkoda tylko tego uderzenia Trullego.
15. Piquet Jr - ciekawe na ile jeszcze Flavio starczy cierpliwości.
16. Sutil - żal chłopaka, bo jechał świetnie swoim Force India i mógł zdobyć 3 pkt. Tylko ten błąd w końcówce, a raczej aquaplaning... Mógł jednak troszeczkę odpuścić, byle dojechać.
... Massa - jego również żal, bo Felipe jechał w deszczu naprawdę dobrym tempem i pokazał, że po mokrym jeździć umie. Jednak Ferrari w tym sezonie jest słabiutkie i awaryjne...
Kiedyś zawsze czekałem na deszcz, ale teraz po 2 deszczowych wyścigach czekam na jakieś suche zawody.