GP Chin 2009

Moderator: Ekipa F1

Postprzez slipstream Pn kwi 20, 2009 14:04  Re: GP Chin 2009

gk01 napisał(a):
SirKamil napisał(a):Symbolika- z jednej strony mamy BMW i ich komputer o mocy obliczeniowej stanowiącej ekwiwalent... ;) wie czego... a z drugiej Neweya siedzącego przy desce kreślarskiej... efekty? cóż, zadziwiające. W BMW chyba jednak musi się coś zmienić, coś stopnieć.


Bez przesady. Sądzisz, że projekty Newey-a nie są symulowane komputerowo, czy odwrotnie, Newey nie weryfikuje obliczeń?
Wydaje mi się, że wiem jaka jest intencja Twojej wypowiedzi, (genialny umysł Newey-a), ale można ją też odczytać wprost.


Ja bym tylko radził nie czytać tego tak dosłownie, a bardziej symbolicznie. Oczywiście że Newey korzysta z komputera, jednakże komputer jest użyteczny tylko wtedy, jeśli człowiek najpierw wprowadzi stosowne dane - a to już musi wymyślać na "czystej kartce" (czy sławetnej serwetce gdzie zapisuje się na szybko przypływ idei). BMW zaś tak się swego czasu Albertem obnosiło, ze dało się odnieść wrażenie że to komputer za nich wszystko wymyśli.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez great gonzo Pn kwi 20, 2009 14:46  Re: GP Chin 2009

Trudno żeby się nie "obnosili" sprzętem i CFD, biorąc pod uwagę współpracę z Intelem i Ansysem.
great gonzo
 
Dołączył(a): Pt sty 16, 2009 11:52

Postprzez Pieczar Pn kwi 20, 2009 15:28  Re: GP Chin 2009

sneer napisał(a):
Zaskakujące, jak dla mnie wnioski.
Ja uważam, że obecnie BMW jest pomiędzy 4-6 miejscem - w zależności od toru.
Dotychczasowe występy Kubicy oceniam powyżej średniej jego teamu: 6-7 w stawce.


Ileż razy można pisać....nawet jeśli masz rację że BMW jest tak wysoko jak piszesz (IMO nie) to po zeszłorocznej decyzji jest to największa porażka tego sezonu. Powinni być tam gdzie jest RB i BrawnGP.

Heh, widać niektórzy chyba ciągle uważają BMW za ten "goniący czołówkę". Co by nie mówić po zeszłym sezonie, następnym krokiem naprzód jest walka o mistrzostwo, tym bardziej jeżeli się odpuszcza sezon będąc na szczycie tabeli. Stąd takie "pomyje" na BMW po tych 3 wyścigach.

great gonzo napisał(a):Trudno żeby się nie "obnosili" sprzętem i CFD, biorąc pod uwagę współpracę z Intelem i Ansysem.

Żeby im jeszcze ten sprzęt coś dawał... Bez dobrego inżyniera, to na tym komputerze conajwyżej mogą się pobawić rFactorem :P Mclaren ma niby najlepszy symulator z całej F1 a sezon też zaczęli słabo. Dobry sprzęt jest nic nie warty jak się nie ma odpowiednich ludzi.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Corvi78 Pn kwi 20, 2009 17:21  Re: GP Chin 2009

Co do Piqueta Jr. - biedak, co wyścig dostaje pełny bak paliwa i musi sie kulać.
Renault powinno zaryzykować i nawet gdy chłopak będzie startował z końca stawki niech mu naleją paliwa na 2 a nawet 3 stopy. Jeśli będzie potrafił się przebijać ... to niech zostanie do końca sezonu - jeśli nie to "sruuu do wora z kamieniami..." :wink:
Obrazek
J.P.Montoya i N.Mansell "pala gume" na Regent St.
Montoya2MB
Mansell2MB
Avatar użytkownika
Corvi78
 
Dołączył(a): So sie 27, 2005 18:49
Lokalizacja: Koło

Postprzez Maly-boy Pn kwi 20, 2009 17:40  Re: GP Chin 2009

Corvi78 napisał(a):Co do Piqueta Jr. - biedak, co wyścig dostaje pełny bak paliwa i musi sie kulać.
Renault powinno zaryzykować i nawet gdy chłopak będzie startował z końca stawki niech mu naleją paliwa na 2 a nawet 3 stopy. Jeśli będzie potrafił się przebijać ... to niech zostanie do końca sezonu - jeśli nie to "sruuu do wora z kamieniami..." :wink:

tylko to takie by było przymykanie oka na niego ... bo i tak by nic z tego nie wynikało jak by miał ciągle odpadać w q3 albo zajmować ostatnie miejsca w q2 ,a w porównianiu do Alonso to gdyby Renault miało dobry bolid ,to o mistrzostwie konstruktorów z Piquetem mogli by zapomnieć no chyba ,że ich bolid był by szybszy od reszty sekundę na okrążeniu
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez Corvi78 Pn kwi 20, 2009 18:47  Re: GP Chin 2009

tylko to takie by było przymykanie oka na niego ... bo i tak by nic z tego nie wynikało...

no, nie do końca, może Piquet potrafi jeździć z mniejszą ilością paliwa - a jeśli by naprawde dobrze to wykorzystał - to może by wskakiwał do punktowanej 8ki
- tak sobie gdybam, bo gdy był testerem do zawsze miał dobre czasy... no ale fakt, nie mam pojęcia czemu tak zawala quale.
Obrazek
J.P.Montoya i N.Mansell "pala gume" na Regent St.
Montoya2MB
Mansell2MB
Avatar użytkownika
Corvi78
 
Dołączył(a): So sie 27, 2005 18:49
Lokalizacja: Koło

Postprzez Kajek Pn kwi 20, 2009 19:19  Re: GP Chin 2009

Jakoś na oparze w Q1 nie idzie mu najlepiej, bo zazwyczaj z tej czesci kwalifikacji nie wychodzi. To w Q3 ma sie pełny bak paliwa.
Avatar użytkownika
Kajek
 
Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 14:33
Lokalizacja: 53° 9' N 23° 02' E

Postprzez Maly-boy Pn kwi 20, 2009 19:38  Re: GP Chin 2009

Kajek napisał(a):Jakoś na oparze w Q1 nie idzie mu najlepiej, bo zazwyczaj z tej czesci kwalifikacji nie wychodzi. To w Q3 ma sie pełny bak paliwa.



pomyliło mi się i zamiast q1 napisałem q3 ;p
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez KrzysR Pn kwi 20, 2009 20:06  Re: GP Chin 2009

Pieczar napisał(a):great gonzo napisał(a):Trudno żeby się nie "obnosili" sprzętem i CFD, biorąc pod uwagę współpracę z Intelem i Ansysem.Żeby im jeszcze ten sprzęt coś dawał... Bez dobrego inżyniera, to na tym komputerze conajwyżej mogą się pobawić rFactorem Mclaren ma niby najlepszy symulator z całej F1 a sezon też zaczęli słabo. Dobry sprzęt jest nic nie warty jak się nie ma odpowiednich ludzi.


To juz tyle razy przerabialismy, szkoda gadac o tym, ze Wy macie jeszcze sile o BMW i tym Albercie pisac to sie dziwie. Theissen sie nadaje na polityka, a jego ludzie moga projektowac ale nie boldy F1 po diametralnych zmianach przepisów, to wymaga geniuszu i doswiadczenia ktorego w stajni z Hinwil i Monachium nie ma i to jest przyczyna. Moze F1.10 bedzie udany, bo udoskonalac to oni sprawdzone rozwiązania umieją, zaprojektowac cos genialnego jako pierwsi raczej ciezko. Albert nie słuzy do wymyslania genialnych rozwiązan tylko ewentualnie zasymulowania i sprawdzenia bardzo dokładnie czegos co wymysli czlowiek.
Barcelona albo sezon stracony, (sorry dwa sezony nie zapominajmy o 2008) :D
Ostatnio edytowano Pn kwi 20, 2009 20:33 przez KrzysR, łącznie edytowano 1 raz
KrzysR
 
Dołączył(a): Pn gru 24, 2007 14:56

Postprzez Maly-boy Pn kwi 20, 2009 20:07  Re: GP Chin 2009

KrzysR napisał(a):Barcelona albo sezon stracony, (sorry dwa sezony nie zapominajmy o 2008) :D



e to 2007 nie pamiętasz i tej zadyszki na końcu sezonu a w sumie od jego połowy ? ;p
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez KrzysR Pn kwi 20, 2009 20:27  Re: GP Chin 2009

Maly-boy napisał(a):
KrzysR napisał(a):Barcelona albo sezon stracony, (sorry dwa sezony nie zapominajmy o 2008) :D



e to 2007 nie pamiętasz i tej zadyszki na końcu sezonu a w sumie od jego połowy ? ;p


ale ja mowie cały czas o "planie czteroletnim" :haha: w 2007 mogli byc słabi
KrzysR
 
Dołączył(a): Pn gru 24, 2007 14:56

Postprzez Dale65 Pn kwi 20, 2009 20:45  Re: GP Chin 2009

W 2007 nie upadli tak nisko jak w 2008. W 2007 byli 3 siłą cały sezon, w 2008 na początku byli 2 siłą, na końcu 5-6 siłą. Dobrze powiedziane - "Barcelona, albo po ptokach".
Dale65
 
Dołączył(a): So kwi 05, 2008 17:32

Postprzez Maly-boy Pn kwi 20, 2009 20:52  Re: GP Chin 2009

Dale65 napisał(a):W 2007 byli 3 siłą cały sezon.

cały sezon powiadasz ?
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez Dale65 Pn kwi 20, 2009 21:04  Re: GP Chin 2009

Na końcu '07 podgryzał ich Williams i Renault, ale dawali rady dojechać na miejsca 5-6. W tamtym roku to był prawdziwy upadek.
Dale65
 
Dołączył(a): So kwi 05, 2008 17:32

Postprzez chmiel Pn kwi 20, 2009 23:52  Re: GP Chin 2009

Wyścig o GP Chin był ciekawy ze względu na panujące w nim warunki atmosferyczne, a zapamiętany zostanie głównie jako totalna dominacja Red Bulla. Warunki na torze były bardzo trudne, bardzo mało kierowców ustrzegło się błędów, kilku kierowców ładnie walczyło, były interesujące momenty, więc nie możemy chyba narzekać.

1. Vettel - Seb był klasą sam dla siebie! :brawo: Trzeba brać pod uwagę, że miał do dyspozycji kapitalny w deszczu samochód Neweya, ale jechał wspaniale i w tych ciężkich warunkach nie popełnił błędu. Wielki triumf!
2. Webber - również pojechał świetny wyścig. :brawo: Nie ustrzegł się błędu, jednak natychmiast go naprawił, wyprzedzając Buttona i jechał naprawdę bardzo szybko.
3. Button - więcej osiągnąć nie mógł, więc było jak najbardziej OK. :dobrze:
4. Barrichello - nieźle, jednak znowu przegrał ze swoim teammate, co nie jest dobrym wynikiem. W qualu był lepszy, jednak w wyścigu kolejny raz odstawał.
5. Kovalainen - Kovi nie miał takich ulepszeń w swoim bolidzie jak Lewis, jednak pokazał się naprawdę z bardzo dobrej strony. Nie popełniał błędów i dzięki temu wyprzedził Anglika, zajmując wysoką lokatę. :dobrze:
6. Hamilton - początek dobry, wyprzedzania Kimiego bardzo ładne, jednak zbyt dużo błędów.
7. Glock - startował z końca stawki, ale dobrze się przebijał, pokazując kawałek dobrej jazdy (szczególnie porównując jego tempo do tempa Jarno) i 2 pkt zgarnął. :dobrze:
8. Buemi - kolejny wyścig, kiedy ten młody Szwajcar robi na mnie ogromne wrażenie. :brawo: Jedzie bardzo szybko, bez kompleksów i kolejny raz w punktach. Leje mistrza ChampCar i wysyła go chyba znowu do Ameryki. Będzie z niego dobry kierowca.
9. Alonso - niestety wielki pech co do strategii i momentu zjazdu z toru SC na początku, co zrujnowało mu wyścig i wywalczone świetne miejsce w qualu. :? Potem Fernando jechał naprawdę bardzo dobrze i dzięki tej jeździe znalazł się po 2. stopie zaraz za Heikkim, więc była szansa na niemało punktów, jednak próbując się zbliżyć na zakręcie do Fina, przesadził. Szkoda, bo były szanse na udane GP.
13. Kubica - jazda naprawdę niezła, bo gdyby nie odpadający nos, mogły być punkty. Szkoda tylko tego uderzenia Trullego.
15. Piquet Jr - ciekawe na ile jeszcze Flavio starczy cierpliwości.
16. Sutil - żal chłopaka, bo jechał świetnie swoim Force India i mógł zdobyć 3 pkt. Tylko ten błąd w końcówce, a raczej aquaplaning... Mógł jednak troszeczkę odpuścić, byle dojechać.
... Massa - jego również żal, bo Felipe jechał w deszczu naprawdę dobrym tempem i pokazał, że po mokrym jeździć umie. Jednak Ferrari w tym sezonie jest słabiutkie i awaryjne...

Kiedyś zawsze czekałem na deszcz, ale teraz po 2 deszczowych wyścigach czekam na jakieś suche zawody. :-P
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron