Przed GP Bahrajnu 2009

[Ralph1537]

no Mikołaj czy tam Borowczyk mówili właśnie że chodzi o oszczędzanie silnika żeby się nie przegrzał

Ile to już razy widzieliśmy, jak Kubica utknął za kimś i przez kilkanaście okrążeń jechał za nim, przez co sporo tracił.

teraz najwyższa pora żeby to za kubicą ktoś utknoł utknął

[Rocket]

A czemu tak cicho jest o Hamiltonie? Moim zdaniem pokazał się z dobrej strony i jutro może mieć realnie szanse na 3 miejsce po starcie i być może na mecie. Startuje z trzeciej lini, przed nim Button, który waży tyle samo i Vettel, który jest najcięższy z tej trójki, Lewis ma przewagę czystości toru i kersu nad Jensonem, być może to wystarczy też by dopaść babySchumiego przed T1 a wtedy będzie 3. Uważam, że trzeba bacznie obserwować co nawyczynia nam tu Hamilton.

[stren]

Jeżeli jutro ma być zapowiadana Burza piaskowa nad torem, być może będzie SC to Robert i Nick mogą się przesunąć. Robert i Nick na dodatek z KERS, po starcie jak bez SC będą gdzieś około 10 miejsca pewnie. Robert może bez problemu awansować do ósemki.

ty chyba burzy piaskowej nie widziałeś. Jak będzie burza to nie będzie wyścigu

[SPIDER]

Toyota bardzo mnie dzisiaj zaskoczyła. PP i front row w ogóle jest jakby takim przypieczętowaniem ich formy od początku sezonu. Ale, wbrew pozorom, nie upatruje ich w roli faworytów do wygrania wyścigu. Chociaż ich dzisiejsza forma budzi szacunek. Wykonali na prawdę dobrą robotę.

Vettel pokazuje bardzo dobrą formę RBR z Chin. P3 na starcie jest bardzo dobre. Kto wie, startuje z czystej strony, więc może wyprzedzi Glocka. BrawnGP nie wygląda tutaj na silnego. Ale może to pozory. Bo ich czasy okrążeń dzisiaj nie pokazywały dominacji z początku sezonu. Button i Barrichello musieli się dzisiaj naprodukować. BMW dalej kontynuuje swoją politykę walki o czołowe lokaty. W sumie, są trzecim zespołem... od końca.

Ferrari - kryzysu w ich jeździe ciąg dalszy. Módlmy się, aby nie było burzy piaskowej.

[Sanki]

z tym skreślaniem BrawnGP to się może do jutra wstrzymajcie ...tor wybitnie nie będzie sprzyjał specyfikacji BGP001,ale quale to nie wyścig...Toyota mimo że uważam ze to druga siła, to wątpię żeby cały wyścig utrzymali tak dobre tempo

Zadyszka a nie, że nie będzie tor sprzyjał No chyba, że budowałeś bolid z ekipą hondy to wiesz, że akurat tor nie leży....

[jacek_jez]

Jeśli chodzi o taktykę BMW to przejrzałem statystyki poprzednich GP w Bahrajnie i w historii GP Bahrajnu taktyka na jeden pit była stosowana tylko trzykrotnie! 2006- Kimi i Coulthard i 2008- Nakajima. Co ciekawa raz się opłaciła. W 2006 roku Kimi ruszał z 22 pola i awansując o 19 pozycji skończył na podium.

Nikt na pewno z nas nie obraziłby się gdyby Robert awansował tak o 10 pozycji - no ale na pewno jutro najważniejsze to niezawodność bolidu, start i użycie KERS, utrzymanie opon w stanie nadającym się do jazdy.

[Pieczar]

Jak dla mnie taktyka BMW to porażka... Na tym torze jest gdzie wyprzedzać, pobocza są kilometrowe, tak więc szanse na SC marne. Nawet KERS im niewiele pomoże, będą szybko spadać w dół stawki i zanim zjadą do boksu będą już pewnie takie straty, że ten 1 pitstop mniej niewiele da... No, ale to pewnie kolejny punkt niemieckiego planu

[im9ulse]

Zadyszka a nie, że nie będzie tor sprzyjał No chyba, że budowałeś bolid z ekipą hondy to wiesz, że akurat tor nie leży

ta lepiłem prototyp z gliny sprawa wygląda tak że BGP001 jeździ na chassis przygotowanym do silnika Hondy...i prawda jest taka że dobrze to zagrało na starcie ale nie wiele można z tym więcej zrobić - dlatego na takich torach jak Bahrain tracimy ale spokojna głowa bo Ross z ekipą odkryli że silniki Merca (abstrahując od tego że Jense miał jakieś problemy z przegrzewającym się silnikiem na treningach) wymagają nieco mniejszego/innego chłodzenia niż motor Hondy, więc bardzo możliwe że w Hiszpanii BGP001 będzie śmigał z nowymi sidepodami i całkiem zmienioną pokrywą silnika. Powinno to dać 0,2-0,3 sek na okrążeniu i tylko od rozwoju innych teamów zależy czy BrawnGP będzie nadal w czubie czy zacznie "ocierać się o pierwszą piątkę". Popieram teorię że w Hiszpanii zobaczymy drugą fazę mistrzostw i poznamy odpowiedź kto najlepiej odrobił lekcje W Monaco znowu będzie się liczył tylko maksymalny docisk, więc może być różnie...

[archibaldi]

stawiam na Vettela - najszybszy czas weekendu wykrecil. Toyoty pojada na cpn a Vet odjedzie wypracowujac sobie przewage by po picie wyskoczyc przed toyotami. BMW wroze ogromne straty na kazdym kolku w stosunku do czolowki, te ok. 30 sek z pitstopu to za maly zysk. Moze jednak KUB zdobedzie 1 pkt:)

[Master]

Spokojnie. Długie przejazdy Kubicy i Heidfelda w treningach przed wyścigiem na miękkich oponach muszą coś znaczyć.

Tymczasem Sutil cofnięty o 3 pola do tyłu.

http://f1.sport.pl/Artykul.82+M529a9f540d8.0.html

[SPIDER]

jacek_jez - owszem, masz rację. Ale tak odnośnie tego GP Bahrajnu i jazdy Kimiego. Wtedy było Ferrari, Renault i McLaren. A dalej długo, długo nic, bo BMW jeszcze nie prezentowało odpowiedniego poziomu konkurencyjności.

Także jestem tego zdania, że Barcelona na nowo zacznie sezon.

[jacek_jez]

SPIDER, ja tylko przywołałem statystykę - jako małą ciekawostkę i dowód, że taktyka na jeden pit jest strasznie ryzykowna tutaj. Zgadzam się z Tobą, że stawka jest tak teraz wyrównana i bolid BMW tak przeciętny, że wyczyn Kimiego w wykonaniu Roberta graniczy jutro z cudem. Robert ma może szanse na P9-P10 jeżeli pojedzie spokojnie, bezbłędnie i szczęśliwie jeśli chodzi o brak awaryjności - ma przed sobą Nakajimę, który raczej jutro znajdzie się za BMW i zawsze można liczyć, że z przodu coś się wydarzy na jego korzyść bo swoim obecnym tempem nic nie zdziała przy dobrej jeździe inncyh. Ale oceniając tą taktykę to nie krytykowałbym jej tak strasznie. Ich obecne tempo nie wskazuje na to, żeby przy dwóch pitstopach zdołali awansować o kilka pozycji. Ryzyko może im tylko coś pozytywnego przynieść bo to czy będą na P13 czy P20 nie robi zbyt dużej różnicy.

[kemot]

Borówa i Sokół coś tam mówili, że Kubica upatruje szansę w burzy piaskowej, tylko, że jak będzie burza piaskowa, to nie będzie mógł wystartować helikopter medyczny i tym samy wyścig się nie odbędzie
Vettel ma sporą szansę wygrać wyścig pod warunkiem, że Toyotki mu za bardzo nie uciekną i nie zajedzie sobie opon.

[barteks]

Widać już słabe zasoby Brawna, jeśli w takim tempie zaczną spadać w klasyfikacji, to BMW będzie miało szansę z nimi powalczyć pod koniec sezonu

[kemot]

W ogóle "gang dyfuzorowców" poza Toyotą słabo wypadł, jednak spora liczba prostych nie sprzyja bolidom z tym ustrojstwem.
Ale Toyota potestowała w Bahrainie i coś jednak z tego ma...
Ferrari nie wygląda tak tragicznie tutaj zważywszy na to, że mają dosyć sporo paliwa i KERS na pokładzie, ale czy dojadą - to jest pytanie za 100 złotych