OT: To kącik wróżbiarstwa stosowanego
To ja dodam, że zamiast tego Kersu w BMW mogli by wsadzić tam małego tureckiego chłopca (rasizm i brak poprawności politycznej o tak)
A tak na serio. Imponuje mi FI. Widać, teraz co przynosi sukces w sporcie. Pieniądze niczego nie gwarantują. Ich brak owszem może być przeszkodą. Różnice stanowią ludzie oraz podejście do zarządzania zespołem. z tym ostatnim to akurat moja dyscyplina i bardzo chciałbym zobaczyć jak działa taki organizm, no ale to błahe marzenie. Myśle, że wielu z forumowiczów trzyma mocno kciuki za FI. Patrząc na zdjęcie przedniego skrzydła oraz news o dyfuzorze. Można wysnuć wnioski, że wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku. Po za tym takie newsy podnoszą morale w zespole. Dla porównania BMW (wszyscy porównują bo to miałbyć topowy zespół), nie wydaje się być także tak silne jako zespół. Są to moje domysły, potwierdzone niektórymi wypowiedziami najważniejszych tam person. Swoją drogą muszą być profesionalistami, nie moga przez nie powodzenia na torze, psuć zgranego zespołu. A FI idzie malutkimy kroczkami do przodu, Sutil jechał naprawde dobrze. Jeżeli te zmiany dadzą dobry efekt (silniki i skrzynia Maclarena juz dały efekt) to może być ciekawie.
A tak do BMW to może zrozumieli swój błąd. Formuła jeden to nie plan bitwy, że można się wycofać i przegrupować. To wyścig przeciwko innym. Odpuścili sobie rozwój bolidu rok temu, stracili bezcenne doświadczenie. Teraz muszą tylko wyciągnąc z tego jakieś wnioski. Myśle, że taki zimny prysznic wyjdzie im na lepsze. A rozpacz niektórych kibiców jest spowodowana nie tym, że jeździ tam Kubica. Ale zapewne tym, że każdemu marzy się wyrównana stawka.