przez Tomas Pn kwi 27, 2009 6:30 Re: GP Bahrajnu 2009
Wyścig raczej średni, ani nie nudny, ani nie porywający, jakoś szczególnie. Walka o punkty, szczególnie od 4 do 8 miejsca, to chyba najciekawszy aspekt tego wyścigu. Brawn GP, Toyota udowodniły, że będą liczącymi siłami w walce o tytuł. Brawa dla Vettela, muszę przysnać, że zmieniłem stosunek do niego. Udowadnia, że ma wielki potencjał i talent. W porównaniu z Webberem, wypada zaskakująco dobrze. Nie wierze, żeby ich bolidy aż tak bardzo się różniły, więc to może potwierdzić, że to prawdziwy wojownik. Alonso chyba wycisnął wszystko co mógł wycisnąć z obecnej Renówki, wielkie brawa dla Piqueta, za ukończenie wyścigu. BMW, no niewiem co napisać. Po GP Australii nie wyglądało to tak żle, więc co się stało, czyżby większość team-ów powoli odrabiało lekcje, a oni liczą ,że jakoś to będzie, czy spisali ten sezon na straty, czy może są tak pewni nowego areo, że myślą, że po zmianie zdołają jeszcze odrobić straty??? Żal mi tylko Roberta, bo wierzę, że to kierowca z olbrzymim talentem i życzyłbym sobie, żeby ten jego talent został wreszcie doceniony przez team, który będzie w stanie doprowadzić go do tytułu mistrza. Tylko, zanim to się stanie, czy ma na tyle silną psychikę, żeby to przeczekać i nie wypalić się do samego końca???
Shot at 2007-07-06