GP Bahrajnu 2009

Moderator: Ekipa F1

Postprzez SoBcZaK Pn kwi 27, 2009 12:25  Re: GP Bahrajnu 2009

Ralph1537 napisał(a):
Mysle ze bossowie z Hondy pluja sobie w brode, moze nie wiedzieli co tez Brawn uszykowal za ich kase i oddali mu za friko
może później ich odkupią :)


Niby za co i niby kto miałby im sie sprzedać :P? BGp ma wszystko co potrzeba żeby sie samemu utrzymać i Honda nie jest już potrzebna.
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez McMarcin Pn kwi 27, 2009 12:29  Re: GP Bahrajnu 2009

Trulli nie wygrał, bo Toyota po prostu nie jest chyba jeszcze na to gotowa, albo po prostu temu zespołowi brakuje kogoś pokroju Alonso

Raczej kogoś takiego jak Ross Brawn ;-). W Bahrajnie Toyota miała wszystko, co potrzeba aby wygrać - dwa pierwsze miejsca startowe, odpowiednią szybkość, Jarno Trulliego. Niestety, decyzja o założeniu twardszych opon była błędem, który kosztował ten zespół porażkę
Avatar użytkownika
McMarcin
 
Dołączył(a): Pt sie 19, 2005 18:33
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez marrak Pn kwi 27, 2009 12:34  Re: GP Bahrajnu 2009

Z BrawnGP ym sie jeszcze wstrzyma z ocenami, poniewaz mi to przypomina BMW z 2008.
Zrobili super bolid na poczatek sezonu, ale dlej juz moze byc gorzej bo ciezko go rozwijac jak nie ma sie doswiadczenia.
Zreszta tak jak w AUS byli poza zasiegiem tak juz kolejne wyscigi to ich co raz mniejsza przewaga.
press the red button...
Avatar użytkownika
marrak
 
Dołączył(a): Pn maja 07, 2007 10:09
Lokalizacja: wlkp

Postprzez Angulo Pn kwi 27, 2009 12:43  Re: GP Bahrajnu 2009

marrak napisał(a):Z BrawnGP ym sie jeszcze wstrzyma z ocenami, poniewaz mi to przypomina BMW z 2008.
Zrobili super bolid na poczatek sezonu, ale dlej juz moze byc gorzej bo ciezko go rozwijac jak nie ma sie doswiadczenia.
Zreszta tak jak w AUS byli poza zasiegiem tak juz kolejne wyscigi to ich co raz mniejsza przewaga.

I właśnie tego sie obawiam, za niedługo mogą spaść w środek stawki i Buttonowi nie będzie już tak wesoło. :-(
Obrazek
Avatar użytkownika
Angulo
 
Dołączył(a): Wt kwi 15, 2008 17:21
Lokalizacja: Gołkowice
GG: 5966780

Postprzez deeze Pn kwi 27, 2009 12:51  Re: GP Bahrajnu 2009

Siema, ja tu wrzucam tylko sprostowanie całego zamieszania z Heidfeldem:
Jeszcze przed wejściem w drugi zakręt po nawrocie po głównej prostej Niemiec już miał naderwane skrzydło:
http://premium.f1-live.com/f1/photos-hi ... po_312.jpg
co najprawdopodobniej było spowodowane kontaktem z Nico Rosbergiem w pierwszym nawrocie:
http://premium.f1-live.com/f1/photos-hi ... po_311.jpg
A więc jeszcze zanim Heidfeld przejechał po spoilerze Kubicy, miał już urwane skrzydełko.
Courtesy is not expensive and can pay big dividends
...i okazało się, że J. Obrocki to burak.
Avatar użytkownika
deeze
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 2:41
Lokalizacja: Warszawa/Krosno

Postprzez Dasqez Pn kwi 27, 2009 12:59  Re: GP Bahrajnu 2009

Co nie zmienia faktu, że to Niemiec wykazał się große mut ścinając zakręt tuż przed nosem Roberta.
Avatar użytkownika
Dasqez
 
Dołączył(a): Pn lip 07, 2008 23:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez deeze Pn kwi 27, 2009 13:11  Re: GP Bahrajnu 2009

Dasqez napisał(a):Co nie zmienia faktu, że to Niemiec wykazał się große mut ścinając zakręt tuż przed nosem Roberta.

Nie, to wręcz tylko potwierdza, że nie trzeba mu było dużo czasu po rozpoczęciu wyścigu, żeby zacząć Destruction Derby.
Courtesy is not expensive and can pay big dividends
...i okazało się, że J. Obrocki to burak.
Avatar użytkownika
deeze
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 2:41
Lokalizacja: Warszawa/Krosno

Postprzez SoBcZaK Pn kwi 27, 2009 13:26  Re: GP Bahrajnu 2009

Bo jemu trzba zostawiac miejsce na torze tak jak na Nurburgringu w 2007....
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez im9ulse Pn kwi 27, 2009 13:27  Re: GP Bahrajnu 2009

Z BrawnGP ym sie jeszcze wstrzyma z ocenami, poniewaz mi to przypomina BMW z 2008.

gdzie Ty widzisz analogie ? przeca Brawn wygrał 3 z 4 wyścigów i w każdym solidnie punktował...BMW w 2008 miało znacznie gorsze osiągnięcia...porównywanie BMW 2008 z BGP 2009 na wyrost
Zrobili super bolid na poczatek sezonu, ale dlej juz moze byc gorzej bo ciezko go rozwijac jak nie ma sie doswiadczenia

hahaha brak doświadczenia a to dobre uważasz że ludzie pracujący w BrawnGp nie mają doświadczenia, przecież to w większości ludzie którzy są w F1 od wielu lat, kadra inżynierska była zbierana z większości teamów obecnie startujących...nie zauważyłeś że 3/4 ekipy z Brackley to Ci sami ludzie którzy byli w ekipie Richardsa w 2004 roku i Ci co stali za solidnym rokiem 2006 (i całkiem niezgorszym 2005 nie licząc DSQ za extra zbiornik paliwa). Przecież to nie jest parodia jak SuperAguri, nie twierdzę że są nieomylni , ale bierzmy pod uwagę wszystkie fakty :
- jeździmy z chassis RA109 , to praktycznie to samo co wyjechało w marcu na testy
- zespół ma pełną płynność finansową, ponadto w dalszym ciągu podpisuje kolejne umowy
- zbieramy owoce pompowania ciężkiej kasy przez Hondę, nie pastwiąc się na gorącymi głowami z Tokio, uczciwie przyznać trzeba, że (prze)inwestowali jak cholera. Baza w Brackley jest świetna , dwa tunele aero też się przydadzą.
- Ross Brawn dla mnie w tej chwili ziomek numer uno w F1, dziwie się że Markiz nie dał mu pełnej władzy w Ferrari :shock: podsumuje krótko "nie docenili człowieka"

przyszłość też niesie kilka opcji , albo Ross będzie totalnym prywaciarzem i będzie próbował stworzyć silną markę porównywalną z Williamsem albo dawnym Benettonem. Druga możliwość jest taka , że Honda wróci : wierze w to bardzo że wrócą w ciągu powiedzmy 4-5 lat. Doświadczenie silnikowe mają, gotowego KERSa też (cholera wie czy ten system jest dalej rozwijany, bo zaczęli chyba na początku 2008 go robić). Na początku może być "muskanie" pod szyldem Brawn GP Hondą później mogą wkroczyć do F1 z marką ACURA...

ja najbardziej się boję tego że Ross Brawn jednak po 2-3 latach opyli zespół jakiemuś dziadostwu...bo za team z taką bazą i kapitałem ludzkim może wziąć gigantyczne pieniądze. Jest i taka opcja.
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez slipstream Pn kwi 27, 2009 13:36  Re: GP Bahrajnu 2009

Na początku może być "muskanie" pod szyldem Brawn GP Hondą później mogą wkroczyć do F1 z marką ACURA

Eee, marka Acura akurat jeśli już będzie nad wyraz mocno powiązana z obecnością F1 w Ameryce północnej. Bo bez tego komu w ogóle promować Acurę...

Zaś brak doświadczenia BGP... jak ktoś patrzy na nazwę to tak. A nie jest to zlepek przypadkowych ludzi, tym bardziej który ma nad sobą osobę nad wyraz doświadczoną (Ross) w kierowaniu pracą ludzi i nadzorowaniem tego.

A już szczyt doświadczenia Rossa przypadł na 3 pit-stopy Rubensa, gdzie Brawn dokładnie wiedział czym grozi jazdy za kolumną w jakiej by utknął Rubens, a także jakie może być bilans strat i zysków takiej sytuacji. Co więcej jestem pewien ze Rubens po latach spędzonych razem w Ferrari nie miał największych wątpliwości czy przystać na taki manewr. Ale rozumiem ze skoro nazwa BGP jest nowa, to wyczyn Rossa był tylko głupota bo przecież w BGP ludzie nie mają żadnego doświadczenia..
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Sanki Pn kwi 27, 2009 14:13  Re: GP Bahrajnu 2009

Dasqez napisał(a):Co nie zmienia faktu, że to Niemiec wykazał się große mut ścinając zakręt tuż przed nosem Roberta.

Moim zdaniem Kubica znajdował się w martwym polu, gdzie z bolidu Nicka nie było go widać. Zwykły RA..
Obrazek
Sanki
 
Dołączył(a): N cze 10, 2007 19:01

Postprzez chmiel Pn kwi 27, 2009 14:20  Re: GP Bahrajnu 2009

Wyścig generalnie był dość nudny. Jedynie przez chwilę na początku było ciekawie, bo sporo kierowców jechało bardzo blisko siebie. Potem już stawka w większości się rozjechała, a tam gdzie były małe różnice, nic się nie działo. Interesujące momenty były tylko wtedy, kiedy przyszło walczyć kierowcy, który wyjeżdżał z boksów z innym, który był już na torze. Ale ja tam nie narzekam, w końcu po ostatnich 3 GP z różnymi przygodami czekałem wreszcie na jakiś nudny wyścig. :-P

1. Button - brawo! Decydujący był start, na którym wyprzedził Vettela oraz wyprzedzenie Lewisa. Bardzo ładny manewr Jensona, dzięki któremu nie tracił za nim czasu jak Niemiec. Właśnie w tym momencie wygrał wyścig, bo Vettel miał więcej paliwa w baku. Potem jechał bardzo szybkim tempem, pewnie wygrywając na Sakhir. :brawo:
2. Vettel - tak jak JB wygrał wyścig startem i wyprzedzeniem Lewisa, tak Sebek przegrał startem i utknięciem za Anglikiem. Miał szansę na zwycięstwo, jednak stracił zbyt dużo czasu na pierwszym stincie. Jednak występ i tak bardzo udany. :dobrze:
3. Trulli - miał spore szanse na zwycięstwo zaprzepaszczone jednak przez dobór opon. Button założył miękkie opony i odjechał. Jazda Włocha solidna, ale bez błysku.
4. Hamilton - bardzo dobry występ Lewisa. :dobrze: Reszta była poza zasięgiem LH. Jechał szybko, nie popełniał błędów i zgarnął sporo punktów.
5. Barrichello - kolejny nie najlepszy weekend dla Rubinho. Brazylijczyk wyraźnie przegrywa rywalizację z kolegą z ekipy i jak tak dalej pójdzie, znowu zostanie zespołowym numerem 2...
6. Raikkonen - bardzo dobry wyścig Kimiego. :dobrze: Jechał swoje, dobrze wykorzystał KERS w walce z Glockiem po 2 picie i uchronił Ferrari od najgorszego początku sezonu w historii.
7. Glock - dobry start, potem szybka jazda, jednak błąd taktyczny na 1 postoju zepsuł mu wyścig. Strasznie wolny na twardych gumach był Niemiec i zamiast walki o podium, walczył o kilka punktów.
8. Alonso - niestety słabszy start zaważył na całym wyścigu. Potem jechał Hiszpan już naprawdę dobrze. Brak napoju w trakcie wyścigu i odwodnienie organizmu też na pewno miały wpływ na jego jazdę. W tych okolicznościach osiągnął maksimum. :dobrze:
10. Piquet Jr - nie skończył w żwirze, nie spinował. Zawiódł, bo nie zapewnił nam rozrywki. :-P Na poważnie to całkiem solidny występ Brazylijczyka. Jak tak będzie jeździł Nelsinho, to może na dłużej utrzymać posadę w Renault.
12. Kovalainen - słabiutkie GP Fina, jest dystansowany przez Lewisa. :źle: Kovi musi zacząć jeździć lepiej, bo McLaren zacznie szukać jego zastępcy.
18. i 19. BMW - katastrofa! Może nie byliby tak daleko, gdyby nie nieplanowane postoje, jednak to GP dobitnie pokazało, jak wolne jest tegoroczne dzieło niemieckiego koncernu... :źle: :źle: :źle:
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Rocket Pn kwi 27, 2009 14:25  Re: GP Bahrajnu 2009

Sanki widział czy nie, miał pełną świadomość, że obok niego jest kilka innych bolidów.
Avatar użytkownika
Rocket
 
Dołączył(a): Śr lip 11, 2007 20:45

Postprzez Razor Pn kwi 27, 2009 14:28  Re: GP Bahrajnu 2009

Tak jak Rocket powiedział. Jadąc w środku stawki trzeba wiedzieć że jedzie obok ciebie pare innych bolidów i trzeba uważać.....Jednak wg mnie to on widział Roberta. Zwalił Robertowi wyścig i jeszcze twierdził że ten go uderzył. No dajcie spokój.
Avatar użytkownika
Razor
 
Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 9:38
Lokalizacja: Kłodawa

Postprzez Kajek Pn kwi 27, 2009 14:30  Re: GP Bahrajnu 2009

OMG! Tak Niemiec zrobił to celowo, litosci ludzie...
Avatar użytkownika
Kajek
 
Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 14:33
Lokalizacja: 53° 9' N 23° 02' E

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości