przez im9ulse Pn maja 11, 2009 12:49 Re: GP Hiszpanii 2009
obejrzałem sobie skrót wyścigu dzisiaj rano i...jak to w tym sezonie się powoli przyzwyczajam było genialnie...rozłożyli wyścig jak chcieli pełnoprawne 1-2 (dla malkontentów po fartownej Australii), świetna jazda Jensona i nawet jeszcze lepsza Baricza który powinien się cieszyć z tego co ma bo 3 miesiące temu mógł skończyć na kanapie w kapciach...RBR którego się boje ze może wystrzeli z formą tym razem . Rozczarowanie wyścigu Toyota, gdzieś się pogubili - wydaje mi sie ze im przede wszystkim brakuje jakiejś "magnetic personality". Yamashina to ziomal lepszy od Tomity, ale wciąż czegoś tam brakuje...
ps. Ferrari przypomina mi Minardi ze swoich ostatnich lat, kompletnie pogubieni...moim zdaniem zaczyna się powtarzać historia sprzed prawie 20 lat - degrengolada...Domenicali i Costa to specjaliści na poziomie Gp2 - poza tym szumnie zapowiadali ze na rok 2009 będą rozwijali dwa oddzielne bolidy jeden z KERS drugi bez...przecież wiedzieli ze podwójne dyfuzory stosuje konkurencja ? czemu nie zrobili DD w bolidzie bez kersu ? przecież mieli siano i zasoby ? asekuracja byla byl idealna - lekki pakiet z DD i "regulaminowy" z KERSem, dla mnie ten sezon to będzie epicka porażka SF, w listopadzie polecą głowy...Markiz przewietrzy kadrę na 100%. Na jego miejscu bym podkupił Adriana (za każde pieniądze!),a do tego wartościowsze pozostałości z Williamsa (Sam Michaela). Na tej bazie odbudować się w ciągu 2-3 lat, bo inaczej będzie źle.
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...