przez Dale65 N maja 10, 2009 15:04 Re: GP Hiszpanii 2009
BrawnGP - "Rubens, let Jenson pass, let Jenson pass for the championship, think about your contract..."
RedBull - Wydają się 2 siłą, ładny czysty wyścig obu kierowców.
Renault - Ładny wyścig, oczywiście tylko Alonso, Piquet standardowo, dobrze że dojechał do mety.
Ferrari - Cudem Massa dotoczył się do mety przepuszczając innych, padaka bolidu Raikkonena. Nie ma Rossa, Todta, Schumachera... ten zespół się stacza, nawet mimo tego że udało im się dokonać postępu w szybkości samochodu.
Williams - hmm... już nie tacy szybcy jak na początku sezonu.
McL - Szkoda Kova, ale jakwyraźniej zaczynają ich dopadać awarie... Hamilton pojechał swoje, ale na punkty nie wystarczyło.
BMW - Nadzieja umiera ostatnia - umarła. Ten zespół powinien jak najszybciej zniknąć z F1 (co podobno nawet planują), a RK powinien poszukać sobie miejsca w innym zespole, albo w innym sporcie.
Toyota - Jarno narozrabiał na starcie, a Glock też nie najlepiej.
STR - zderzyli się na starcie i tyle ich było widać.
Force India - Jak zwykle podpierali tyły.
Tor nie nadaje się do F1, żadnych wyprzedzeń, nuda taka że ziewałem kilkanaście razy podczas tego wyścigu. Jeśli by się nie rozpadało prawdopodobnie poszedłbym na pole zamiast psuć wzrok przed TV. O kierowcach nie wypowiadam się z wiadomego powodu. Aha - FIA nie potrzebnie zniszczyła wygląd bolidów tymi zmianami - bo tylko tyle one przyniosły. Pozdro.