Jedyny ciekawy wyścig tego sezonu, nareszcie.
Pierwsze okrążenie i już niestety nie widziałem Red Bull'a na najwyższym stopniu podium. Ogólnie czuję lekki żal do Vettela, za to bardzo podobała mi się jazda Webbera. Vettel dobił moje zdanie swoim zachowaniem pod koniec wyścigu i po wyścigu, lekki foch? Coś jakby mu leżało na żołądku... jakoś tak niemiecką dumą zaleciało.
Tak czy siak, Webber zdecydowanie zasłużył na P2.
http://www.formula1.com ciekawa sonda na temat pierwszego okrążenia i Vettela
Barichello potwierdza, że w F1 siedzi tak długo tylko dlatego, że daję się robić w bambuko przez cały team i sam udaję, że tego nie widzi
fakt, faktem, że może i dawał czadu ale jak to się skończyło? wszyscy wiemy. Osobiście nie wierze, że Brawn miał awarie.. a szkoda.
.. i jak każdy Brazylijski kierowca uwielbia piruety..
Fajnie jechał Heikki, przynajmniej w początkowej części wyścigu.. i tak jakby Hamiltonka biję ?
choć niczego tu nie można powiedzieć przy aktualnej formie McLarena.
Toyota miała ładny początek, potem zadyszka.. potem znów coś się tam nią dało.. i mają tak cały sezon.
Fajnie ogólnie zapowiada się klasyfikacja konstruktorów.. dla mnie szczególnie, z jednej strony Brawn, z drugiej Toyota, a za Toyotą zbliżające się Ferrari.. o to mi chodziło
będzie ciekawie, choć mam nadzieję, że moi będą o ten jeden stopień wyżej... i WCC ... ach
pawel92setter napisał(a):Szkoda, że Kubica znów miał słaby start
Wg. mnie widać, że jakby poradził sobie z problemami na starcie, fakt, faktem tutaj mu nie wyszło ale większość winny tutaj akurat Rubensa, który go przyblokował... a podobało mi się jak w T1 Nakajima leciał na Kubice, ach.. było blisko
Co do realizatora też miałem pretensje do niego.. choć i tak nikt nie pobije Japońskich z zeszłego sezonu
Manewr wyprzedzania Nelsinho genialny
zaciskałem aż zęby z nerwów bo już widziałem jak po prostu wylatuje z toru lub miażdży konkurenta..
Nie ukrywam, że jestem zadowolony, moi zgarnęli dużą ilość pkt., szkoda, że Ci "bratni" jakoś tam w końcówce... tylko ten koniogłowy na czele
Silverstone mam nadzieję, że również będzie obfite.. i podczas tego a nie innego GP pojawi się największa porażka Buttona.. o tak