GP Turcji 2009

[Mati93]

Vettel dobił moje zdanie swoim zachowaniem pod koniec wyścigu i po wyścigu, lekki foch? Coś jakby mu leżało na żołądku... jakoś tak niemiecką dumą zaleciało.

W ogóle na konferencji jak by łzy miał w oczach

Wie ktoś czemu Nick stracił pozycje zaraz w połowie okr. ?
Błąd kierowcy czy coś w tym stylu ?

PS: Piruet całe czerwone oczy, każdy załamany po tym wyścigu tylko Button szczęśliwy.

[Anderis]

farciarski wyścig Rosberga

Ty jesteś uprzedzony do niego, czy co? W czym niby Rosberg miał farta dzisiaj? Bardzo dobrze wystartował (jak zwykle zresztą), pięknie objechał Ferrari na pierwszym okrążeniu, trzymał dobre tempo i nie popełniał błędów. Gdyby dostał na pierwszym pit stopie paliwa na 2-3 kółka więcej, to przeskoczyłby dodatkowo przed Trulli'ego.

Ogólnie dzisiaj bardzo pozytywny wyścig obu kierowców Williamsa, szkoda, że Nakajimie schrzanili pit stop i pozbawili go pierwszych punktów w sezonie, Japończyk jechał dziś jeden z lepszych wyścigów w karierze.

Red Bull jednak uspokoił mnie i udowodnił, że Vettel nie jest faworyzowany.

Buttonowi już można bez obaw gratulować tytułu Mistrza Świata. Barrichello natomiast kolejny raz wykazuje brak zimnej krwi. Po raz kolejny w tym sezonie zepsuty start i sporo narozrabiał Brazylijczyk potem.

Bardzo ładne pojedynki Barrichello z Kovalainenem i Piqueta z Hamiltonem. Po raz kolejny udowodniono, że można wyprzedzić zawodnika z KERS, nawet, gdy samemu się go nie posiada.

Czy tylko mi się wydaje, że pierwsze okrążenia w tym sezonie dają dużo więcej przetasowań niż w ostatnich latach?

[slipstream]

Wie ktoś czemu Nick stracił pozycje zaraz w połowie okr. ?

Pojechał a szeroko na jednym z łuków.

[kemek]

McL wyróżniać się będzie na torach stop&go. Np w Walencji. Na Silverstone Lewis raczej nie będzie miał co pokazać.
Koval miał chyba najlepszy czas w S3. Może pod koniec ktoś go poprawił, bo na to nie zwracałem uwagi, ale to dużo mówi o tym samochodzie. Lewis w Monako stracił kwalifikacjami realne szanse na podium. (;

Fastest Lap w tym wyścigu prawie jak czasy z Q2. o_O

Jeszcze mnie rozśmieszyli nasi komentatorzy. Jak Vettel doganiał Buttona po pierwszych postojach, oni chyba nie zauważyli, że obaj mają inną taktykę i stwierdzili, że Button ma problemy z ciśnieniem w oponach.

[Lipek]

Kemek, naj czas w S3 poprawił Kimi podczas ostatniego okrążenia

[Darkat]

Rosberg nie miał wcale farta Williams nie był tu słaby. Słabsze było Ferrari Robert niezbyt dużo stracił do Massy a Raikkonen to w ogóle nie wiem co się z nim stało że tak słabo pojechał

[Smile]

Ogólnie dzisiaj bardzo pozytywny wyścig obu kierowców Williamsa, szkoda, że Nakajimie schrzanili pit stop i pozbawili go pierwszych punktów w sezonie, Japończyk jechał dziś jeden z lepszych wyścigów w karierze.

Jak za Williamsem nie jestem, tak szkoda mi było Nakajimy! Moim zdaniem jechał super i zasłużył na dobrą lokatę. Zresztą zawsze awarie bolidów i problemy z pitstopami doprowadzają mnie do szału, szczególnie w takich sytuacjach jak dzisiejsza japończyka.

[Wojtek]

Vettel dobił moje zdanie swoim zachowaniem pod koniec wyścigu i po wyścigu, lekki foch? Coś jakby mu leżało na żołądku... jakoś tak niemiecką dumą zaleciało.

W ogóle na konferencji jak by łzy miał w oczach

Wie ktoś czemu Nick stracił pozycje zaraz w połowie okr. ?
Błąd kierowcy czy coś w tym stylu ?

A jak ma Vettel byc zadowolony ja dostał TO i nie mógł wyprzedzic Webera.

W końcówce jadąc o ok 0,7s szybciej od WEB i mając około 2 sek straty przez radio dostał komunikat, że Web jest szybszy,
aż komentatorzy BBC nie wiedzieli co jest grane.

A Baricz załamany, bo znowu coś kombinowali w jego samochodzie, pytany przez BBC prawie płakał ze złości, że zawsze na nim eksperymentują.

[Angulo]

No to kontynuacja tradycji.
Button - jak zwykle Jak nikt roztrwania przewagę w końcówce wyścigu .
Webber - świetnie, cieszę się, że jest przed Vettelem
Vettel - teraz z czystym sumieniem powiem, że Hamilton jest od niego lepszy. On rok temu z tą samą strategią i w tej samej sytuacji potrafił wyprzedzić Massę i oddalić się na 8s, a Vettel nawet Buttona nie wyprzedził...
Trulli - Brawo! Z Toyotą nie jest tak źle.
Barrichello - Co się z nim dziś działo??????
McLaren - ten samochód to crap, bez dwóch zdań, dziś

P.S Mój przelicznik co do pit-stopów się sprawdził, a wy usunęliście mi posta...

[kamika]

Barwa dla Roberta!!! Ogólnie to najgorszy był sposób przedstawiania wyścigu. Ile można oglądać Guzika, który jechał po wygraną. W wyścigu w ogóle nie było widać Heidfelda i Kimiego. Co do pierwszego kółka to nawet chyba komentatorzy pogubili w tym, który był Kubica.

[cichy]

W końcówce jadąc o ok 0,7s szybciej od WEB i mając około 2 sek straty przez radio dostał komunikat, że Web jest szybszy,
aż komentatorzy BBC nie wiedzieli co jest grane.

hm, sorry.. ale to wtedy kto tam komentuje wyścig? Może oglądałeś na wyciszonym a słyszałeś relacje z kuchnia.tv z sąsiedniego pokoju?

To już nawet nasi "profesjonaliści" wiedzieli co tam jest grane.. i jest to logiczne i spotykane w Formule 1 od początku jej istnienia.. a raczej istnienia Team Radio.

Dla mnie przynajmniej, jak i mam nadzieję, dla większości użytkowników tego forum było to logiczne, jest sens ryzykować 3 pozycji? Powtórzyć to co działo się w melbourne? Czy lepiej dojechać z podwójnym podium na spokojnie... ? Szczególnie, że między jednym a drugim kierowcom nie ma znacznej przewagi punktowej i żaden już nie liczy się znacznie w walce o mistrzostwo.. Red Bull zachował się wspaniale w tym momencie.. jednak widzę, że "specmani" inaczej to widzą.
Daj Panie, żeby Sauber nigdy nie miał takiej sytuacji.. bo Kubicomani najadą na Niemcy.

Vettel miał ok 5,6 sekund straty na początku. A.. i piszę się "webber"

[Ralph1537]

Dobra jazda Kubicy. Pokazał jak się jeździ i zdobył wreszcie punkty, i nie miał w końcu problemów z bolidem. Niestety Button znowu wygrał.

[Mati93]

Vettel - teraz z czystym sumieniem powiem, że Hamilton jest od niego lepszy. On rok temu z tą samą strategią i w tej samej sytuacji potrafił wyprzedzić Massę i oddalić się na 8s, a Vettel nawet Buttona nie wyprzedził...

Tylko, że w stawce rok temu, nie było takiego bolidu na miarę Brawna, przecież ten bolid jest na poziomie F2004

[SoBcZaK]

No to teraz ja coś napisze:
Wyścig ogólnie rzecz biorąc nie taki zły biorąc pod uwagę na tor.... było troche wyprzedzania troche walki z taktyką ale....
walka o tytuł już dawno nie była tak nudna jak teraz. Nie życze Jensonowi źle ale jako kibic wolałbym aby walka toczyła sie zażarcie i długo a tutaj kompletna dominacja jednego kierowcy i patrząc na 2 ostatnie lata wygląda to żenująco pod tym względem.
Ale co ten Baricz robi na starcie to ja nie wiem... już nie pierwszy raz w tym sezonie schrzanił start i dziś zapłacił za to słono.

[Wojtek]

W końcówce jadąc o ok 0,7s szybciej od WEB i mając około 2 sek straty przez radio dostał komunikat, że Web jest szybszy,
aż komentatorzy BBC nie wiedzieli co jest grane.

hm, sorry.. ale to wtedy kto tam komentuje wyścig? Może oglądałeś na wyciszonym a słyszałeś relacje z kuchnia.tv z sąsiedniego pokoju?

To już nawet nasi "profesjonaliści" wiedzieli co tam jest grane.. i jest to logiczne i spotykane w Formule 1 od początku jej istnienia.. a raczej istnienia Team Radio.

Dla mnie przynajmniej, jak i mam nadzieję, dla większości użytkowników tego forum było to logiczne, jest sens ryzykować 3 pozycji? Powtórzyć to co działo się w melbourne? Czy lepiej dojechać z podwójnym podium na spokojnie... ? Szczególnie, że między jednym a drugim kierowcom nie ma znacznej przewagi punktowej i żaden już nie liczy się znacznie w walce o mistrzostwo.. Red Bull zachował się wspaniale w tym momencie.. jednak widzę, że "specmani" inaczej to widzą.
Daj Panie, żeby Sauber nigdy nie miał takiej sytuacji.. bo Kubicomani najadą na Niemcy.

Vettel miał ok 5,6 sekund straty na początku. A.. i piszę się "webber"

Po pierwsze to cytat wyrwany z kontekstu, odpowiadałem czemu VET był taki zły, po drugie nie rozchodzi się o to czy słuszny, a o to, że w ogóle był.