Kubuś Fatalista napisał(a):Przecież to nie wina Vettela że jest niższy i mniej waży ? Do tego sam wzrost to nie wszystko. Weź takiego Nicka. Pomimo że jest mniejszy przegrywa z Kubicą.
Oczywiście, że nie jego wina, ale też nie wina Webbera, że jest cięższy (nie ma przecież nadwagi). Mam nadzieję, że zdecydują się jednak na powiększenie minimalnej wagi bolidu, bo uważam, że F1 nie powinna być sportem dla niziutkich zawodników. Nie ma przecież w stawce zawodników z nadwagą, czy dwumetrowych kolosów, a jednak zawodnicy wysocy mają trudniej.
Kubuś Fatalista napisał(a):Ja jeszcze raz powtórzę Vettel ma małe doświadczenie w F1. Nie każdy kierowca jest Prostem. Większość przyszłych mistrzów w pierwszych sezonach popełniali błędy. Schumacher zanim został mistrzem tez popełniał wiele błędów. I przeszkodziło mu to w zostaniu najbardziej utytułowanym kierowcą w historii F1 ? Nie !
Z tym, że popełniane błędy nie przeszkadzały debiutującym Schumacherowi, czy Sennie, zdobywać znacznie więcej punktów, niż ich zespołowi koledzy. Czy ktoś twierdzi, że Vettel nie może w przyszłości być wielkim kierowcą? Być, może ktoś tak twierdzi, ale ja nie! Z tym, że mówimy o stanie teraźniejszym, gdzie doświadczenie i bezbłędność Webbera to są jego atuty, które pozwalają mu
na chwilę obecną nie być gorszym kierowcą od Niemca.
Kubuś Fatalista napisał(a):Anderis napisał(a):Kubuś Fatalista napisał(a):Kajek, a kto kazał Markowi za dziecka zjadać dziennie worek kartofli ? Cóż a z tymi śrubami argument prześmieszny, (...)
Argument z workiem kartofli jeszcze śmieszniejszy
To był ironia ...
Czyli rozumiem, że od dzisiaj nie wolno uznawać ironii za śmieszną?