kemot napisał(a):Nikt nie wspomniał o Williamsie, a ich bolidy przecież bardzo lubią tory typu Monako i Hungaroring i myślę, że blondyna, jak niczego nie spartoli to będzie wysoko na mecie wyścigu
Patrząc na ostatnie miesiące, to bardziej obawiałbym się, że to stratedzy coś spartolą. Na takim torze, jak Hungaro, będzie o to niezwykle łatwo
Co do torów, jakie lubi Williams: w zeszłym roku na Hungaro nie wypadli rewelacyjnie, ale za to 2 lata temu było całkiem nieźle (Rosberg 4 w qualu, ale z trzystopową strategią i 7 w wyścigu). Z tego, co widzę na zdjęciu z oficjalnej strony F1, to FW31 ma jakieś drobne modyfikacje na przednim skrzydle.
Jeśli będzie upalnie, to w połączeniu z konfiguracją toru, będzie to działać na korzyść Brawna i Ferrari, które chyba najlepiej obchodzą się z najbardziej miękkimi oponami w wysokich temperaturach. Konfiguracja toru moze też pasować McLarenom i Williamsom. Red Bulle nie powinny wypaść z czołówki, aczkolwiek nie powinny też mieć w takich warunkach aż tak wielkiej przewagi nad resztą. Z Toyotą niewiadomo, bo oni mogą mieć kłopoty z przyczepnością mechaniczną, ale z drugiej strony oni też chyba lubią wysokie temperatury. Podobną niewiadomą jest Renault: czy bardzo szybkie tempo Alonso na ostatnim stincie w Niemczech to był splot sprzyjających okoliczności, czy sygnał postępu? Obawiam się, że BMW może kompletnie zamykać stawkę w tym wyścigu. Patrząc na wyścigi w Monaco 2009 i na Węgrzech 2008, są powody do niepokoju. Toro Rosso przywiezie znaczne modyfikacje, więc mogą ich wyprzedzić. Na bwin dają BMW tyle samo szans na zwycięstwo w wyścigu, co Force India i Toro Rosso (kurs 75:1). Już widzę tytuły na onetach i wp i lament Zientarskiego w studio przed wyścigiem