Przed GP Węgier 2009

Moderator: Ekipa F1

Postprzez TobaccoBoy N lip 26, 2009 12:05  Re: Przed GP Węgier 2009

Pana Kazika nic, bo do niego post scriptum nie było skierowane...

I jak masz coś do mnie to wal na priva albo użyj jednej z przysługujących Ci opcji ignorowania postów mej skromnej osoby, bo produkować się ad personam na forum nie zamierzam, zwłaszcza, że dziś czeka mnie ciężki dzień.
(choć zapewne FIA rozważy oba aspekty a nie tylko bezpośrednią ochronę głowy)


Nie do końca, no i śmierdzi to czerwoną nowomową (wiemy, rozumiemy, zrobimy). FIA powinna zrobić to co zwykle - udać się do panów z USAC i AAA, by ci zapytali panów z Daytona Beach i Indianapolis co nowego wymyślili w kwestii poprawy bezpieczeństwa. 8-)
TobaccoBoy
 

Postprzez kovalf1 N lip 26, 2009 12:14  Re: Przed GP Węgier 2009

OldHorse napisał(a):
George napisał(a):
Inna sprawa z młodym Surteesem, to koło oderwało się zbyt łatwo. W ogóle koła zbyt łatwo odpadają od samochodów. Moim zdaniem FIA powinna przemyśleć jeszcze raz wymagania, dotyczące linek trzymających koła, tu na pewno da się wiele poprawić.


No z tymi kołami to masz racje. Wystarczy popatrzyć na kolizje Vettela i Kubicy w Australii. Obaj mieli uszkodzone przednie spojlery, obaj wpadli w poślizg i tylko Kubica oderwał koło, natomiast Vettel jechał dalej. Ale akurat wczoraj opony nic nie miały wspólnego z równie groźnym wypadkiem Massy.
Uwięziony w LOCH'u!
Avatar użytkownika
kovalf1
 
Dołączył(a): So lip 11, 2009 22:28
Lokalizacja: Szczytna, Dolnośląskie

Postprzez push_mss N lip 26, 2009 12:36  Re: Przed GP Węgier 2009

freddiemercury napisał(a):
OldHorse napisał(a):
George napisał(a):
Inna sprawa z młodym Surteesem, to koło oderwało się zbyt łatwo. W ogóle koła zbyt łatwo odpadają od samochodów. Moim zdaniem FIA powinna przemyśleć jeszcze raz wymagania, dotyczące linek trzymających koła, tu na pewno da się wiele poprawić.


No z tymi kołami to masz racje. Wystarczy popatrzyć na kolizje Vettela i Kubicy w Australii. Obaj mieli uszkodzone przednie spojlery, obaj wpadli w poślizg i tylko Kubica oderwał koło, natomiast Vettel jechał dalej. Ale akurat wczoraj opony nic nie miały wspólnego z równie groźnym wypadkiem Massy.


Nie wiem czy mi się tylko wydaje czy mam rację, ale z tego co pamiętam, w Australii Vettel uderzył w bandę trochę inaczej niż Kubica i koło zatrzymało się na osi - gdyby uderzył pod innym kątem, na bank by odpadło. Zresztą, mniejsza o to.

Co do faktu że dzisiaj szykuje się nudnawy wyścig też mam takie przeczucia. Dziać się może tylko coś na starcie, wszak Hamilton może ostro namieszać (tak jak to zrobił na Fuji 2008), choć mam nadzieje że Fernando jakimś cudem obroni pozycję. Zobaczymy :)
push_mss
 
Dołączył(a): Cz paź 09, 2008 15:09

Poprzednia strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości