GP Europy 2009

[DriverF1]

2009 FORMULA 1 TELEFONICA GRAND PRIX OF EUROPE (czyt. NUDY).
Barrichello pierwsza wygrana od GP Chin w 2004 roku. Należało mu się to, bo Button to pupilek zespołu.
Badoer pobił sam siebie waląc spina na 1 okrążeniu. Kubica ładnie spadł na starcie. Wydawało mi się, że jakby stracił przyczepność. Grosjean, Glock i Buemi ładnie zaszaleli na 1 okrążeniu zjeżdżając już po nim do pitstopów. Cieszy mnie fakt, że przynajmniej Kimi i Ferdek awansowali na starcie. Dobrze, że Kubica wyprzedził Heidfelda, a po 2 minutach obudził się Borowczyk "Robert wyprzedził Heidfelda". Co ciekawe nie usnąłem przed pierwszymi pitstopami. Dobrze tak Vettelowi, bo za dużo szczęścia dostało te dziecko już w tym sezonie. Nieudany pitstop, a potem awaria. Badoer przy wyjeździe z pitu pokazał najwyższą klasę, puszczając Grosjean'a i przekraczając linie. Badoer kolekcjonuje kary chyba i niech lepiej już nie siada za kierownicą Ferrari.
Drugie pitstopy były piękne, mechanicy McLarena zapomnieli o oponach, dzięki czemu Rubens awansował na 1 pozycję, a Kubica po wyjeździe Webbera wylądował na 8 miejscu co dawało mu przynajmniej 1 punkt.

Glock(Toyota) rekord okrążenia - 1:38:683

[Mati93]

BMW Kubica jeden pkt. polowanie na dobry kontrakt, trwa
Rubens brawo brawo, Go !!! Rubens po mistrzostwo
Hamilton Oj, biedny Hamuś mechanicy zawiedli...
RBR Co, jest kurczę, silnik pada, Webber bez pkt.
Badoer On perfidnie unikał przeciwników Ferrari na 100% wystawiło go na takie testy...
Kimi się budzi !!!


PS: Zawsze, jak przed wyścigiem jest reklama opon Bridgestone to potem w wyścigu, komuś pęka Po zobaczeniu tej reklamy, powiedziałem tak i o się stało

[Sanki]

Trochę wiało nudą, ale zwycięstwo Barichello rekompensuje nudę

[fordern]

Mechanik od nakładania prawej przedniej opony OFIARA
Luca Badoer OFIARA

Jestem zły. Potem się trochę powyżywam

[Lcj_DeViL]

Jak dla mnie wyścig nie był taki nudny
Cieszy wygrana Rubensa, 3 miejsce Kimiego no i punkcik Kubicy.
Najwięksi przegrani to Hamilton a dokładniej jego mechanicy.
Największym failem to był Baoder, no ale może to przez to, że przez 10 lat się nie ścigał, i jest tylko testerem.

[czlapka]

Ale się ciesze,fajnie zobaczyć taką radość Rubensa.Należało mu się.
Hamilton no cóź,pech ale na koniec sezonu może być wysoko
Robert też się brawa należą,po nienajlepszym początku,udało się zdobyć 1pkt,niby tylko 1 albo i aż
Słabiutko Button, znów walka o mistrza może toczyć się do ostatniego wyścigu
A Badoer...to jest jedno wielkie nieporozumienie :/ (komentatorzy dziś też zresztą)

[ventylator]

Chyba ktoś w Brawnie w Belgii pojawi się ze zgoloną głową. A czy i komuś rzucił się w oczy kombinezon Raikkonena przypominający kombinezon pewnego Kanadyjczyka?

PS. No i tak - brawo puszki!

[Kubicomaniak]

Gratulacje dla Rubensa , po cichu liczyłem na jego zwycięstwo , nawet gdyby nie błąd na pitstopie u Hamiltona to też miały szanse go wyprzedzić.
Co do Badoera to wytłumaczcie mi jak ktoś taki moze być doskonałym testerem w takim zespole jak SF ?

[Damian375]

Jak można mówić, że wyścig był nudny, ja patrząc na Live Timming ciągle patrzyłem każdy sektor, nerwy o swojego ulubionego kierowcę czyli Roberta, jestem mega dumny i zadowolony z wyścigu w Jego wykonaniu.
Gratuluje RUBENSOWI .
Lewis Hamilton mógł wygrać, ale to jest sport i są PIT STOPY. Zdarza się nawet najlepszym.

[bankoq]

Mechanik od nakładania prawej przedniej opony OFIARA
Luca Badoer OFIARA

Jestem zły. Potem się trochę powyżywam

Obie przednie opony były spóźnione.

I jakby ktoś nie zauważył, to Barrichello nawet bez błędu Hamiltona/McLarena (być może Lewis źle zrozumiał komunikat radiowy i zjechał okrążenie za wcześnie?) powinien to wygrać. LH stracił przez zły pit-stop ok. 5s, a Rubens po 2 rundzie tankowań był dokładnie 6s przed Anglikiem.

[Demetrius]

Radośc Rubensa - bezcenna . Cieszy punkt Roberta i nie cieszy pomyłka mechaników McLarena bo Lewis mógł wygrac ten wyścig . Badoer to kompletna pomyłka i myślę że w Spa nie pojedzie .

[Chłodny]

Brawo Barrichello! Należała mu się ta dyszka. Wielkie brawa również dla Kimiego, który pokazuje pazur gdy bolid pasuje. No i punkcik Kubicy RBR się znowu rozkraczyło, alez byłe na głodzie przez tą przerwę wakacyjną

[krzych]

Również uważam, że wyścig był nudny. McLaren dał ciała, Hamilton mimo wszystko zaprezentował sie dobrze, bo gdyby nie błąd mechanika to On stałby na pierwszym stopniu podium. Równa jazda Barichello i zwyciestwo bardzo mu się należało - jakaś miła odmiana a nie ciągle Button albo Vettel. Wyraźny postęp BMW Sauber i mamy punk Roberta - widać, że dobrze sie tu czuł. Haidfeld troche gorzej... Brawo dla Kimiego - kolejne podium. Szkoda mi tylko Red Bulla, wielki pech, a Badoer kompletna klapa. Za tydzień na Spa jestem przekonany ze w bolidzie F60 zobaczę Marca Gene.

[Kubicomaniak]

Popatrzcie sobie dokładnie na czasy , wcale nie można powiedzieć że gdyby nie błąd na picie to to Hamilton napewno by wygrał.

[e-Manitou]

Hamilton mimo wszystko zaprezentował sie dobrze, bo gdyby nie błąd mechanika to On stałby na pierwszym stopniu podium.

Wydaje mi się, że to było nieporozumienie. Lewis w wyniku awarii radia zjechał zbyt wcześnie do boksu a mechanicy nie byli przygotowani. Cóż, nieszczęścia chodzą po ludziach