GP Belgii 2009

Moderator: Ekipa F1

Postprzez kemek Pn sie 31, 2009 13:11  Re: GP Belgii 2009

Falarek - myślę, że duża większość forumowiczów nawet nie zerka na to studio, ze względu właśnie na prowadzącego. Przynajmniej ja.
シボレー・オプトラ
Avatar użytkownika
kemek
 
Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 22:31

Postprzez rafaello85 Pn sie 31, 2009 13:23  Re: GP Belgii 2009

Falarek napisał(a):Nieźle Zientarski chlapnął w studiu ze Raikkonen powinien dostać kare i teraz wszyscy forumowi spece biorą jego słowa jak wyrocznię i klepią o tym na forum :lol:

Wiadomo, wtedy Robert wskoczyłby na podium i Zientarski dostałby od razu... :twisted:
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez MixelF1 Pn sie 31, 2009 13:29  Re: GP Belgii 2009

Może spozniona opinia ale coz.... :D Moim zdaniem wyścig jeden jesli nie najbardziej emocjonujący w całym sezonie. Fisico świetnie poradził sobie z wyzwaniem jakie go czekało mimo drugiego miesjca był blisko Kimasa lecz ten miał KERS i nie gorszy bolid, więc to był wyczyn, gratulacje dla Force India. Super występ BMW. Szkoda że stało się tak że Robert nie stanał na podium ale i te pozycje udawadniają że w tym GP BMW odbiło się od dna :) Szkoda mi Rubensa, mógł być wiele wyżej gdyby nie problemy ze startem, ponieważ miał okazje odrobić troche oczek do Buttona.
Obrazek
Avatar użytkownika
MixelF1
 
Dołączył(a): Wt lip 08, 2008 21:47
Lokalizacja: Częstochowa
GG: 6480397

Postprzez slipstream Pn sie 31, 2009 13:32  Re: GP Belgii 2009

Więc dając sobie już spokój z "nikczemnym" występkiem Kimiego :-P nalezy zadać proste pytanie - Można? Można mieć emocjonujący wyścig bez notorycznego wyprzedzania się na torze i manewrów na nim? Ano można.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Kazik Pn sie 31, 2009 13:38  Re: GP Belgii 2009

Cóż, nie dziwię się,że taki wyścig jak w Belgii wywołał tak wiele emocji na forum.Ja również uważam go za najciekawszy w sezonie (jak do tej pory).Nie wracam już do tego "słynnego" wyjazdu Kimiego na pobocze bo jak ktoś słusznie zauważył -sami zainteresowani wogóle o tym nie mówią,nie było żadnego rozpatrywania przez sędziów tej sytuacji więc ...problemu nie ma.Kimi po prostu wygrał a Giancarlo niesamowicie zaskoczył.Robert osiągając najlepszy wynik w tym sezonie ironicznie spadł w klasyfikacji na 15-te miejsce :wink: ale z dużymi nadziejami można oczekiwać na Monzę,która jest torem o podobnej konfiguracji jak Spa.
P.S. Trudno mi sobie wyobrazić aby w drugim Ferrari na Monza zasiadł Luca Badoer. :?
Obrazek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Dołączył(a): N gru 23, 2007 15:02
Lokalizacja: Nysa

Postprzez dex Pn sie 31, 2009 13:41  Re: GP Belgii 2009

Dżejson napisał(a):Ale obaj poprzez ominięcie zakrętu (bo do tego to się ostatecznie sprowadza) zyskali przewagę. Mało tego, Hamilton nawet oddał pozycję, tylko potam za szybko Kimiego zaatakował. Jakby nie było wtedy ataku na La Source, to by go zapewne próbował dopaść przed Les Combes, może by go wtedy wyprzedził, ale kary by nie było. A Kimi nawet nie próbował oddać pozycji. Wiem, kierowca w samochodzie mało widzi i mógł nie skojarzyć, że właśnie zyskał 2-3 pozycje, tu go powinien zespół poinformować. I tu dochodzimy do punktu, gdzie można stwierdzić, że to wszystko było zaplanowane ;)


Chłopie to był spontan , mógł stracić przyczepność np i było by po sprawie . Komu miał Kimi oddawać pozycję ?? jak ją wywalczył ?? tu pomógł kers nie rozumiesz tego ?? jakby go nie miał to by nikt nawet nie zauważył manewru kimiego bo zrobił więcej metrów niż inni i by jeszcze spadł kilka pozycji , za co ma dostać kare?? czy kogoś przepuścić ?? za użycie kersu ?? oni nic nie ściął dlatego kary nie ma . Żaden zawodnik by nie dostał kary za takie coś .
KIMI RAIKKONEN GO !
VALTTERI BOTTAS GO GO !
Avatar użytkownika
dex
 
Dołączył(a): N cze 26, 2005 11:03
Lokalizacja: Silent Hill

Postprzez Arya Pn sie 31, 2009 14:52  Re: GP Belgii 2009

Nie rozumiem, o co nagle taka wielka burza. Rok temu Kimi pojechał La Source podobnie, inni też nie zawsze oszczędzali pobocza (przykłady zostały już przytoczone), a nikt nie miał pretensji. Nie było też za to kar, a wczoraj podczas transmisji ani po wyścigu żadnych komunikatów o chociażby rozpatrzeniu sprawy przez sędziów. W ogóle nie przypominam sobie, żeby kogokolwiek ukarali za jazdę po poboczu :-D. Nawet nie wiadomo, czy Kimi zrobił to celowo, czytałam na autosporcie, że miał tam trochę podsterowności. Jednak wolałabym, żeby nie było tych kontrowersji, mogliby uściślić jakoś przepisy. A może po prostu wysypać tam żwirek?...
Poza tym, świetny wyścig! Spa to co innego niż Walencja, Hungaro czy Barcelona, nawet bez deszczu sporo się dzieje. Kocham ten tor, szkoda, że mają zrobić zamianę z Nurburgringiem....
Kimi doskonale się spisał, myślę, że zrobił wszystko, co w jego mocy i zasłużył na wygraną :wink: Cudnie było zobaczyć jego zwycięstwo po tak długim okresie posuchy, żałuję tylko, że w przeciwieństwie do innych triumfatorów nie słyszałam jego Team Radio :grin: Za to niezły był widok Kimiego broniącego się przed Vettelem i Giancarlo zaciekle atakującymi go fontannami szampana :-D
Szok spowodowany formą FI już częściowo minął, ale Fisichella naprawdę niesamowity wyścig, o włos od zwycięstwa. Pierwsze punkty, PP i podium FI za jednym zamachem, nie przypominam sobie, oprócz zmartwychwstałego Brawna czegoś podobnego. Dziwne, że Kimi i Fisico zjechali na tym samym kółku, czyżby Mercedesy były mniej paliwożerne?
Vettel też pojechał bardzo dobrze, szkoda, że zostało mu tak mało silników, mógłby zamieszać w walce o mistrzostwo. Może się jednak uda? Ale trzeba przyznać, że walka o tytuł w tym roku wygląda co najmniej dziwnie, najpierw Button i BGP wygrywali wszystko co się dało, potem Red Bulle zaczęły gonić, a teraz pretendenci plączą się gdzieś z tyłu stawki...
BMW zanotowało sporą poprawę, ale nic dziwnego w obliczu zasobów przeniesionych na ten sezon. Jeszcze nam zaczną wygrywać pod koniec :grin: . Kubica wywalczył sobie niezły wynik świetnym startem (w którym troszkę pomogli mu Trulli i Nick), a Heidfeld dobrymi kwalifikacjami, mogło być lepiej, gdyby nie słaby strat.
Red Bull niech zrobi coś z tym wypuszczaniem Webbera, to już druga taka, dosyć niebezpieczna sytuacja, a kierowca miał przez to wczoraj zrujnowany wyścig.
Fatalny dzień dla tych, którzy legitymują się narodowością brytyjską, Brawn (znów dziwne problemy Rubensa ze startem), McLaren i Williams poniżej oczekiwań, a Button i Hamilton przedwcześnie zakończyli wyścig nie ze swojej winy.
Toyota - ilekroć zapowiada się dobry wynik, to zawsze stają im drodze jakieś dziwne problemy, teraz było nie inaczej. Tym sposobem prędko nie wygrają.
#5 #7
Avatar użytkownika
Arya
 
Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 20:40
Lokalizacja: Łódź
GG: 37788836

Postprzez Dżejson Pn sie 31, 2009 15:49  Re: GP Belgii 2009

Dobra, temat Kimiego uważam za zakończony. Ale nurtuje mnie jedna rzecz :

Giancarlo Fisichella - 648 kg
Robert Kubica - 649 kg
Kimi Raikkonen - 655 kg

Jakim cudem Fisico będąc 7 kg lżejszy od Kimasa zjechał na tym samym kółku co on ? Jednocześnie Kubek, 1 kg cięższy od Fisico, zjeżdża do boksów 2 okrążenia przed nim. Coś mi tu nie gra ?
Dżejson
 
Dołączył(a): Pn sie 04, 2008 23:34

Postprzez Pieczar Pn sie 31, 2009 15:52  Re: GP Belgii 2009

Pewnie Mercedes troche mniej pali + Fisi mógł zaoszczędzić trochę paliwa jadąc cały czas blisko Kimiego (mniejsze opory). W zasadzie to jedyne logiczne wytłumaczenie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez fibon Pn sie 31, 2009 18:11  Re: GP Belgii 2009

Pewnie tak jak napisał Pieczar + na konferencji padło to pytanie i Fisico mówił, że jadąc za SC maksymalnie oszczędzał paliwo, a Kimas że mógł zaoszczezić więcej, ale głównie zajmował się dogrzewaniem opon.
fibon
 
Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 20:09

Postprzez kemek Pn sie 31, 2009 18:25  Re: GP Belgii 2009

Jest jeszcze jedno, o którym napisałem niedługo po wyścigu.
Fisichella być może zaryzykował z zespołem jazdę "do ostatniej kropelki" paliwa, tak że przy awarii węża tankującego, być może nie dojechałby do końca pierwszego sektora. (; Domyślam się, że standardowo zostawia się jakiś zapas na wszelki wypadek.
シボレー・オプトラ
Avatar użytkownika
kemek
 
Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 22:31

Postprzez SPIDER Wt wrz 01, 2009 9:22  Re: GP Belgii 2009

Wiele już zostało napisane o tym wyścigu, ale ja jeszcze dodam od siebie co nieco.

Nieprawdopodobnie ucieszyła mnie niedzielna wygrana Kimbo. Czekał na nią bardzo długo, od GP Hiszpanii 08. I nie była to zwykła wygrana, bo do końca, do ostatnich metrów walczył z Fisichellą. Także Kimi pokazał w Belgii, że potrafi jeszcze się ścigać. Ferrari od kilku wyścigów kręciło się w czołówce, a wygrana wg mnie była po prostu kwestią czasu. W Niemczech podium, na Węgrzech podium, w Walencji podium i tutaj wygrana. Kimi pojechał świetnie! Jest królem Spa. Kilka dni przed i w trakcie wyścigu mówiłem sobie, że Kimbo tutaj jest faworytem do wygranej, bo na Spa zawsze dobrze jeździł a F60 z KERS ma bardzo dobre tempo wyścigowe. No i to się potwierdziło. Ależ jestem nakręcony po tej wygranej. Byłem spragniony wysłuchania fantastycznego hymnu Włoch. Chce powtórkę na Monzy. Trzeba na ten wyścig wystawić najsilniejszy skład, bo Badoera trzeba zastąpić. Trzeba wygrać u siebie!

I druga sprawa. Force India. Podczas kwalifikacji mówiłem sobie, o co tutaj chodzi? Fisichella wykręcał niemożliwe czasy i zdobył (zasłużenie) PP. Był najlepszy w sobotę. Wielu pewnie myślało, że w niedzielę będzie chłopcem do bicia, a tutaj proszę. Walczył z Kimim jak równy z równym. Obydwaj odbywali postoje w tym samym czasie, załogi wykonały perfekcyjną robotę i tylko walka na torze miała pokazać, kto był lepszy. Niemniej jednak, wielki wyczyn Force India. Pierwsze punkty i od razu podium. I nie sądzę, że jest to jednorazowy występ, bo od dłuższego czasu mówili, że liczą na poprawki do bolidu, które były chyba na GP Europy.

No i sam wyścig był dobry.
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez Ajmar Wt wrz 01, 2009 13:28  Re: GP Belgii 2009

Wiem że temat spotkania kimiego z poboczem miał być więcej nie poruszany ale intrygujące jest czemu nie został ukarany nie za to że wyprzedził Roberta bo przecież nie ściął zakrętu więc wszystko odbyło się uczciwie, ale za to jak wrócił na tor?! Przecież gdyby Robert go nie przepuścił to by niezły karambol z tego był ( i tak stracił część skrzydła ). moim zdaniem takie nieodpowiedzialne zachowania trzeba dusić w zarodku a sędziowie czekają aż stanie się coś poważnego i dopiero działają. Lepiej zapobiegać niż leczyć
Ajmar
 
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 9:37

Postprzez slipstream Wt wrz 01, 2009 13:34  Re: GP Belgii 2009

intrygujące jest czemu nie został ukarany nie za to że wyprzedził Roberta bo przecież nie ściął zakrętu więc wszystko odbyło się uczciwie, ale za to jak wrócił na tor?!

Czyli zapewne chodzi o incydent na Les Combes. No wieęc jak już pisałem - wypadając na trawę zbytnio bolidu kontrolować się nie da gdzie i jak wrócisz na tor. W tym względzie Kimi nie mógł nic zrobić, a przypadek ten jest taki sam jak dziesiątki innych zwyczajnych RA kiedy kierowcy łapią pobocze a potem wylatują na tor (patrz choćby tegoroczne GP Hiszpanii). I nikt za to nie karał i nie będzie karać! A w tym przypadku należy się cieszyć ze obeszło się bez ofiar,a nawet jeśli by były, to i tak nikt nie zostałby ukarany.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez TerryTate Wt wrz 01, 2009 13:56  Re: GP Belgii 2009

jak jechałem ostatnio w GRIDa to tez cisnąłem tym lotniskiem :) Po coś ktoś je tam zrobił i zrobił z niego wyjazd (brak trawki przy końcu). W założeniu twórcy miał być do ratowania się, bo zyskanie czegoś nie było możliwe. Ale jak jest KERS to inna sprawa. Ustawić na końcu lotniska bumper i tyle, będzie po sprawie. Wyjazd na lotnisko jest ryzykowny i nie zawsze da się zyskać, bo ciężko złapać przyczepność (był jakiś filmik, chyba onboard Ferrari w 2007, jak się ślizgał, ale nie mogę znaleźć). Więc nie ma co psioczyć :)
Avatar użytkownika
TerryTate
 
Dołączył(a): Wt cze 02, 2009 10:19
Lokalizacja: Nowa Sól
GG: 1889243

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron