Niezależnie czy ta lista jest prawdziwa czy nie to zachowanie kierowców ignorujących żółtą flagę jest skandaliczne. A FIA działa niekonsekwentnie. Baricze, Batony i Sutile umyślnie(!) stworzyli niebezpieczną sytuację na torze. Renault za umyślne stworzenie niebezpiecznej sytuacji miało zostać ukarane wykluczeniem z GP (
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=12699). Dopiero gdy żabojadki udowodniły że nie zrobili tego celowo (no bo niby po co mieliby to robić), kara została zmniejszona (
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=12940).
Tutaj natomiast nie widzę żadnego usprawiedliwienia dla kogoś kto z premedytacją łamie reguły narażając życie swoje i innych. Wystarczyłoby że uszkodzony bolid Buemiego zatrzymał się za wyjściem z zakrętu i bum. Przypomnę co się zdarzyło w Sonomie w tym roku:
http://www.youtube.com/watch?v=BHxG6hHdTpASkończyło się na szczęście za złamaniu (nogi?) i uszkodzeniu kręgów szyjnych o ile pamiętam, ale mogło być gorzej. Takie zachowanie powinno być tępione bez cienia litości i wykluczenie z GP to kara jak najbardziej adekwatna.
A tu przesunięcie o 5 miejsc... no ręce opadają. Ale wiadomo, polityka.