Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Moderator: Ekipa F1

Kto będzie mistrzem F1 w tym roku?

Ankieta wygasła So paź 31, 2009 8:48

Button
92
58%
Barrichello
48
30%
Vettel
9
6%
któryś z kierowców zespołu Brawn
9
6%
 
Liczba głosów : 158

Postprzez Maly-boy Pt paź 23, 2009 19:38  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

nie muszę mówić kto był w 2007 roku pupilkiem Rona
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez Campeon Pt paź 23, 2009 19:41  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Master napisał(a):
chmiel napisał(a):Wg Ciebie Hamilton regularnie dawał baty Alonso w 2007? Nie bądź śmieszny. Napisałeś "może", ale takie stwierdzenie nie powinno się znaleźć tutaj nawet z "może".



Ty masz problemy z interpretacją. Nie mówię, że dawał regularne baty Alonso w 2007! KTO TU MA PROBLEMY? Chodzi o to, że debiutant walczył o tytuł z 2-krotnym mistrzem świata! Hipokryta ;\


To w takim razie co miałeś na myśli pisząc to:

Po prostu mistrz jest szybki przez cały sezon, regularnie daje baty swojemu koledze z zespołu, tak jak to Hamilton robił pięknie w sezonie 2008 i może w 2007...


Ja już nie kontynuuję dalej tej dyskusji, skoro ktoś najpierw twierdzi jedno, a później drugie. Dziękuję. :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez pawel92setter Pt paź 23, 2009 19:43  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Bo jest anglikiem.
I nie jestem smieszny, tylko ty pewnych rzeczy zwiazanych z f1 nie rozumiesz, i moze cie cos dziwic/smieszyc.


Po pierwsze primo: Kultura wymaga aby słowo "Ty" pisać z dużej litery.

Po drugie primo: Trzeba być naprawdę naiwnym i... głupim, lub po prostu nie dostrzegać pewnych rzeczy, aby twierdzić, że wszyscy zawarli spisek przeciwko biednemu Alonso. Nawet jeśli Lewis byłby pupilkiem Rona, to ten musiałby być wielkim głupcem- a zakładam, że takim nie jest- aby słabszego- jak Ty to ująłeś- Hamiltona postawić jako kierowcę nr 1 i ryzykować Mistrzostwo Konstruktorów- bo Ferrari wcale nie było daleko.

A jeśli chodzi o faworyzowanie rodaka, to- w środku stawki można sobie pozwolić na takie rzeczy. I zapewniam, że oni nie po to zatrudniali Alonso- i płacili mu tyle kasy- żeby ten był kierowcą nr 2. Po prostu Hamilton musiał zrobić coś, co spowodowało, że w oczach zespołu był lepszy. Choć nie był bym wcale taki pewien rzekomego gnębienia Alonso- choć działał na szkodę zespołu.
Wspieram PUT Motorsport!

"I win or I learn, but I never lose." Melinda Emerson
Avatar użytkownika
pawel92setter
 
Dołączył(a): Śr lut 27, 2008 7:48
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Pieczar Pt paź 23, 2009 20:00  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Nawet jeśli Lewis byłby pupilkiem Rona, to ten musiałby być wielkim głupcem- a zakładam, że takim nie jest- aby słabszego- jak Ty to ująłeś- Hamiltona postawić jako kierowcę nr 1 i ryzykować Mistrzostwo Konstruktorów- bo Ferrari wcale nie było daleko.

Mało wiesz albo jesteś bardzo naiwny. Ron wychował Hamiltona. Od 10 roku życia kierował jego karierą w jednym celu - żeby zdobyć mistrzostwo. On nie był głupi, zrobił to, co chciał zrobić odkąd poznał Hamiltona - zdobyć z nim mistrzostwo świata. Myślał, że uda mu się zrobić dream-team z wygrywającym Hamiltonem, któremu pomoże Alonso. Kosztowało go to przegranie obu tytułów, 100 baniek i zniszczenie reputacji teamu. Gdyby do końca stawiał na Alonso to zgarnęliby oba tytuły z palcem w zupie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez chmiel Pt paź 23, 2009 20:05  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Master zmieniał swój poprzedni post i teraz dopiero przeczytałem dodaną część. Użytkownik ten osiągnął już szczyt. Najpierw pisze, że Hamilton dawał regularne baty koledze z zespołu w 2007, a potem twierdzi, że nigdzie nie napisał, żeby Lewis dawał baty Alonso w 2007. Nie wiem, jak to nazwać. Po prostu brak słów...
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez patgaw Pt paź 23, 2009 20:22  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

pawel92setter napisał(a):Po pierwsze primo: Kultura wymaga aby słowo "Ty" pisać z dużej litery.


Po pierwsze primo: Kultura wymaga, aby nie pisac do kogos ze jest smieszny, ani nie sugerowac ze jest naiwnym i głupim.

a po drugie to nie mam zamiaru z toba dyskutowac, nie rozumiesz, nie chcesz zrozumiec, nie mam zamiaru ci dalej tlumaczyc, jeszcze jak prowadzisz "dyskusje" w taki sposob.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez Ducsen Pt paź 23, 2009 21:53  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

pawel92setter napisał(a):Kultura wymaga aby słowo "Ty" pisać z dużej litery.

Stary, to nie list tylko forum dyskusyjne... Poza tym jeśli na chama chcesz pisać "Ty" z dużej litery to wyrażasz tym raczej swój szacunek niż kulturę.

Pieczar napisał(a):Gdyby do końca stawiał na Alonso to zgarnęliby oba tytuły z palcem w zupie.

Tytuł konstruktorów jakby nie patrzeć zdobyli. :wink: I jakby nie patrzeć rysunki Ferrari też pomogły im stworzyć tak szybki bolid...
Avatar użytkownika
Ducsen
 
Dołączył(a): Pn gru 31, 2007 22:51
Lokalizacja: Inowrocław
GG: 9995544

Postprzez Arnulf Pt paź 23, 2009 22:23  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Ducsen napisał(a):Stary, to nie list tylko forum dyskusyjne... Poza tym jeśli na chama chcesz pisać "Ty" z dużej litery to wyrażasz tym raczej swój szacunek niż kulturę.


:???: Nie zapominaj, że po drugiej stronie kabelka siedzi także człowiek, z krwi i kości, tak więc jakieś zasady na forum powinny panować. A z tym szacunkiem też się nie zgodzę... wg Twojego rozumowania, jeśli nie piszę "ty" z dużej litery w odniesieniu do kogoś, to nie mam do niego szacunku. Dobra, z tym się zgodzę. Ale skoro nie mam poważnego powodu, aby nie szanować drugiego człowieka, to negatywnie to wpływa na odbiór poziomu mojej kultury przez inne osoby.

Nie rozumiem za bardzo o co jest dyskusja przez ostatnie 2-3 strony. Sezon 2007 zakończył się 2 lata temu, a w tym temacie mieliśmy omawiać rywalizację o tytuł mistrzowski w sezonie 2009 :D.
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez pawel92setter So paź 24, 2009 14:26  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Dobra, ja mam swoje zdanie na temat sezonu 2007, Wy macie swoje... Nie ma sensu znowu tego roztrząsać, każdy wyraził swoją opinię i na tym zakończmy OT.
Wspieram PUT Motorsport!

"I win or I learn, but I never lose." Melinda Emerson
Avatar użytkownika
pawel92setter
 
Dołączył(a): Śr lut 27, 2008 7:48
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Miaja Menant So paź 24, 2009 16:53  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Angulo napisał(a):Boże! Ty widzisz i nie grzmisz! :evil:
Skończcie już tą idiotyczną kampanię z hasłami: Button to najgorszy mistrz świata ostatnich lat... Rozumiem ogarnia was ogromna frustracja, że to on, a nie ktoś inny jest mistrzem, ale 0 w waszych podpisach, postach logiki. Bowiem jeśli Button to rzeczywiście najgorszy mistrz świata ostatnich lat to Barrichello lub Vettel byliby jeszcze gorszymi. I tak trudno to wam zrozumieć? :x

Nietrudno. W stawce kierowców widzę kilku innych, którzy są o klasę lepsi od Buttona, że wymienię choćby Raikkonena czy Alonso. A co do frustracji, to pomyliłeś adres - nie mam nic przeciwko Buttonowi na mistrzowskim tronie, po prostu jak dla mnie jest gorszym kierowcą od Schumachera, Hakkinena, Hamiltona, i dwóch wyżej wymienionych. Gorszym dlatego, że nigdy nie dokonywał cudów, o ile nie jechał bolidem przewyższającym wyraźnie resztę stawki. Tak trudno Ci to zrozumieć? :-)

Chciałem odpowiedzieć na kilka innych postów, ale uznałem że lepiej zrobili to moi przedmówcy.

Jednym zdaniem - dawno żaden kierowca nie zawdzięczał tytułu mistrzowskiego swojej maszynie w takim stopniu jak Button. I to by było na tyle.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez Pokwa Cz paź 29, 2009 20:21  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Miss You Kimi!
http://www.takeagift.pl/polecam:71634 Jak mnie nie lubisz to wejdź, zarejestruj się i wypełnij startową ankietę. Będę Ci dozgonnie wdzięczny.
Avatar użytkownika
Pokwa
 
Dołączył(a): Pn paź 01, 2007 18:55
Lokalizacja: Toruń
GG: 20964581

Postprzez Pieczar Cz paź 29, 2009 21:48  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Kimi Räikkönen:
No cóż. Zdobył najwięcej punktów i to on został mistrzem. Każdy, kto kończy sezon na szczycie tabeli, zasługuje na tytuł.

Kimi i jego logika powalają :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez rafaello85 Cz paź 29, 2009 23:35  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Trudno się z Kimim nie zgodzić :wink: MŚ zawsze zostaje ten, kto uzbiera najwięcej punktów w trakcie całego sezonu. A styl w jakim to zrobil jest sprawą drugorzędną.
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez Saruto Pt paź 30, 2009 7:54  Re: Rywalizacja o tytuł mistrzowski kierowców w sezonie 2009

Dobrze, że Button wygrywał w tym sezonie wyścigi, aż strach pomyśleć co by się na forum działo, gdyby zrobił to w stylu Alzamory :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Saruto
 
Dołączył(a): Pn lis 19, 2007 18:27
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości