GP Brazylii 2009

Moderator: Ekipa F1

Postprzez MITSUBISHI_WRC Pn paź 19, 2009 21:37  Re: GP Brazylii 2009

AutoryteT napisał(a):Man of the race- Kamui Kobayashi :ukłon: :ukłon: :ukłon:

Wy mi go tu tak nie chwalcie, bo jeszcze w przyszłym roku będzie podstawowym kierowcą Toyoty. :grin:
Ale już tak obiektywnie patrząc się na jego ''występ'', no to pokazał się z nie najgorszej strony.
Szkoda Trulliego, bo mógł być bardzo wysoko, jednym słowem była szansa nawet na drugie miejsce.
Obrazek
Avatar użytkownika
MITSUBISHI_WRC
 
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 16:15
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kubicomaniak Pn paź 19, 2009 22:57  Re: GP Brazylii 2009

Dlaczego Hamilton nie dostał kary , załatwił Rubinhio i co nic się nie stało ?
Przecież to było to mogło być niebezpieczne , jako sprawca kontaktu i uszkodzenia bolidu swojego i przeciwnika powinien być bezwględnie ukarany. Jest to dla mnie poza dyskusją.
Podobnie Kobayashi , nie można tego traktować jako RA , spowodował swoim zachowaniem bardzo niebezpieczną sytuację , i wyeliminował konkurenta .Musiał widzieć że Nakajima zbliża się do niego z dużą szybkością w nieodpowiedzialny sposób zajechał mu drogę. I nie ma tłumaczenia że mógł nie widzieć rodaka.
Edit: A zapomniałem , Webber też powinien dostać karę za zajechanie drogi Raikonenowi gdy ten go wyprzedzał na prostej.
Ostatnio edytowano Pn paź 19, 2009 23:12 przez Kubicomaniak, łącznie edytowano 1 raz
Kubicomaniak
 
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:41
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Darth ZajceV Pn paź 19, 2009 23:11  Re: GP Brazylii 2009

Kubicomaniak a widziałeś kiedyś, żeby za coś takiego była kara? Nawet w tym roku były dużo ostrzejsze incydenty, które obeszły się bez kary. Incydenty wyścigowe i tyle...
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Kubicomaniak Pn paź 19, 2009 23:16  Re: GP Brazylii 2009

Darth ZajceV no własnie w tym problem że czasami są kary , ale tylko czasami , kompletnie żadnej konsekwencji w decyzjach sędziów.
Dla mnie to jest nic innego jak wolna amerykanka , ktoś mnie wyprzedza nie podoba mi się to i kasuję gościa.
Nie może być że jeden drugiego ot tak sobie eliminuje z walki. Jest tyle bardzo skomplikowanych przepisów w F1 , a tak proste zdarzenia (jak wyprzedzanie) nie są ujęte jednoznacznie w przepisach.
A np: Kovalainena za co ukarali ? jaka jest jego wina ? Powinna być tylko b.wysoka kara pienięzna dla "lizakowego" , ewentualnie dla zespołu , bądź utrata punktów w klasyfikacji zespołów.
Kubicomaniak
 
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:41
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez HuCzEk Wt paź 20, 2009 7:09  Re: GP Brazylii 2009

Kubicomaniak napisał(a):Darth ZajceV no własnie w tym problem że czasami są kary , ale tylko czasami , kompletnie żadnej konsekwencji w decyzjach sędziów.
Dla mnie to jest nic innego jak wolna amerykanka , ktoś mnie wyprzedza nie podoba mi się to i kasuję gościa.
Nie może być że jeden drugiego ot tak sobie eliminuje z walki. Jest tyle bardzo skomplikowanych przepisów w F1 , a tak proste zdarzenia (jak wyprzedzanie) nie są ujęte jednoznacznie w przepisach.
A np: Kovalainena za co ukarali ? jaka jest jego wina ? Powinna być tylko b.wysoka kara pienięzna dla "lizakowego" , ewentualnie dla zespołu , bądź utrata punktów w klasyfikacji zespołów.


Jakby za takie wyprzedzanie były kary to na torze byłaby taka sama kolejność przez cały wyścig i tylko pit stop mógłby coś namieszać...
Avatar użytkownika
HuCzEk
 
Dołączył(a): Śr paź 07, 2009 13:53

Postprzez marrak Wt paź 20, 2009 10:36  Re: GP Brazylii 2009

Kubicomaniak, EEE nie przesadzaj każdy ma prawo się bronić. O ile dobrze pamiętam to nie można w takich momentach wykonać więcej niż jedną zmianę toru jazdy, a tutaj nic takiego nie nastąpiło.
Nie może być tak, że jak ktoś już podejmuje atak to ten z przodu musi go przepuścić.
Takie sytułacje to tylko przy TO :P
press the red button...
Avatar użytkownika
marrak
 
Dołączył(a): Pn maja 07, 2007 10:09
Lokalizacja: wlkp

Postprzez Ralph1537 Wt paź 20, 2009 10:51  Re: GP Brazylii 2009

jak dla mnie to Nakajima powinien dostać kare a nie Kobayashii
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Ralph1537
 
Dołączył(a): Cz mar 01, 2007 13:50
Lokalizacja: zadupie Szczecin
GG: 4829006

Postprzez rafaello85 Wt paź 20, 2009 13:34  Re: GP Brazylii 2009

Ralph1537 napisał(a):jak dla mnie to Nakajima powinien dostać kare a nie Kobayashii

Przecież Kobayashii nie dostał żadnej kary ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez Arnulf Wt paź 20, 2009 14:22  Re: GP Brazylii 2009

Kubicomaniak, gdyby za takie incydenty sędziowie sypali karami, to w czasie wyścigu nie byłoby żadnych wyprzedzeń ;). Kierowcy mieliby świadomość, że przy byle kontakcie dostawaliby karę. Incydenty z udziałem Hamiltona, Webbera i Kobayashi'ego to tylko zwykłe incydenty wyścigowe, jakże możliwe przy tak ogromnych prędkościach :). Zresztą, oglądnij chociaż jeden wyścig WTCC, tam takich sytuacji jak w F1 nie ma... jak tam są kontakty, to konkretne, a nie takie "głaskanie" się jak w F1 :D.
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez misiakow Wt paź 20, 2009 14:25  Re: GP Brazylii 2009

Incydenty z udziałem Hamiltona

Akurat ten incydent można podciągnąć pod karę. Przez swoją głupotę Luisek pozbawił szans Rubensa na walkę o tytuł :?
"Gdy Chelsea wygrywa cieszą się jej kibice, zaś gdy przegrywa cieszy się cały świat." Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
misiakow
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Arnulf Wt paź 20, 2009 14:32  Re: GP Brazylii 2009

misiakow napisał(a):Przez swoją głupotę Luisek pozbawił szans Rubensa na walkę o tytuł


Nie, chyba nie. Pamiętam, jak Borowczyk mówił (jeszcze przed incydentem), że jakby wyścig się skończył w tym momencie (czyli przed incydentem) to Button byłby mistrzem świata. Tak więc, nie miało wielkiego znaczenia, czy Lewis przebiłby tą oponę, czy nie. Poza tym, pamiętaj co się stało na starcie GP Niemiec w tym roku. Tam była identyczna sytuacja pomiędzy Hamiltonem a Webberem, a żadnej kary dla Australijczyka nie było ;).
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez krzych Wt paź 20, 2009 14:33  Re: GP Brazylii 2009

Przez swoją głupotę


Tu bym polemizował. Kierowca z kokpitu przedniego skrzydła nawet nie widzi. Centymetry decydują o kontakcie. To, że do niego doszło to po prostu pech i tyle. :-P
2010 : True World Champion - Fernando Alonso
Avatar użytkownika
krzych
 
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 15:10
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez misiakow Wt paź 20, 2009 14:36  Re: GP Brazylii 2009

Pamiętam, jak Borowczyk mówił (jeszcze przed incydentem), że jakby wyścig się skończył w tym momencie (czyli przed incydentem) to Button byłby mistrzem świata. Tak więc, nie miało wielkiego znaczenia, czy Lewis przebiłby tą oponę, czy nie.

Tak masz rację. Niedopatrzenie.
Tu bym polemizował. Kierowca z kokpitu przedniego skrzydła nawet nie widzi.

I ja bym polemizował :P Kierowca na 90% widzi swój spojler, na pewno w tym sezonie.
"Gdy Chelsea wygrywa cieszą się jej kibice, zaś gdy przegrywa cieszy się cały świat." Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
misiakow
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez lechf1 Wt paź 20, 2009 14:48  Re: GP Brazylii 2009

misiakow napisał(a):
Tu bym polemizował. Kierowca z kokpitu przedniego skrzydła nawet nie widzi.

I ja bym polemizował :P Kierowca na 90% widzi swój spojler, na pewno w tym sezonie.


ja tez uważam, ze nie widzi, właśnie w tym sezonie ,gdyż jest nisko zawieszony. Moze to marny punkt odniesienia ale Kochański którego razu w studiu mówił, ze on jak siedzi w swoim bolidzie to pierwsze ślady asfaltu widzi 20 m od siebie.

Z reszta będzie GP u Arabów, będzie czat z Sokołem to się będzie można zapytać.
lechf1
moderator
 
Dołączył(a): Cz gru 20, 2007 19:02

Postprzez Damos Wt paź 20, 2009 14:52  Re: GP Brazylii 2009

misiakow napisał(a):I ja bym polemizował :P Kierowca na 90% widzi swój spojler, na pewno w tym sezonie.
Nie widzi skrajnych końców spojlera, ponieważ są zasłonięte przez przednie koła. W tym roku spojlery są szersze - zmiany w regulaminie technicznym. Było o tym duuużo mówione. Kierowca "którego imię strach powiedzieć" ;) przed sezonem sygnalizował problem braku widoczności końców przedniego skrzydła.
Avatar użytkownika
Damos
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn cze 13, 2005 7:07
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości