GP Brazylii 2009

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Master Wt paź 20, 2009 19:09  Re: GP Brazylii 2009

http://simracing.pl/forum/f103/west-rac ... -sev-2700/

Polecam przeczytać ten temat. Koleś pod nickiem Sev miał kiedyś okazję (w 2004 bodaj) przetestować McLarena MP4-17 na torze w Brnie.

Pisał tam trochę o tym, jak się widzi zza kierownicy.

Fakt siedziałem dość wysoko, fotel (taa fotel, poliuretanowa podkladka pod tylek ) mialem Pedro de la Rosy, a jestem troche od niego trochę wyższy (mam 182cm) i rzeczywiście pierwsze co zobaczylem to koła i górna przednią część kokpitu. Ustawię w rF kamere tak jak jest w rzeczywistości (wysokość i FOV) a raczej tak jak ja to widzialem i wkleje na forum screena, ale nie wiem czy dzisiaj i wogóle w ten weekend bedę mial czas żeby wogóle rF lub cokolwiek innego odpalić. Kerby, fakt celuje sie w nie kołem Nosa nie widać.
Siedzi się "na leżąco" całkiem fajnie.

Znalazłem chwilę:
http://simracing.pl/forum/attachments/f ... 1_view.jpg

ten pitlane on/off to dlatego że screenshot robiłem frapsem - domyślnie F10, zrobiłem 3 zrzuty, prosto, look left, right, połączylem photostichem canona i ło co wyszło


PS.

Kiedyś Kubica napisał na pewnym czacie, że nie ma możliwości oglądania nawet swojego nosa samochodu.
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez Kubicomaniak Wt paź 20, 2009 19:23  Re: GP Brazylii 2009

Darth ZajceV napisał(a):Kubicomaniak - nie można ich karać za takie pierdoły, bo nie będą podejmować ryzyka. Stało się i już, takie są wyścigi i kontakt się zdarza. To jest całkowicie normalne i od zawsze tak było.,

Efektem tych "pierdól" są kolizje , a jak wiadomo te zawsze niosą duże zagrożenie , nie wspominając już o wypaczeniu rywalizacji.
Mowa jest cały czas o wyprzedzaniu i właśnie przy tej praktyce jaka jest teraz , to strach wyprzedzać (wóz albo przewóz) . To ja dziękuje za takie wyścigi.
A tak jeszcze przypomnę kolizję Kubicy z Vettelem z pierwszego GP , tam jednak nie powinni ukarać a jednak ukarano Vettela.
A jeszcze w sezonie 2007 minimalny kontakt Hamiltona z Kubicą , nawet nikt nie ucierpiał (obaj jechali dalej nic nie stracili) i co ? Kara dla Kubicy. W tym ostatnim przykładzie no to faktycznie sędziowie deko przesadzili .
Kubicomaniak
 
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:41
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez kemek Wt paź 20, 2009 19:41  Re: GP Brazylii 2009

Master - może ten obrazek na jakiś imageshack wrzuć? Nie wszyscy mają konta na SR.pl.
シボレー・オプトラ
Avatar użytkownika
kemek
 
Dołączył(a): Cz lut 21, 2008 22:31

Postprzez Darth ZajceV Wt paź 20, 2009 19:46  Re: GP Brazylii 2009

Kubicomaniak napisał(a):(wóz albo przewóz)


Jeżdżąc na limicie jeszcze takim autem każdy zakręt to wóz albo przewóz. Mamy odmienne zdanie na ten temat. Ja uważam, że Vettel słusznie dostał karę, bo pojechał trochę bez głowy, załatwił siebie, Kubice i narobił niezłego burdelu na torze. Hamilton się pomylił o kilka centymetrów i niechcący przebił Rubensowi, który i tak miał już pozamiatany tytuł, koło. Fisichella załatwił podobnie Misia 3 lata temu i też się obyło bez kary. Webber miał już ciekawsze akcje w swoim wykonaniu, a co do japońskiego starcia to nie mam zdania. Nie róbmy z nich panienek mówiąc, że to jest niebezpieczne, bo taki jest ten sport, a dla mnie ryzyko i niebezpieczeństwo jest esencją motosportu. Wypaczenie rywalizacji? No cóż zdarza się, ale wolę to niż procesje i czekanie na stuprocentowe akcje.
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Master Wt paź 20, 2009 19:50  Re: GP Brazylii 2009

Obrazek
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez trawa4444 Wt paź 20, 2009 20:05  Re: GP Brazylii 2009

To ja sie jeszcze dolacze do sporu o widocznosc z bolidu:
1. oczywiscie, ze nie widac przedniego skrzydla - mam doswiadczenia z jazdy m.in. bolidem (co prawda F3, ale to te same zasady) - lezysz i majac wzrok na poziomie 5 cm powyzej krawedzi kokpitu widzisz kola i pol metra przodu (od kokpitu)
2. oczywiscie, ze kierowca czuje ile "ma z przodu" - jakbys mu kazal podjechac do sciany na 1cm, to by podjechal bez problemu - w czasie jazdy takie oceny nie maja sensu, bo jest za duzo zmiennych (bolid przed toba, strumienie powietrza, nierownosci trasy itd). Zreszta tu nie potrzeba bolidu F1 - wystarczy sprobowac pojechac jakims nawet nie szybkim kartem (powiedzmy 70-80 km/h) za innym pilotem i sprobowac sie utrzymac bez kontaktu na 10 cm od jego tylu :). I to gdzie widocznosc swojego przodu jest prawie idealna. Polecam sprawdzic, a potem krytykowac kolesi, ktorzy cale zycie to robia i sa w tym najlepsi, ze sie omskneli o kilka cm przy 250 km/h...
Dodatkowo (to ciezko sobie wyobrazic komus, kto nigdy nie doswiadczyl tego sam) - wyscigowy bolid to nie jest samochod, tylko surowa maszyna do scigania pozbawiona wszelkiego komfortu do ktorej kierowca jest doslownie wpasowany tak, ze calym cialem odczuwa wszystko co sie dzieje z bolidem - tam masz wrazenie, ze czujesz kazde ziarnko piasku na ktore wjedziesz, nie mowiac juz o nierownosciach wyzszych niz grubosc paznokcia. to naprawde jest zajebiscie niewygodne miejsce zajebiscie ciezkiej pracy - zarowno psychicznej jak i fizycznej. Zauwazcie wreszcie, ze taki kontakt jak u Lewisa z Rubensem to byly 2-3cm - byloby wiecej i Lewis nie mialby skrzydla jak Kimi - fizyka jest bezlitosna (zakladam, ze mozecie sobie wyobrazic jak zbudowane jest takie skrzydlo...).
Ja rozumiem, ze wiekszosc ma wyobrazenie o kierowcach jako niemalze robotach o nadludzkich mozliwosciach, ale to niestety nie jest tak :).
Tak wiec - zanim zaczniecie pisac swoje teoretyczne wywody, zastanowcie sie 2 razy...
Get well, Robert!
@trawa44
trawa4444
 
Dołączył(a): N sty 25, 2009 0:04
Lokalizacja: Moskwa

Postprzez Master Wt paź 20, 2009 20:25  Re: GP Brazylii 2009

trawa4444 napisał(a):Ja rozumiem, ze wiekszosc ma wyobrazenie o kierowcach jako niemalze robotach o nadludzkich mozliwosciach, ale to niestety nie jest tak :).


Oczywiście, Sokół o tym pisał. Bawić się guziczkami na kierownicy przy prędkości 250 km/h na zakręcie...... Wskazuje to tylko na to, że to są nadludzie. Jeszcze jedź tak 250 km/h na zakręcie, i naciśnij odpowiedni guziczek.
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez Darth ZajceV Wt paź 20, 2009 20:30  Re: GP Brazylii 2009

Przy czym normalny człowiek jak tylko wkręci silnik na obroty zaczyna myśleć o śmierci. Gdyby kogoś moja opinia nie satysfakcjonowała to jeszcze odsyłam do ostatniego F1R i felietonu Muray'a Walkera, który był tylko wożony bolidem F1, a odczucia miał podobne.
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez trawa4444 Wt paź 20, 2009 20:59  Re: GP Brazylii 2009

jest spora roznica miedzy prowadzic a byc wozonym - pewnie kazdy to przyzna. Jak wsiadalem do samochodu, ktory prowadzila moja mama, to tez myslalem o smierci, choc predkosci byly dalekie od chociazby kartingu :).
Get well, Robert!
@trawa44
trawa4444
 
Dołączył(a): N sty 25, 2009 0:04
Lokalizacja: Moskwa

Postprzez Master Śr paź 21, 2009 20:00  Re: GP Brazylii 2009

http://fia.com/EN-GB/MEDIACENTRE/F1_MED ... alysis.pdf

Ale równe czasy Kubicy :o :o

1:14.438
37 1:14.344
38 1:14.155
39 1:14.488
40 1:14.404
41 1:14.381
42 1:14.560
43 1:14.317
44 1:14.201
45 1:14.201

46 P 1:17.833
47 1:32.591
48 1:14.471
49 1:14.690
50 1:14.835
51 1:14.518
52 1:14.789
53 1:14.706
54 1:14.553
55 1:14.575
56 1:14.504
57 1:15.005
58 1:14.584
59 1:14.456
60 1:14.377
61 1:14.711
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez Pokwa Śr paź 21, 2009 20:18  Re: GP Brazylii 2009

Spojrzałem na pierwszego lepszego - Webbera i również jechał bardzo równo. Każdy kierowca, który ma przed sobą wolny tor z reguły jedzie bardzo równo.
Miss You Kimi!
http://www.takeagift.pl/polecam:71634 Jak mnie nie lubisz to wejdź, zarejestruj się i wypełnij startową ankietę. Będę Ci dozgonnie wdzięczny.
Avatar użytkownika
Pokwa
 
Dołączył(a): Pn paź 01, 2007 18:55
Lokalizacja: Toruń
GG: 20964581

Postprzez AutoryteT Śr paź 21, 2009 20:22  Re: GP Brazylii 2009

Ale Robert i tak był najrówniejszy:) 40 okrążeń przejechał w czasie o co najwyżej 1% gorszym od swojego best lapa. Lepszy był tylko Buemi- 49 lap, ale on miał najlepsze okrążenie o 0.4s gorsze od Roberta.. Na nic się zdadzą twoje tłumaczenia:)
Lepiej być uczniem praktyki niż mistrzem teorii
Avatar użytkownika
AutoryteT
 
Dołączył(a): Śr gru 26, 2007 22:00

Postprzez Wwuuu Śr paź 21, 2009 21:01  Re: GP Brazylii 2009

8 1:14.893
9 1:14.950
10 1:14.780
11 1:14.678
12 1:14.571
13 1:14.660
14 1:14.693
15 1:14.397
16 1:14.370
17 1:14.464
18 1:14.405
19 1:14.614
20 1:14.522
21 1:14.402
22 1:14.378
23 1:14.836

Pokwa to ją czasy twojej blond-miłości, a jeszcze niedawno upierałeś się że twoja "wybranka" z okrążenia na okrązenie konsekwentnie i najlepiej w całej stawce poprawia czasy.
Wwuuu
 
Dołączył(a): Śr wrz 03, 2008 6:10

Postprzez Pokwa Śr paź 21, 2009 21:38  Re: GP Brazylii 2009

AutoryteT napisał(a):Ale Robert i tak był najrówniejszy:) 40 okrążeń przejechał w czasie o co najwyżej 1% gorszym od swojego best lapa. Lepszy był tylko Buemi- 49 lap, ale on miał najlepsze okrążenie o 0.4s gorsze od Roberta.. Na nic się zdadzą twoje tłumaczenia:)


A ile okrążeń miał wyścig? 71? Równie dobrze pozostałe 31 mógł pojechać kompletnie nie równo np. w 5 % swojego czasu, a np. kierowca X cały dystans w 2 %.

Na GP Japonii Rosberg jechał najrówniej tylko, że oczywiście tego nikt nie widzi, bo liczy się tylko Kubica. Teraz też różnica jest maksymalnie 0,5 sekundy :). U Kubicy to jest prawie sekunda :).

EDIT: Rosberg przejechał 17 okrążeń w czasie o co najwyżej 1% gorszym od najlepszego na 27 przejechanych - padła mu skrzynia. Odejmij od tego in lap oraz out lap, no i SC oczywiście. Ułóż proporcje i wyjdzie, że gdyby Rosberg przejechał cały wyścig miałby 17x71/27 = 44,70

:diabełek:
Miss You Kimi!
http://www.takeagift.pl/polecam:71634 Jak mnie nie lubisz to wejdź, zarejestruj się i wypełnij startową ankietę. Będę Ci dozgonnie wdzięczny.
Avatar użytkownika
Pokwa
 
Dołączył(a): Pn paź 01, 2007 18:55
Lokalizacja: Toruń
GG: 20964581

Postprzez Waldi31 Śr paź 21, 2009 21:59  Re: GP Brazylii 2009

Żeby zobrazowac nieco lepiej o czym mowa, super analiza odnosnie porównywania czasów. Analiza przede wszystkim regularności. Polecam :grin:
http://f1numbers.wordpress.com/2009/10/19/driver-consistency-brazil/
Avatar użytkownika
Waldi31
 
Dołączył(a): N mar 01, 2009 11:50

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron