GP Brazylii 2009

Moderator: Ekipa F1

Postprzez renegade N paź 18, 2009 19:42  Re: GP Brazylii 2009

Oczywiscie graty dla Jensona... zasluzone mistrzostwo, teraz tylko trzeba podpisac umowe na kolejny sezon... z kims.
Z innej beczki. Ni wiem czy byl t taki udany wyscig Kamuiego. Gosc mocno zygzakowal zaby nie dac sie wyprzedzic, dla Kazukiego skonczylo sie to zle. Jakas kara dla przykladu by sie przydala. To nie FFord.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez Schumacher N paź 18, 2009 19:43  Re: GP Brazylii 2009

Przed startem na wyjeździe Sebowi wypadła jakaś torebka (chyba lód) potem zauważyłem jak mechanicy coś kleili przy podwoziu


Glory Lewis & MERCEDES :)

Bernie 2006: "This is Formula 1"
Ostatnio edytowano N paź 18, 2009 19:45 przez Schumacher, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Schumacher
 
Dołączył(a): Wt wrz 18, 2007 11:01
Lokalizacja: Pszów
GG: 7542563

Postprzez polac N paź 18, 2009 19:44  Re: GP Brazylii 2009

To ja krótko:
Z Kamuiego będą ludzie.(Mam nadzieję)
Dla Roberta szacun że takim crapem dał radę wskoczyć na 2 miejsce.
Brawo Mark,Brawo Jenson.
Za najwybitniejszego kierowcę w historii F1 uważam ROBERTA KUBICE i h**
polac
 
Dołączył(a): So paź 21, 2006 13:41

Postprzez bosssu N paź 18, 2009 19:50  Re: GP Brazylii 2009

Świetny wyścig! Napewno jeden z najciekawszych w tym sezonie.
Gratulacje dla Buttona, świetnie przebijał się przez cały wyścig do przodu. Szkoda Rubensa, któremu Hamilton zrujnował wyścig. Miałem nadzieję że zachowa jeszcze szanse na tytuł.
Robert pojechał fantastyczny wyścig, jak zwykle bardzo przytomne zachowanie po starcie, później mimo obniżonych obrotów silnika wyprzedzanie Rosberga i dobre tempo przez cały wyścig. Bałem się bardzo o 25 okrążeń na miękkich oponach, ale jednak wytrzymał.
Na plus zasługuje także Kobayashi, chociaż to on zawinił przy incydencie z Nakajimą, ale debiut ogólnie dobry. Myślę, że zasłużył na miejsce w Toyocie w przyszłym sezonie.
Ciekawe co dziś mają do powiedzenia Theissen i Rampf po wczorajszej krytyce Roberta :twisted:
Avatar użytkownika
bosssu
 
Dołączył(a): So paź 17, 2009 21:27
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Endrju Szopen N paź 18, 2009 19:51  Re: GP Brazylii 2009

Z Kamuiego będą ludzie


Będą. Ale i tak panowie Ziętarki i Borowczyk już teraz go zaszufladkują i będą go traktować tak samo przez całą karierę. Samuraj. Sratatata. Znacie to, nie?
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Pokwa N paź 18, 2009 19:53  Re: GP Brazylii 2009

Uf co za wyścig. Może postaram się ocenić kierowców po kolei.
Mark Webber - świetna jazda Australijczyka, choć przyznam, że gdyby nie incydent z Kimim to Fin cieszyłby się ze zwycięstwa. Najszybsze okrążenie. Pierwsze miejsce. Cóż dodać? It's too late...

Robert Kubica - również bardzo dobra jazda. Awans na starcie na szóste miejsce chyba. Potem przez głupotę Trullego na czwarte. Następnie restart i połknięcie Rosberga, co niestety było do przewidzenia. Robert miał bolid na sucho, a Nico na mokro, więc jego docisk był zapewne wysoki. Na dodatek Rubens trochę zwężył całą stawkę przed restartem, tak że jechali jeden tuż za drugim. Trochę szczęścia, ale i bezbłędna jazda.

Lewis Hamilton - :-o :-o :-o MAN OF THE RACE awans o 14 pozycji, świetna jazda i podium. Wow! To było naprawdę coś.

Sebastian Vettel - również świetna jazda i awans o 11 pozycji. Walka z Rubensem będzie do końca o drugie miejsce, ale czy to ważne kto będzie drugi? I tak obaj będą na gali FIA :P.

Jenson Button - ponownie jak Vettel i Hamilton udowodnił, że jest kierowcą dużego kalibru awansując o 9 pozycji. Ładnie wyprzedzał - jak przystało na mistrza.

Kimi Raikkonen - największy pechowiec. Mógł to nawet wygrać, gdyby Webber nie pojechał w stylu Vettela i nie zepchnął go na trawę, uszkadzając skrzydło. Fin świetnie ruszył i już tam mógł wyprzedzić Kangura, ale ten się nie dał. Kimi potwierdza, że jest jednym z lepszych kierowców w F1. Nie rozumiem po co Ferrari wymienia go na Alonso.

Sebastien Buemi - Dobra robota młody. Dał się ograć na starcie Kubicy, ale jechał bardzo ładnie przez cały wyścig no i dowiózł 2 punkty.

Rubens Barrichello - :-( :-( :-( :-( Szkoda.

Heikki Kovalainen - Trochę pecha w pierwszym zakręcie - znowu ten Vettel. Potem całkiem dobra i równa jazda. Mimo wszystko on jest za słaby na McLarena.

Kamui Kobayashi - No ładnie, ładnie. Pokazał, że potrafi jeździć z głową i z chęcią zobaczyłbym go w Toyocie w przyszłym sezonie.

Giancarlo Fisichella - mogłeś zostać w Force India...

Tonio Liuzzi - Z pustego to i Salomon nie naleje.

Romain Grosjean oraz Jaime Alguersuari - jeszcze musicie się dużo nauczyć. Grosjean był wyprzedzany jak jakiś pachołek.

Kazuki Nakajima - :zakrywa:

Nico Rosberg - była szansa na trzecie miejsce, niestety awaria go wyeliminowała. Gdyby padało mógłby walczyć o zwycięstwo.

Nick Heidfeld - dobrze sobie radził, ale niestety w Singapurze prysł czar niezawodności Nicka.

Adrian Sutil - ten to ma pecha.......

Fernando Alonso - Też pech, choć widząc sunący bolid mógł wyhamować.

Jarno Trulli - Gdzie Ty masz mózg? Co to w ogóle było?
Miss You Kimi!
http://www.takeagift.pl/polecam:71634 Jak mnie nie lubisz to wejdź, zarejestruj się i wypełnij startową ankietę. Będę Ci dozgonnie wdzięczny.
Avatar użytkownika
Pokwa
 
Dołączył(a): Pn paź 01, 2007 18:55
Lokalizacja: Toruń
GG: 20964581

Postprzez gk01 N paź 18, 2009 19:55  Re: GP Brazylii 2009

Poprawny wyścig Webbera. Na ostatnie wyścigi sezonu mniej polityki,
a więcej czystej rywalizacji - stąd pozycja Roberta na mecie.
Bardzo dobry wyścig Hamiltona, mimo błędu podczas wyprzedzania
Barrichello. Czy aby sędziowie się do tego nie przyczepią?
Robert musiał zadbać o silnik. No i o co chodziło Trullemu?
Może się dowiemy później. Pozdr.
Avatar użytkownika
gk01
 
Dołączył(a): Pn kwi 06, 2009 23:54

Postprzez Gabus N paź 18, 2009 19:59  Re: GP Brazylii 2009

Robert brawo, bardzo dobry wyścig, ale moim zdaniem największym pechowcem był Kimi, mógł walczyć o zwycięstwo, napewno na początku by wyprzedził webbera, poten by zdmuchnął Rubensa i by było po sprawie :D Ale to jest tylko moja opinia, naprawde dziwie się że Ferrari nie przedłuży z nim kontraktu, Alonso dobry ale Kimi lepszy. Jak pójdzie do McL to może być mistrzowski duet Hamilton Raikkonen :)
Gabus
 
Dołączył(a): Pn mar 24, 2008 17:02

Postprzez kemot N paź 18, 2009 20:01  Re: GP Brazylii 2009

No wyścig zjawiskowy :-D
Dużo się działo, szczególnie na początku, co chwilę ktoś kogoś wyprzedzał.
Kobayashi, jak na debiut pojechał bardzo dobrze, ale dla mnie nie jest on man of the race, bo nie zdobył punktu 8-)
Man of the race to wg mnie Raikkonen, który uszkodził na pierwszym okrążeniu przedni spoiler, wszyscy go wyprzedzali, dojechał do boksów. Wyścig skończył na 6 miejscu - pod koniec stawki musiał się naprawdę natrudzić, żeby wszystkich powyprzedzać.
OWNED wyścigu to wyprzedzenie Fisichelli przez Kobayashiego jadącego w Toyocie ze słabym silnikiem :P
Fisichella niestety prezentuje tragiczną formę w ekipie z Maranello :(
Kubica pojechał jeden z lepszych wyścigów - zespół trafił z ustawieniami na sucho i są tego efekty, tylko na miękkiej mieszance tempo troszkę uszło, ale nie było tragedii.
Button - powiedziałbym, że pojechał ładny wyścig, bo dużo wyprzedzał, ale wszystko psuje ten Kobayashi :D
Anglik utknął za nim na długo i nie mógł znaleźć na niego sposobu do czasu.
Hamilton - ładnie się przebił na podium, aczkolwiek trochę zbyt agresywnie wyprzedził Rubensa i niestety ostatecznie dobił Brazylijczyka w tym wyścigu :(
Rubens - to co wyżej, ale coś tempo mu wyraźnie uszło po pierwszym stincie, nie wiem mozę się po prostu zestresował, bo utknął w tłoku.
Raikkonen - jak już było wspomniane pojechał świetny wyścig, mimo, że na początku trochę przeskrobał, potem niestety realizator nie pokazał nam tej jego walki na torze, a z pewnością było na co popatrzeć :-)
Buemi - dobry występ Szwajcara, ale chyba mogli go trochę mniej zatankować, niemniej jednak dwa punkty są.
Vettel - potwierdził, że zawieszenie RBR jest bardzo dobre i można wyprzedzać przeciwników nawet wyjeżdżając jednym kołem poza tor (wyprzedzenie Rubensa). Ale miałem nadzieję, że pokaże nieco więcej patrząc na tempo Webbera.
Webber - jakiś taki mało widoczny w tym wyścigu, niemniej jednak pojechał bardzo dobrze i zasłużone zwycięstwo - teraz na pewno szkoda, że w ostatnich 5 wyścigach miał takiego pecha nie zdobywając ani jednego punktu, bo z pewnością liczyłby się w walce o mistrzostwo.
Poza tym uważam, że bartoszcze powinien zostać zbanowany...
kemot
 
Dołączył(a): N sty 06, 2008 0:34
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez manieq N paź 18, 2009 20:03  Re: GP Brazylii 2009

pijawa napisał(a):O co chodzi z tą awanturą z mechanikami BMW?
Wie ktoś?

RK mówił przed chwilą dla PSE, że niektóre osoby w teamie odrazu pomyślały, że po dobrym Q1 i Q2 może zająć pierwsze pola startowe. Mówił to nie za bardzo zadowolony
I want to believe
Avatar użytkownika
manieq
 
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 23:32

Postprzez polac N paź 18, 2009 20:05  Re: GP Brazylii 2009

manieq napisał(a):
pijawa napisał(a):O co chodzi z tą awanturą z mechanikami BMW?
Wie ktoś?

RK mówił przed chwilą dla PSE, że niektóre osoby w teamie odrazu pomyślały, że po dobrym Q1 i Q2 może zająć pierwsze pola startowe. Mówił to nie za bardzo zadowolony

:evil: :evil: :evil:
"Chłopaki przecież od początku sezonu mogliśmy,byliśmy szybsi od Brawn GP-Nick Heidfeld(I dalej jestem lepszy od polaczka)"
Za najwybitniejszego kierowcę w historii F1 uważam ROBERTA KUBICE i h**
polac
 
Dołączył(a): So paź 21, 2006 13:41

Postprzez SoBcZaK N paź 18, 2009 20:05  Re: GP Brazylii 2009

No to był fajny wysćig. Na prawde sporo wyprzedzania, sporo sie działo, sporo przetasowań tak więc wyścig miło sie oglądało. Szkoda tylko, że walka o tytuł mistrzowski sie rozgrywała w ten sposób... mówie tu o bezpiecznej przewadze Buttona z punktami, było by znacznie ciekawiej gdyby było ciasno w klasyfikacji no ale cóż. Przynajmniej wiemy kto jest mistrzem tego sezonu. Wyśćig w Abu Zabi zbędny..
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez pijawa N paź 18, 2009 20:08  Re: GP Brazylii 2009

@ Master
Zapomniałeś jeszcze dodać, że na podium wskoczył z lewej nogi, a normalnie robi to z prawej.

A tak na poważniej, gdybyś zechciał przyjąć, że sukces RK, to naprawdę nie Twoja wina i że nie ma żadnego znaczenia, czy pokwa będzie robił pod siebie byłoby przepięknie.
Rozumiem, że można być walniętym na punkcie Roberta, mnie też wiele nie brakuje, jednak to, co tu wyprawiasz przechodzi ludzkie pojęcie i zaczyna być z lekka irytujące.
Powinieneś się poważnie zastanowić, czy nie kwalifikujesz się już do leczenia?
Avatar użytkownika
pijawa
 
Dołączył(a): N mar 16, 2008 16:39

Postprzez Sikorex N paź 18, 2009 20:12  Re: GP Brazylii 2009

Wyścig cudowny, początek to istne trzęsienie ziemi, rozwalenie Sutila z Trullim, myślałem że Trulli zaraz zacznie walkę, nagle SC, po restarcie wielki krzyk że Robert wyprzedził idola pewnego złośliwego usera na forum :evil:
Jazda Roberta przyprawiała mnie dzisiaj o wielką ekstazę wręcz, ale drżałem o opony w okolicach 15 lap do końca.

Button-Gratulacje :spoko: Mimo iż kibicowałem Rubensowi.
Rubens-szkoda, szkoda, ale co zrobić.
Hamilton- Jakoś go nie widziałem dużo, ale dzisiejszy występ to godne pożegnanie z mistrzowską koroną.
Webber-jak na P1 to bardzo mało go dzisiaj widać.
Kobayashi- Niesamowite wrażenie zrobił, ale czy była by taka podnieta gdyby to nie był Japoniec ? :twisted:
Śmieszek jak Japońce mieli walczyć u komentatorów był sam w sobie komentarzem :twisted:
I na końcu pomyłka miejsca na podium dobra :twisted:

Aha bo zapomnę :D
Hej Nick tak się żaliłeś że nie patrza na punkty ze Robert ma mniej a go nie doceniają :twisted:
Ostatnio edytowano N paź 18, 2009 20:14 przez Sikorex, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Sikorex
 
Dołączył(a): Śr mar 05, 2008 14:51
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Dale65 N paź 18, 2009 20:14  Re: GP Brazylii 2009

Esencja Formuły 1 :D

1. Webber - równa szybka jazda i zasłużone zwycięstwo. Gratulacje :dobrze:
2. Kubica - "Z g***a i Michał Anioł nie wyrzeźbi. Kubica wyrzeźbi!". Był hardcorem :-D Dla mnie Man of the Race!
3. Hamilton - awans o 14 pozycji :) przebił oponę Rubensowi, ale podium jest.
4. Vettel - zbyt nerwowy, kilka razy skończyłby na ścianie, wyprzedzanie po trawie i takie tam. Ale ładnie się przebił z końca stawki :)
5. Button - We are the champions! Spokojny rozsądny wyścig i WDC w kieszeni :)
6. Raikkonen - błędy, urwany spoiler, pożar w boksach... ale i tak 6 miejsce jest :)
7. Buemi - nie widać go było za wiele, ale wysoko jak na STR :)
8. Barrichello - a mogło być podium... pech masakryczny jakiś. Na prawdę szkoda gościa, chociaż podium przed własną publicznością należało mu się.

Poza tym Kobayashi - szatan normalnie :D te wyprzedzanie było mistrzowskie, na niego nie ma mocnych, nawet Nakajima tu nie pomoże :D

Trulli i Sutil myślałem że zaczną się bić :D

Kovalainen - błąd mechaników, lizak poszedł w górę.

No i oczywiście Raikkonen w płomieniach
Obrazek
http://dale65.wrzuta.pl/film/8iBIrem0Mo ... lomieniach
Ostatnio edytowano N paź 18, 2009 20:17 przez Dale65, łącznie edytowano 1 raz
Dale65
 
Dołączył(a): So kwi 05, 2008 17:32

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2009

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości