GP Brazylii 2009

[Bullet]

Robercik wygrywa narazie w sondzie na www.f1.com i to mówi samo za siebie

[Pokwa]

Teraz to już na pewno wygra skoro całe forum to zobaczy .

[mikolajbr]

kto wie gdzie można obejrzec dzisiejszy wyścig? bo nie ogladałem w necie znadje jakąs relację?

[buczu]

Robert jak dla mnie bomba!!! Nikt tak równo jak on nie jechał. Webber musiał wygrać co pokazuje FL, aż dziwne że Kubica tylko 8 sekund z tyłu. Hamilton, znowu przyfarcił, gdyby nie SC inaczej to by wyglądało, ale brawa za wyścig się należą.

[maiesky]

Wykresy już dostępne:
http://www.f1wm.pl/php/rel_gen.php?rok=2009&nr=16&dzial=29

Co ciekawe, najwięcej okrążeń w marginesie 1% względem własnego, najlepszego czasu zrobił Buemi aż 49, Kubica 40 a Button 39. Potem Kobayashi który wg mnie pojechał bdb debiut. Biorąc pod uwagę, że Robert musiał ograniczać silnik to nieźle się sprawował.
Ogólenie wyścig ciekawy, wreszcie było trochę wyprzedzania! Uffff no i Robert na podium- gratulacje. Nawet utarł Theisenowi nos w swojej wypowiedzi haha.

[Endrju Szopen]

Robert jak dla mnie bomba!!! Nikt tak równo jak on nie jechał. Webber musiał wygrać co pokazuje FL, aż dziwne że Kubica tylko 8 sekund z tyłu. Hamilton, znowu przyfarcił, gdyby nie SC inaczej to by wyglądało, ale brawa za wyścig się należą.

Taa, Hamilton zawsze przyfarca, a Robercik jest the best

[marcan]

Rany W końcu Kubica pozamyka gęby tej babie na przynajmniej 2 tygodnie

Teraz już piszę całkowicie bez ironii.

Po pierwsze Kubica udowodnił, że doskonale wie co to wyprzedzanie i doskonale umie wykonywać tą czynność nawet natychmiastowo, bo Rosberga połknął od razu po wznowieniu wyścigu. Świetny manewr. Po drugie udowodnił - już nie po raz pierwszy - że niektórzy mogą się od niego uczyć startowania. Po trzecie 90% stawki może tylko podziwiać, jak to on równo jeździ, bo tempo było niesamowite. Po czwarte to jechał naprawdę fantastycznie. Powiem tak. Pojechał wyścig najlepiej ze wszystkich. No i zamknął gęby tym głupim babom Zamkną się na jakiś czas Już niektóre schowały łeb w piasek.

Hamilton pojechał również fantastycznie. Świetnie dzisiaj walczył, jestem pełen podziwu talentu Brytyjczyka. 3 pozycja to maksimum, co mógł dzisiaj zrobić. Brawo Lewis

Amen...
Dawno nie bylo tak dobrego wyscigu. Mimo, że jestem po nieprzespanej nocy, to adrenalina jeszcze we mnie buzuje. Szkoda mi tylko Rubensa.

[kaziktom]

co do Kubicy
Pewnie zbieg okoliczności, ale przecież na dwa ostatnie GP dostał nowego mechanika
może to ten jego nowy mechanik tak "zamieszał"??? (albo stary sobie nie radził)

[Darth ZajceV]

Jeszcze nikt nie napisał? Nick odpadł z wyścigu z powodu problemów w pitstopie przez co nie został zatankowany. Mechanicy pomylili bolidy po prostu

[Maly-boy]

swoją drogą te trofea co im dali na podium to strasznie szpetne

[rado123F1]

Jeszcze nikt nie napisał? Nick odpadł z wyścigu z powodu problemów w pitstopie przez co nie został zatankowany. Mechanicy pomylili bolidy po prostu

Co???????? To niezły wał . Ladnie się Buma żegna z F1 Dobrze, że teraz na Niemca trafiło, bo gdyby na Polaka...

[Kubuś Fatalista]

Kubika wlasnie powiedzial ze od 10 kolka mial tylko 18000 obr. Szacun

18000 obrotów to limit w tym sezonie.

[Pokwa]

Kubika wlasnie powiedzial ze od 10 kolka mial tylko 18000 obr. Szacun

18000 obrotów to limit w tym sezonie.

Od 10 kółka praktycznie już z nikim nie walczył tylko jechał se sam. Tak czy inaczej nie mógł być ani wyżej, a nie niżej.

[marcan]

Taa, a w ogóle to jechał sam w wyścigu. Nikogo nie było ani za nim ani przed nim. Oglądałeś w ogóle ten wyścig?
Pokwa twoje komentarze są żałosne, by nie napisać debilne...

[stren]

Świetny wyścig Hamiltona i Kubicy, szkoda tylko że Hamilton Rubensa "przebił".
Widziałem że na początku Kubica też coś miał uszkodzony lewy endplate, ale później już był cały, ciekawe co się stało?

Brawa dla brawna za tytuły i pomocnych mechaników!

Ładnie Nicka urządzili z tym paliwem.

Ładnie Kobayashi pojechał, szkoda tylko że Nakajimę tak brzydko przyblokował.

Czy był jakiś wywiad poza konferencją z Robertem w studio ? bo niestety nie obejrzałem do końca, jakby ktoś mógł wrzucić.