Forum Wyprzedź Mnie!

Quale nawet nie nudne, ale ciągle gadanie Borówy o parku Ferrari irytowało :evil:

Przyznam że jutrzejszy wyścig obejrzę z wielkim luzem i nie będę czekał do południa niecierpliwię, bo i tak nie ma praktycznie już oco się emocjonować. Jedyne co to że ostatni wyścig i dłuuuga przerwa :-?

Na szczęście będą testy i prezentacje bolidów.

Start będzie napewno ciekawy. Biorąc pod uwage uklad pozycji startowych, czysta strona toru nie jest taka oczywista. Popatrzcie:

http://www.youtube.com/watch?v=S505Nq2x3MA

PP wydaje sie być po prawej stronie kierunku jazdy ale jakby sam start odbywa sie z nienagumowanej cześci toru :razz:

Odcinek nagumowany zaczyna sie dopiero kilkanascie metrów za linią startu. :przewraca:

Jakoś patrzę na tego lapa i szczerze wątpię by była jakaś różnica w nagumowaniu toru w między stronami pierwszych rzędach, a jeszcze to dość nowy tor jednak...

A jutro tam sporo serii będzie jeździć przed południem.

Damian375 napisał(a):A jutro tam sporo serii będzie jeździć przed południem.

Tak, już wczoraj przed kwalifikacjami w F1 jeździły tam dwie serie: Porsche Supercup oraz GP2 Asia Series :wink:

Starczy, żeby nagumować tor.

Konfiguracja toru zdecydowanie sprzyjała walce więcej, niż dwóch bolidów na raz na krótkim odcinku. Jeśli w wyścigu F1 będzie chociaż namiastka tego, co w GP2, to będzie atrakcyjny wyścig.

Niestety mam przeczucie, że ze względu na układ na starcie, walkę bok w bok będziemy oglądać co najwyżej na pierwszym okrążeniu, ale przynajmniej tyle dobrego wprowadziły zmiany w tym sezonie, że start jest zazwyczaj ciekawszy, niż wcześniej.

Yas Marina przypomina mi Paul Ricard :-)

Co do wczorajszej kwalifikacji - zdominował ją Lewis, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Brytyjczyk jest w idealnej sytuacji aby po raz trzeci w tym sezonie zwyciężyć. Myślę jednak, że Vettel nie jest bez szans na wygraną. Wszystko może się rozstrzygnąć w boksach. Wypadałoby żeby Button stanął chociaż na najniższym, stopniu podium... Bycie MŚ w końcu zobowiązuje :wink:

Ja liczę, że Kimi przebije się do czołówki i ( przy odrobinie szczęścia ) Ferrari odzyska trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów :wink:

Uwielbiam jazdę przy sztucznym oświetleniu

Fajnie wygląda taka mieszana aura - zabawa rozpoczyna się przy oświetleniu dziennym, a kończy przy oświetleniu sztucznym

Ale najbardziej w Yas Marina podoba mi się to miasteczko tematyczne Ferrari :diabełek:

Widać, że Araby wiedzą co najlepsze

Ja liczę, że Kimi przebije się do czołówki i ( przy odrobinie szczęścia ) Ferrari odzyska trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów

Wierz w cuda wierz. Nadzieja matką głupich :diabełek:

Ale najbardziej w Yas Marina podoba mi się to miasteczko tematyczne Ferrari Widać, że Araby wiedzą co najlepsze

Tego fanta akurat tam nie musiało być, poza tym gdyby wybrali to co najlepsze, to wybraliby McLarena. :oops:

Ferrari potrzeba chyba trochę więcej niż odrobina szczęścia ale Rajdkoniem na pewno będzie się przebijał w górę stawki.

Angulo napisał(a):Wierz w cuda wierz. Nadzieja matką głupich

Ale każdą matkę trzeba kochać

Angulo napisał(a):Tego fanta akurat tam nie musiało być

Widać musiało, skoro powstało :-)

Aż dziw, że czegoś podobnego nie ma na Monza

Mam nadzieję, że Włosi wezmą dobry przykład z Arabów i wybudują obok swojego toru coś podobnego :grin:

Angulo napisał(a):poza tym gdyby wybrali to co najlepsze, to wybraliby McLarena.

hehe, no właśnie dlatego, że wiedzą co najlepsze to wybrali Ferrari, a nie McLarena

Ojciec Kubicy mówi że Robert będzie w tym wyścigu jechał wolno , żeby tylko dojechał do mety (bo silnik może nie wytrzymać).
Jeśli tam by miało być to byłaby kompletna bzdura , bo o punktach nie ma co marzyć. Moim zdaniem w tej sytuacji nie ma co kalkulować tylko trzeba na maksa ryzykować (żadnych półśrodków , także z mapowaniem ).

Kubicomaniak napisał(a):Ojciec Kubicy mówi że Robert będzie w tym wyścigu jechał wolno , żeby tylko dojechał do mety (bo silnik może nie wytrzymać).
Jeśli tam by miało być to byłaby kompletna bzdura , bo o punktach nie ma co marzyć. Moim zdaniem w tej sytuacji nie ma co kalkulować tylko trzeba na maksa ryzykować (żadnych półśrodków , także z mapowaniem ).

Dla koncernu może nie być to tak oczywiste jak dla Ciebie. Wizerunkowo może okazać się, że lepsze jest dojechanie na nastym miejscu niż publiczne skopcenie się silnika.

I jak sie czują Ci co mówili że będzie procesja?!?! oj dawno nie było tyle wyprzedzania na sucho :-P

Nie bądź taki pewien, jeszcze 9 lapów do końca ;*

Forum Wyprzedź Mnie!

Przed GP Abu Zabi 2009

Kto przegląda forum