GP Abu Zabi 2009

[Jacobss]

Odnosiłem wrażenie, że komentatorzy, ale ci z Polski nie chcieli chyba pewnych rzeczy widzieć, bo np. filmik powyżej przemilczeli i z Kubicą podobnie było, gdy wyprzedził Trulliego.

Możesz wyjaśnić o co Ci chodzi ?

Odwołuję to co napisałem na 1 stronie , widać że jednak mechanicy bardzo się postarali żeby Kubica po zjechaniu do 1 pitstopu już nie jechał tak szybko , aby Heidfeld mógł go wyprzedzić. Chcieli w ten sposób Nickowi wynagrodzić to co się stało w Brazylii.

Tak, spisek BMW. Ciekawe co będziesz pisał, jak podobne rzeczy będą się działy w Renault. Kolejny spisek?

[Ralph1537]

Chcieli w ten sposób Nickowi wynagrodzić to co się stało w Brazylii.

szkoda że nie wynaglodzili obu kierowców punktami, wogole się dziwie żę kubica im tak dziękował i jeszcze kask nowy przygotował specjalnie na porzegnanie pożegnanie, bo kubica też chyba wie co sie tam święci

[patgaw]

Tak, spisek BMW. Ciekawe co będziesz pisał, jak podobne rzeczy będą się działy w Renault. Kolejny spisek?

Renault rozni sie tym od BMW, ze tam takie rzeczy nie beda sie dziac.

[Kubicomaniak]

No dobra , to wychodzi na to że Kubica nie chce się przyznać do jakiegoś błędu zaraz po wyjeździe na drugi stint.
Miał przewagę 7 sekund nad Heidfeldem i nagle po powrocie Nicka na tor miał prawie 4 sekundy straty do niego.

[ryan]

O co chodziło z tym filmikiem? Co tam sie stało? Czemu on wjechał w ten pit stop ? Bo nie oglądałem.

[Dasqez]

O co chodziło z tym filmikiem? Co tam sie stało? Czemu on wjechał w ten pit stop ? Bo nie oglądałem.

Miał jakieś uno picollo problemo z bolidem, więc postanowił zjechać do boksu, ale zonk tkwi w tym, że nie wiem dlaczego przymierzył się do boksów RBR, gdzie mechanicy czekali na Vettela

[luk7779]

Tak, spisek BMW. Ciekawe co będziesz pisał, jak podobne rzeczy będą się działy w Renault. Kolejny spisek?

Renault rozni sie tym od BMW, ze tam takie rzeczy nie beda sie dziac.

masz racje, tam beda mieli cisnienie ok ale za to kół nie bedą dokręcać xD

[pijawa]

Najbardziej z tego wszystkiego podobała mi się postawa Buttona, wydaje mi się, że na zakończenie pokazał, że jednak potrafi walczyć no i ma chłop zacięcie.

Jeśli mowa o RK, to jestem tego samego zdania, co on.
Dobrze, że już się ten sezon wreszcie skończył. Obawiam się, że jeszcze dwóch wyścigów z tym cholernym szrotem na pewno bym nie wytrzymał.
Mamy teraz cały sezon, może nawet dwa (zahartowani przeżyciami z BMW) na cierpliwe oczekiwanie, co też tam się stanie w Renault.

[3557]

Wątpię czy taki obraz istnieje, ponieważ raczej Jaime nie miał zamontowanej kamery.

Każdy kierowca ma kamerę. Telewizja (w tym wypadku FOM) po prostu nie pokazuje wielu rzeczy.

Nie każdy, cytat z przepisów FIA:

20.1 Presence of cameras and camera housings:
All cars must be fitted with at least four cameras or camera housings at all times throughout the Event.

Jest tylko napisane o obudowach kamer, a nie o kamerach jako takich. Część kierowców jeździ z atrapami.

[SoBcZaK]

No to ja coś napiszę...
wyscig nudny nudny i jeszcze raz nudny! tor może i wygląda ładnie ale co z tego? mnie to nie podnieca, że ma jakieś super budynki bo to nei poprawia widowiska oglądanego w TV...

Szkoda, że Hamilton miał awarie bo przynajmniej mielibyśmy ciekawy pojedynek o zwycięstwo... wyprzedzania mało i emocje troche sie podgrzały w końcówce ale to nie ratuje ogólnej sytuacji dla całęgo GP. Wygląda na to, że przyszłośc motorsportu zamknie sie w sztucznie oświetlonym betonie....

[buczu]

Robert nigdy nie ukrywał, że popełnił błąd, więc nie wiem dlaczego tak sądzicie, że chce coś ukryć. Fakt jest bezsporny, że drugi stint jest mocno podejrzany. Coś na rzeczy musiało być skoro w pierwszym stincie bił na głowę zarówno Trullego jak i Heidfelda. A generalnie to wyniki tego wyścigu jeśli chodzi o Roberta wisi mi i powiewa. Teraz czekamy na nowe, lepsze czasy
Co się tyczy wyścigu, to był całkiem fajny, Szkoda bitumicznego, bo ciekawa walka mogła być jego i Vettela.

[Anderis]

Ja nie rozumiem, dlaczego aż tak najeżdżacie na ten tor. Przecież to nie wina toru, że sytuacja w czołówce ułożyła się tak, że nie bardzo miał kto kogo wyprzedzać. A przecież jak już doszło do tego, że szybszy kierowca znalazł się za wolniejszym, to wyprzedzenie zazwyczaj nie zajmowało dużo czasu, patrz: Kubica na Trullim, Kobayashi na Buttonie, Alonso na Kobayashim. A to raczej nie wina toru, że kwalifikacje potoczyły się tak, a nie inaczej. Na Spa, czy Monzy też się czasem ustawią od najszybszego do najwolniejszego i też za bardzo nie ma ścigania (patrz chociażby wyścigi w roku 2007 na tych torach).

[marcan]

Robert nigdy nie ukrywał, że popełnił błąd, więc nie wiem dlaczego tak sądzicie, że chce coś ukryć. Fakt jest bezsporny, że drugi stint jest mocno podejrzany. Coś na rzeczy musiało być skoro w pierwszym stincie bił na głowę zarówno Trullego jak i Heidfelda. A generalnie to wyniki tego wyścigu jeśli chodzi o Roberta wisi mi i powiewa. Teraz czekamy na nowe, lepsze czasy

Też nie mam zamiaru pisać tu żadnych teorii spiskowych, ale coś mi tu nie "halo" z tym drugim stintem Kubicy. Zastanawia mnie też czas wizyty Kubicy w pitstopie w porównaniu z czasem Heidfelda. Kubica był tam 9,3 sek, Heidfeld coś koło 7 sekund? Czemu aż taka różnica?
To czyli w pierwszym stincie było ok (kręcił czasy lepsze od Nicka o ok. 0,2-0,3 sek. na okrążeniu), a w drugim co się stało? Kubica zwolnił sam, by podziwiać widoki?Trochę to dla mnie wszystko dziwne jest. Prawdopodobnie jakaś wpadka znowu z ciśnieniem opon.

[Angulo]

A więc jednak już od początku wyścigu Lewis miał problemy z hamulcem, dlatego nie mógł odjechać... Tymbrdziej szkoda tego wyścigu. pozostaje mieć nadziję, że przyszły sezon okaże się szczęśliwszy dla Lewisa, Maka i miejmy nadzieję, Kimiego w Maku.

[krzych]

Kobayashi na Buttonie, Alonso na Kobayashim.

Tak się składa, że w obydwu przypadkach to "ultralekki" atakował "ultracięzkiego", więc trudno, żeby go nie wyprzedził