GP Australii 2008

Moderator: Ekipa F1

Postprzez slipstream So mar 15, 2008 5:23  GP Australii 2008

[mod]Temat zostanie odblokowany dopiero po wyścigu, ale instrukcję pisze już teraz aby sobie wielu mogło ją przyswoić za wczasu i na przyszłe wyścigi:

1. Nie zakładamy w trakcie wyścigu żadnego tematu o GP Australi w celu prowadzenia czatu i relacji na żywo z wydarzeń z toru. W tym celu posłużcie sie kanałem IRC. Wszystkie założone tematy (ten 'oficjalny' będzie zablokowany w czasie wyścigu) będą kasowane ! Forum dyskusyjne nie służy bowiem jako czat :!: Link do kanału IRC WM :arrow: http://www.f1wm.pl/irc/start.php

2. Przypominam też o najważniejszym aby w razie dobrego wyniku Roberta nie zasypywać spamem tego tematu - służy on podsumowaniu całego GP a nie tylko występu jednego kierowcy. Wszelkie Laudacje i komentarze tylko nt. Roberta piszemy w dziale 'Robert Kubica' w temacie Starty Roberta w F1 :!: Za nieprzestrzeganie tej prostej zasady będą wyciągane sankcje jak ktoś tego nie zrozumie i będzie zasypywał temat o GP ochami i achami tylko o Robertcie.[/mod]
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez TimOOv N mar 16, 2008 7:12  

Blamanż Formuły 1 czegoś takiego to ja w życiu nie widziałem... nie licząc pamiętnego GP USA
Jeżeli z przeczytaniem tego tekstu miałeś jakiekolwiek problemy udaj się do okulisty po okulary
TimOOv
 
Dołączył(a): Cz mar 01, 2007 23:33
Lokalizacja: I tak nie wiecie gdzie to jest

Postprzez gregoff N mar 16, 2008 7:15  

Jednym słowem masakra dla wszystkich. Rubinho dostanie DSQ.

Robert fatalny wyścig mimo wszystko. Mało paliwa a Hamilton jak dziecko mu odjechał. Ale taktyka BMW też samobójcza. Czemu zawołali go do boksu pod SC? Chba tylko aby Nick był na drugiej poyzcji bo nie jestem w stanie sobie wyobrażić sytuacji, że miał za mało paliwa Robert...

Ferrari - in minus totalnie

Williams a raczej Rosberg respekt... A jak mówiłem, że Rosberg to kawał kierowcy...

Nakajima - pięknie, gratulację. Wyeliminował Kubicę i jeszcze zdobędzie parę punktów. GRATULACJĘ.

Rubinho - świetnie a koniec fatalny...

Idę spać bo mam już podły humor.
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Cinek N mar 16, 2008 7:15  

czekam na to co powie nakajima.
NOBODY EXPECTS.
Avatar użytkownika
Cinek
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 0:30

Postprzez szugher N mar 16, 2008 7:15  

Szlag mnie trafia!!! Co za bukiet z tego Nakajimy!!! Ferrari na własne życzenie przegrało wszystko dzisiaj.
EDYTA: GÓRNIAK
Avatar użytkownika
szugher
 
Dołączył(a): So paź 21, 2006 19:49

Postprzez polac N mar 16, 2008 7:17  

dawid.ch1 napisał(a):lecz zabrakło naszego wspaniałego Robcia.
Prędzej zdrętwiałego.Co tu komentować????Nie wiadomo co i jak,wszystko do góry kołami.
Za najwybitniejszego kierowcę w historii F1 uważam ROBERTA KUBICE i h**
polac
 
Dołączył(a): So paź 21, 2006 13:41

Postprzez Maly-boy N mar 16, 2008 7:18  

Nakajima w Brazyli tym potraceniem mechanika a dzisiaj wiadomo co ... jesli w kazdym wyscigu ma tak jezdzic to niech zajmie sie czyms innym ,pech Ferrari choc Raikkonen nie pomogl sobie popelniajac te bledy.Kubica tez gdzies sie zaczal wlec za innymi kierowcami i tam troche tez stracił mogl byc 4 moze by wyprzedzil Rosberga i by było podium ,ale to bardzo optymistyczne i jego tempo tez nie bylo powalajace
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez krisow N mar 16, 2008 7:18  

Bardzo słaba jazda Kubicy w pierwszej części wyścigu, a później nie wiadomo już, który raz taktyka BMW typu "robimy wszystko, żeby Kubica zdobył jak najmniej punktów". Po co był ten zjazd do boksów w czasie SC, gdy Robert był przed nickiem?

Wyścig raczej nudny, strasznie dużo przypadku (vide pech Kovalainena, stracił niesprawiedliwie pewne II miejsce).
Ostatnio edytowano N mar 16, 2008 7:20 przez krisow, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Avatar użytkownika
krisow
 
Dołączył(a): Pt lip 29, 2005 13:16
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Postprzez barteks N mar 16, 2008 7:18  

Nakajima taranuje Roberta pod Safety Carem i dostaje za to 2 pkt. No comment! :x

Dziwna strategia BMW na tankowanie Kubicy pod SC podczas gdy HEI miał więcej paliwa.

Z drugiej strony słabe tempo Roberta w pierwszym stincie.

Raikkonen - bez komentarza....
Ostatnio edytowano N mar 16, 2008 7:19 przez barteks, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez bankoq N mar 16, 2008 7:18  

Cuda się działy większe niż w GP Kanady. Robert oczywiście musi swój limit pecha wypełnić i SC zepsuły mu zupełnie wyścig. Heidfeld na odwrót, wszystkie SC wyjechały idealnie pod jego taktykę...

Lewis jak zwykle - równo, szybko i bezbłędnie. Heikke nie jest żadnym dla niego wyzwaniem. Może w drugiej połowie sezonu to się zmieni, tylko, że wtedy będzie już za późno, żeby powstrzymać Brytyjczyka przed końcowym tryumfem.
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez czlapka N mar 16, 2008 7:19  

Ferrari :źle: :rozpacz: Ale i tak Kimi coś za dużo błędów robił, o Massie to nawet nie mówie.Kubica-to jest załamka :rozpacz: ale i tak Robert jechał do d..., max4 miejsce by było,znów BMW strategia dla Roberta bezsensowna,ale nie zmienia to faktu że naprawdę słabo jechał :/ Nakajima-kretyn ,jeszcze dwa punkty zdobył :/ Pare okrążen więcej i by chyba z 3 kierowców zostało.No ale w ogóle tak obiektywnie brawa dla Lewisa,Nicka i Nico, choć za każdym z nich nie przepadam
Avatar użytkownika
czlapka
 
Dołączył(a): So sie 12, 2006 12:59
Lokalizacja: 3city/Ldz

Postprzez K9G N mar 16, 2008 7:19  

Igor'Szmidt napisał(a):Powiem tyle, że jestem strasznie zdegustowany. 8 bolidów dojecalo

nie 8 tylko 7.
Ale i tak ta taktyka BMW odnosnie Kubicy bez sensu :/ Denerwuje mnie to, ze zawsze musza cos z nim kombinowac.
Avatar użytkownika
K9G
 
Dołączył(a): Wt mar 14, 2006 15:26
Lokalizacja: KRK

Postprzez Maly-boy N mar 16, 2008 7:20  

ta taktyka dla Kubicy tez z dupy wzieta kiedy sc jeszcze byl na torze nie wiem skad im taki pomysl wpadl do glowy szkoda mi tez troche Rubensa ktory mial pecha podobnie jak Kovalainen i Buttona z ktorym niewiadomo co sie stalo i bolidem przypominajacego kangura dojechal do boksow

bankoq napisał(a):pecha wypełnić i SC zepsuły mu zupełnie wyścig


SC wcale mu wyscigu nie popsulo tylko decyzja zeby zjechac na pit podczas SC kiedy jeszcze mial sporo paliwa
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez Leo_kr N mar 16, 2008 7:22  

Nie tak bez sensu przy SC nie ma takiej straty dotankowali go do końca wyścigu i mieli spokój
Antyki i renowacja - fajna galeria antków
Avatar użytkownika
Leo_kr
 
Dołączył(a): Cz gru 20, 2007 15:44
Lokalizacja: Kraków

Postprzez crocko N mar 16, 2008 7:22  

Oł Shit! :-D Najgorszy scenariusz się spełnił. Hamilton wygrał, Heidfeld drugi a Kubica nie ukończył. Wyścig emocjonujący, ale szczerze wole takie emocje jakie były na Interlagos! Tutaj była walka ale ale głównie z ukończeniem wyścigu...może taka jest cena za usunięcie kontroli trakcji? Czas pokaże mam nadzieje, że następny wyścig będzie zupełnie inny.
Avatar użytkownika
crocko
 
Dołączył(a): Śr sie 29, 2007 10:22
Lokalizacja: [krk]

Następna strona

Powrót do Sezon 2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron