chmiel napisał(a):Nie ma żadnego limitu wygięcia? Bo tu w McLarenie to mocno się wygina ten mostek w trakcie jazdy.
Tak jak pisał
Kubuś Fatalista należy rozróżnić
"ruchome elementy" i "odkształcające się elementy" oraz "telepanie się całego bolidu na marnej jakości przekazie video".
Przednie skrzydło nie może być niżej niż 100mm nad ziemią. Górnej granicy nie ma. Odchyłka dla całej skorupy, tylnego skrzydła i innych elementów różnią się i są mierzone przy określonym obciążeniu danego elementu, np max ugięcie tylnego skrzydła przy obciążeniu 200N to 2mm. Osobiście odchyłki dla przedniego skrzydła nie znam. Ale jeżeli faktycznie ugięcie miałoby być takie jak na przykładzie to FIA z pewnością sie "doczepi".
McLfan napisał(a):Uznano, że wygięcie nie jest wbrew przepisom, bo mostek cały schodził w dół, niezmieniając powierzchni czołowej, więc nie zmniejsza się też opór.
Nie wiem o co chodziło w podanym przykładzie, ale nie bardzo sie to "klei". Dlatego, że właśnie schodzenie całego mostku jak piszesz jest wbrew przepisom. Każdy element aerodynamiczny musi stanowić jedną całość z "skorupą". A tym bardziej zmieniać swoje położenie względem reszty.
Dodatkowo obniżanie się skrzydła całkowicie zmienia aerodynamikę. Przednie niżej = większy docisk.
Przednie niżej = mniej powietrza dociera do dyfuzora = mniejszy docisk tylnej osi.
Taka zabawa ma niesłychane znaczenie dla zmiennych prędkości na prostych, na zakrętach jak i dla balansu. Temat rzeka.
[mod="gregoff"]Już dawno po wyścigu a temat schodzi na jakieś dywagacje techniczne. Zapraszam do działu Historia i Technika aby o takich rzeczach podyskutować. Dziękuje za uwagę.[/mod]