Widać ( odkąd się zmienił przewodniczący komisji sędziowskiej ) jest jakaś sprawiedliwość!!! Hamilton musi wiedzieć, że to już koniec niańczenia go przez stewaradów. Jak popełni błąd, to będzie kara. Dziadzia Bernie chyba nie pomoże w niektórych kwestiach.
Jutro powinno być ciekawie. Obydwa Ferrari z przudu, McLareny troszkę dalej pomiędzy nimi BMW:-) Massa, zwany królem pustego toru ( autorstwa NEO86 - bardzo trafne
) może jutro spróbować pocisnąć, pod warunkiem, że będzie piękna pogoda. Deszcz wniesie na pewno dużo przypadkowości, obstawiam, że gdyby padało to wyjedzie SC na tor. Jednak niewątpliwie to dodałoby smaczku zabawie
Ferrari stoi przed niesamowitą szansą odrobienia ubiegłotygodniowych strat, oby tylko bolidy wytrzymały. Myślę, że zobaczymy jutro Raikkonen wygra, a przy odrobinie szczęścia może na podium zmieści się Massa