GP Malezji 2008

[zaGrzeb]

Sam RK mówił, że to ustawienia na DESZCZ a jak wiesz w trakcie wyścigu nie padało. Więc czego nie rozumiesz???

Tego, że teoretycznie w bolidzie ustawionym 'na deszcz' był w stanie wypracować sobie taką przewagę nad kolejnymi kierowcami (czytaj Heikki)!
Moim zdaniem majać ustawienia typowo na deszczowe GP, w momencie braku opadów jesteś skazany na pora... no to może za duze słowo...ale ogólnie znacznie gorzej się jeździ. Poza tym jak można ustawić bolid na 'deszcz' skoro podczas treningów nie było opadów? Skad wiadomo jak będzie się bolid w danym momencie zachowywał? Może się myle, ale ja tego po prostu nie widzę.

[SoBcZaK]

Tego, że teoretycznie w bolidzie ustawionym 'na deszcz' był w stanie wypracować sobie taką przewagę nad kolejnymi kierowcami (czytaj Heikki)!
Moim zdaniem majać ustawienia typowo na deszczowe GP, w momencie braku opadów jesteś skazany na pora... no to może za duze słowo...ale ogólnie znacznie gorzej się jeździ. Poza tym jak można ustawić bolid na 'deszcz' skoro podczas treningów nie było opadów? Skad wiadomo jak będzie się bolid w danym momencie zachowywał? Może się myle, ale ja tego po prostu nie widzę.

gdyby tak było to na deszcz ustawiali by sie wszyscy... albo nikt....(prawie)

Robert mówił że wybrali ustawienia na wyścig co nie faworyzowało go w kwalifikacjach, ale w wyścigu tak a czy to było juz na deszcz czy na sucho to i tak nie ma wiekszego znaczenia bo w razie deszczu zmienili by przede wszystkim opony tak jak reszta

PS. POST NR. 5000!

[F1-HELP]

SoBcZaK Poza tym Robert zjechał na 21 a Nick na 17 okrążeniu. To też, a być może głównie, nie faworyzowało go w kwalifikacjach .

Opony tak ale reszty już nie. Nie oznacza to od razu setupu full wet. Jak wiadomo ustawień mogą być dziesiątki, zależnie od liczby parametrów i skali ich wartości. Np. tylko 3 nastawy z 2-oma pozycjami każdy, dają już 8 kombinacji .

Dlatego też przy większym docisku tylnej osi (przydatnym zwłaszcza przy mokrym torze), w suchych warunkach musiał brać dwukrotnie (wyjazd + pit1) twardszą mieszankę by zniwelować nieco nadmiar przyczepności a co za tym idzie nadmierne zużycie opon, zostawiając średnią mieszankę na końcówkę (13 z 56 okrążeń). W S1 i S3 miał 9 czas natomiast w tym najbardziej krętym 3 . Ale jak sam mówił najważniejszy był dobry rytm w całym wyścigu a nie pojedyncze wyskoki.

Race Speed Trap
16 - 298.5 km/h

Race Maximum Speeds
s1) 14 - 290.0 km/h
s2) 3 - 151.3 km/h
s3) 11 - 264.5 km/h

Przykładowo BMW, Macki czy Reno obstawili oba warianty, natomiast Ferki, Williams czy Super Ogórki tylko jeden z nich .

Kiedyś Kimi po jednym z wyścigów powiedział:
"Nasze ustawienia byłby bardziej konkurencyjne na suchym torze, ale w tych także bolid był bardzo szybki i właściwie nie traciłem czasu z powodu tego wyboru."
Z tym, że tu była sytuacja odwrotna.

P.S. Nie 5000 a 5001. Zawsze możesz coś skasować.

[krzysiakk007]

Poza tym Robert zjechał na 21 a Nick na 17 okrążeniu. To też, a być może głównie, nie faworyzowało go w kwalifikacjach

Popieram w 100% Jak powiedział Polak w wywiadzie dla POLSATU, miał ustawienia, które nie faworyzowały go w kwalifikacjach, ale w wyścigu tak...

[F1-HELP]

krzysiakk007
A gdyby tak jeszcze spadł deszcz to ho-ho-ho ("mogłoby coś się pomieszać jeszcze bardziej, byłaby szansa").
Myślę, że zarówno w qualu jak i w samym wyścigu pomogli nieco rywale, co oczywiście nie umniejsza wkładu Roberta. Szczęście sprzyja lepszym. I tego się trzymajmy.

[okse]

Myślę, że zarówno w qualu jak i w samym wyścigu pomogli nieco rywale, co oczywiście nie umniejsza wkładu Roberta. Szczęście sprzyja lepszym. I tego się trzymajmy.

Dokładnie. Było sporo szczęścia, rywale popełniali błędy - Kubica ich nie popełniał i o to w tym chodzi. 2 Maki cofnięte, Heidfeld przyblokowany, Massa poza torem - trzeba było wykorzystać szansę i Kubica zrobił to w 100% dokładnie jak Heidfeld w Australii.

[haha_xd]

Dokładnie. Było sporo szczęścia, rywale popełniali błędy - Kubica ich nie popełniał i o to w tym chodzi. 2 Maki cofnięte, Heidfeld przyblokowany, Massa poza torem - trzeba było wykorzystać szansę i Kubica zrobił to w 100% dokładnie jak Heidfeld w Australii.

Jeśli Massa był po za torem to Robert musiał byc drugi. Miał olbrzymia przewagę jak Massa wyleciał nad Kovalainenem podajże 15 sek. Tak więc praktycznie drugie miejsce miał pewne. Co do Maków to ich forma w Malezji nie była oszołamiająca. Hamilton nie mógł wyprzedzić najpierw Webbera, potem Trullego. Kovalainen miał farta bo na pit stopie nic sie nie stało.

[pawel92setter]

http://formula-1.updatesport.com/news/article/1206616461/formula_one/F1gossip/Ferrari--team-orders-in-play/view.html

Ciekawe, czy możliwe aby FIA to rozpatrzyła, co prawda wątpie, ale jeśli wystąpi przypadek Team Orders, to team jest wykluczany z wyścigu, czy np. przesunięty o x miejsc na starcie nstępnego wyścigu?

[Pieczar]

Ciekawe, czy możliwe aby FIA to rozpatrzyła, co prawda wątpie, ale jeśli wystąpi przypadek Team Orders, to team jest wykluczany z wyścigu, czy np. przesunięty o x miejsc na starcie nstępnego wyścigu?

Nic nie zrobią, bo niczego nie są w stanie udowodnić. W Brazylii było oczywiste, że Massa przepuścił Kimiego, ale żadnej kary za to nie było, no bo kogo i jak ukarać? Przecież Ferrari nie powiedziało wprost Massie - "przepuść Kimiego". Tak samo było tutaj. A czy rzeczywiście Massa dał się wyprzedzić Kimiemu w Malezji? Wątpię. On jak narazie ma zbyt duże ambicje (przerastające jego możliwości), a Ferrari raczej, podobnie jak rok temu, dopiero w trakcie sezonu ustali podział na kierowcę nr 1 i 2. Chociaż ja jestem zdania, że powinni to zrobić już teraz, żeby Massa nie odbierał Kimiemu cennych punktów.
Tak czy inaczej, tego typu zagrywki to normalna rzecz, wiele zespołów je stosuje, każdy o tym wie, ale i tak nikt nie jest w stanie niczego udowodnić. Zakaz TO jest raczej martwym zakazem.

[okse]

Tak czy inaczej, tego typu zagrywki to normalna rzecz, wiele zespołów je stosuje, każdy o tym wie, ale i tak nikt nie jest w stanie niczego udowodnić. Zakaz TO jest raczej martwym zakazem.

Ja nie kumam czemu TO to coś złego. Rozumiem że zakaz wprowadzono po to żeby nie było czystej chamówy w stylu "przepuść go" ale jak się kierowcy przed startem umówią:
"Słuchaj Gieniu mam większe szanse na tytuł a to ostatni wyścig, puścisz mnie przed siebie jakby co?"
"Ok, Józiu puszcze cie i jeszcze rywala przyblokuje"
To co w tym złego? Przecież to są 2 bolidy z 1 teamu - mają sobie szkodzić nawzajem? To głupota. Jak nie chca TO to niech pozwolą na tylko 1 bolid w stawce z 1 teamu. W żużlu po dobrym starcie czasem lepszy puszcza słabszego żeby ten wyrwał do przodu a stary wyjadacz na 2 miejscu blokuje rywali i dowożą 5:1 - nikt nie płacze że to nie fair.

[Pieczar]

okse - jakbyś zobaczył ostatnie okrążenie GP Austrii 2002... To było przegięcie na maxa jeśli chodzi o TO, od tamtego wyścigu wprowadzono ten zakaz. A TO było, jest i będzie tylko, że teraz jest to bardziej dyskretne.

Wstawione po 32 sekundach:

O właśnie tu jest ten finisz

[pawel92setter]

http://pl.youtube.com/watch?v=ltbjrLorp84&feature=relatedTutaj z brazylijskim komentatorem. Diametralna zmiana nastrojów.

[mik3]

Jest zakaz TO ale to nic nie zmieni. Zespoł z kierowcami moze sie dogadać przed wyscigiem, co w jakiejs sytuacji zrobić i jak postapić. I po co to przez radio mówić jak wszyscy wiedzą co mają robić. I tak jak Pieczar napisał że poprostu teamy robią to bardziej dyskretnie.

[Pussik]

Tego, że teoretycznie w bolidzie ustawionym 'na deszcz' był w stanie wypracować sobie taką przewagę nad kolejnymi kierowcami (czytaj Heikki)!
Moim zdaniem majać ustawienia typowo na deszczowe GP, w momencie braku opadów jesteś skazany na pora... no to może za duze słowo...ale ogólnie znacznie gorzej się jeździ. Poza tym jak można ustawić bolid na 'deszcz' skoro podczas treningów nie było opadów? Skad wiadomo jak będzie się bolid w danym momencie zachowywał? Może się myle, ale ja tego po prostu nie widzę.

gdyby tak było to na deszcz ustawiali by sie wszyscy... albo nikt....(prawie)

Robert mówił że wybrali ustawienia na wyścig co nie faworyzowało go w kwalifikacjach, ale w wyścigu tak a czy to było juz na deszcz czy na sucho to i tak nie ma wiekszego znaczenia bo w razie deszczu zmienili by przede wszystkim opony tak jak reszta

PS. POST NR. 5000!

Ustawienia na deszcz obejmują miedzy innymi:

zmianę opon
podwyzszenie zawieszenia
zwiększenie docisku skrzydłami
zmianę ustawień dyferencjału


Które z tych czyności można ustawić na szybko, a które wymagają większej zabawy? Tego do końca nie wiem, myśle jednak, że to co trzeba ustawic pryznajmniej dzień wcześniej w przypadku zmiany warunków.. wykonali.

Kto pamięta GF Monaco bodaj 1998r, jak Schumiemu przed startem grzebali w bolidzie, bo padał deszcz? Zdejmowali pokrywy silnika i w ogóle bolid rozbierali... na gridzie.


Mam takie pytanie...
dozwolone jest zamontowanie średniej mieszanki z przodu, a twardej z tyłu? Lub odwrotnie.

[gongi]

Które z tych czyności można ustawić na szybko, a które wymagają większej zabawy? Tego do końca nie wiem, myśle jednak, że to co trzeba ustawic pryznajmniej dzień wcześniej w przypadku zmiany warunków.. wykonali.

zmianę ustawień dyferencjału

podwyzszenie zawieszenia

Zabawa z zawieszeniem to napewno wymiana amortyzatorów. Trochę dłubania. Ale jeżeli chodzi o dyferencjał, to już tutaj jest problem. Nie wiem jaki w F1 stosuje się różniczek, ale z pewnością nie jest to satelitowiec, tylko pewnie kulowy. Kulowy reguluje się za pomocą kluczy, wymiany kulek, innego sramu. tutaj też jest zabawy. Ciężko powiedzieć ale myślę że 2-3 godziny to max.

Wstawione po 57 sekundach:

dozwolone jest zamontowanie średniej mieszanki z przodu, a twardej z tyłu? Szczęście Lub odwrotnie.

Nie absolutnie. Zresztą nic to nie da bo będzie problem z pod albo nad sterownością.