GP Bahrajnu 2008

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Barti N kwi 06, 2008 14:40  

Felipe Massa: Występ na :dobrze:Bardzo dobry wyścig, szaleńcze tempo, mistrz pustego toru. Wczoraj jak i dzisiaj nie ustrzegł się błędów. Podczas wczorajszego quala nie zdołał wskoczyć na PP a dzisiaj miał jeden poważny uślizg który mógł dla niego skończyć się bardzo źle. Powoli Brazylijczyk zaczyna przyzwyczajać się do reguł gry tego sezonu.

Kimi Raikkonen: Występ na :dobrze:Występ dobry mimo złego stanu zdrowia. Nie pokazał nic ciekawego, ale utrzymywał bardzo dobre tempo podium nie spektakularne ale zasłużone.

Ferrari: Najmocniejszy zespół w stawce. Ustrzelili dzisiaj dublet, chociaż powinni trzymać się na baczności.


Robert Kubica:
Występ na :dobrze:Po Kwalifikacjach oczekiwania były ogromne, ale jeszcze za wcześnie na zwycięstwa w GP, przynajmniej na torze o takiej konfiguracji. Podczas startu ciężko powiedzieć co się stało, moim zdaniem lekko zaspał. Utrzymywał tempo Kimiego mimo że wcześniej musiał poddać się po walce z nim na długiej prostej. Trzecie miejsce to coś o czym marzyliśmy przed tygodniem zatem bądźmy szczęśliwi.

Nick Heidfeld: Występ na :dobrze:Dobre tempo wyścigowe, zwłaszcza druga część wyścigu, gdyby nie popsute kwalifikacje walczyłby z Robertem o podium.
Występ na :dobrze:

BMW-Sauber: Na dzień dzisiejszy zdecydowane nr dwa. Ustępują Ferrari tylko na długich prostych a w konfiguracji ciasnych zakrętów są nawet szybsi. Pierwsze miejsce wśród konstruktorów zasłużone. Stać ich na wygranie wyścigu i to nie jednego. Największe szanse ku temu będą w Monako. Wierze że odniosą sukces.

Heiki Koval: Występ poniżej oczekiwań bezbarwny, dotoczył się do mety. Najprawdopodobniej ciężki bolid uniemożliwił mu walkę o lepsze pozycje ciężko mi go oceniać, nie widać było błędów ale też nie błyszał.

Lewis Hamilton:
Występ fatalny :źle: Fatalnie, zepsuty start, oczywiście już teraz można się domyślić że była to awaria sprzętu przynajmniej tak zostanie podanie w komunikacie. Brzydkie zachowania w stosunku do innych kierowców. Błąd który mógł kosztować wyrzuceniem za burtę Alonso.

McLaren: Zespół który zanotował spadek formy w stosunku do poprzedniego sezonu, trzecia siły F1. Są bez szans w rywalizacji z Ferrari. Jeżeli się nie poprawią nie dadzą rady BMW-Sauber.
Ostatnio edytowano N kwi 06, 2008 14:41 przez Barti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Barti
 
Dołączył(a): Wt kwi 17, 2007 8:36
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Szu N kwi 06, 2008 14:40  

Emocje przed wyścigiem były ogromne, dobrze że jest podium, tym razem w równej walce pokonali McLarena, do Ferrari jeszcze trochę brakuje. Robert z czasem jak się przyzwyczai do pierwszego rzędu i prowadzenia w F1 to będzie tylko lepiej. Hamilton strasznie dołuje, ostatnio błąd w kwalu, dzisiaj start słaby ale gorszy był kontakt z Alonso.
Avatar użytkownika
Szu
 
Dołączył(a): Wt cze 26, 2007 11:25

Postprzez Krajan N kwi 06, 2008 14:45  

Myśle ze Kubica ma szanse na zwyciestwo w Monako. O ile powalczą o pole position tam. Widać wyraznie z BMka jest bardzo szybka na zakretach ale wolniejsza na prostych. W monako bedzie to bardzo wazne.
Krajan
 
Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 13:35

Postprzez bankoq N kwi 06, 2008 14:47  

Szkoda, że nie wyszedł start Robertowi i szkoda tak słabej komunikacji w zespole. Kubica mógł przytrzymać Raikkonena przed sobą do pierwszego tankowania, wiec tak czy inaczej Ferrari było poza zasięgiem.

Na konferencji Robert powiedział też, że tak na prawdę "cisnął" tylko wtedy kiedy był do tego zmuszony, także ta mała strata Heidfelda do niego nie ma wcale tak reprezentatywnego charakteru.

Nikt o tym jeszcze nie napisał, ale... BMW szmaci McLaren-a!!! Są wyraźnie szybsi 2 wyścig z rzędu. Kovalainen przecież przejechał wyścig bez problemów, a i tak był bardzo wolny w porównaniu do czerwonych i biało-granatowych.

Co do Hamiltona nie sądzę, żeby jego fatalny start był spowodowany jakimś urazem technicznym samochodu. Wg on po prostu... źle wystartował, wychodzi brak LC.

Strata do Ferrari niby niewielka, ale trzeba pamiętać, że Kimi i Felipe w odpowiednim momentach też na pewno odpuszczali, a były takie sytuacje, że Robert jechał 10-15s za Massą - wygląda więc na to, że strata jest nadal podobna <0.5s/lap.
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez mkpol N kwi 06, 2008 14:48  

Krajan napisał(a):Widać wyraznie z BMka jest bardzo szybka na zakretach ale wolniejsza na prostych.


To Robert jest szybszy na zakrętach a nie BMW :-)
jeśli ktoś komuś coś, ewntualnie nikt nikomu nic, to ja przypuszczam, że wątpię
Avatar użytkownika
mkpol
nadszyszkownik
 
Dołączył(a): Pt mar 10, 2006 11:31

Postprzez Kara Nocny Cień N kwi 06, 2008 14:50  

Barti napisał(a):BMW-Sauber: Na dzień dzisiejszy zdecydowane nr dwa. Ustępują Ferrari tylko na długich prostych a w konfiguracji ciasnych zakrętów są nawet szybsi. Pierwsze miejsce wśród konstruktorów zasłużone. Stać ich na wygranie wyścigu i to nie jednego. Największe szanse ku temu będą w Monako. Wierze że odniosą sukces.


No nareszcie rpzynzjaecie mi racje :)
Pusik myliłaś się :)

Do przewidzenia rezultat w top6 no poza hamiltonem który niewiadomo co zrobił :D

Barcelona bedzie gorąco jjuz nie moge sie doczekac
Ja wam pokaże...
Avatar użytkownika
Kara Nocny Cień
 
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 11:51

Postprzez seb455 N kwi 06, 2008 14:51  

Wiem że to bardzo optymistyczna wypowiedz, ale jeśli nadal bolidy BMW będą takie niezawodne i w barcelonie wprowadzą poprawki które zwiększą ich prędkości nie zmniejszając przyczepności w zakrętach która teraz jest chyba najlepsza właśnie w bolidzie BMW to nie widze żadnych przeciwskazańaby kierowcy BMW powalczyli nawet o Mistrzostwo świata, zresztą sami dopiero odkrywają bolid i jak sami mówią ma jeszcze spory potencjał do pokazania. Mi sie osobiście wydaaje że BMW będzie niezwykle szybkie na torze Hungaroring i tam powinni zaryzykować ze stosunkowo małą ilością paliwa tak by ich oba bolidy znalazły sie w 1 lini wtedy zwycięstwo będzie nieuniknione
Avatar użytkownika
seb455
 
Dołączył(a): Wt lut 20, 2007 19:01
GG: 9474518

Postprzez adin N kwi 06, 2008 14:53  

W sumie to każdy kto obstawiał Roberta na pierwszej pozycji w dzisiejszym wyścigu jest wielkim optymistą :) Moim zdaniem BMW Sauber jako team nie jest przygotowany na pierwsze w historii zwycięstwo. Bolid nie dorównuje jeszcze Ferrari (by zdołać go wyprzedzić) - które jest mocniejsze od McL na tą chwilkę.

Sam wyścig z deka nudnawy, choć walki trochę było - to nic szczególnie mi w pamięc nie zapadnie. Cieszę się że BMW Sauber jest na prowadzeniu w klasyfikacji konstruktorów.
Ostatnio edytowano N kwi 06, 2008 14:56 przez adin, łącznie edytowano 1 raz
ANTY rbr
Avatar użytkownika
adin
 
Dołączył(a): N mar 09, 2008 14:11
Lokalizacja: Warszawa
GG: 1795223

Postprzez Pieczar N kwi 06, 2008 14:55  

No i Massa się przełamał - przez cały weekend był bardzo szybki, widać ten tor mu pasuje. Kimi niezbyt zdrowy dojechał jednak drugi, co pozwoliło na awans na pierwsze miejsce w klasyfikacji. Mam nadzieję, że tam zostanie już do końca :) Kubica zrobił co się dało - Ferrari jest poza zasięgiem rywali. Brawa za 2. podium. BMW liderem klasyfikacji, kto by się tego spodziewał przed sezonem :)
Mclarenowi brakuje Alonsa. To nie ten zespół co rok temu. Koval narazie niczym specjalnym nie zachwyca, ale jeździ równo. Hamilton zawalił sobie kompletnie wyścig - najpierw bardzo słaby start (czyżby znowu nacisnął nie to co trzeba :twisted: ) a potem próba staranowania Ferdka ;) Chciałbym zobaczyć minę Alonsa po tym zdarzeniu :D Jak narazie Mclaren gorszy od BMW, ciekawe jaki będzie rozkład sił w Barcelonie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez sneer N kwi 06, 2008 14:56  

Kara Nocny Cień napisał(a):No nareszcie rpzynzjaecie mi racje :)
Barcelona bedzie gorąco jjuz nie moge sie doczekac


Jeszcze nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu. W Barcelonie na pewno będzie sporo zmian w konstrukcji bolidów z czołówki i McLaren może jeszcze dużo pokazać, zwłaszcza że ich problemy IMO bardziej biorą się z braku kierowców umiejących ustawić bolid. Co nie zmienia faktu że BMW poszło bardzo daleko do przodu.
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez marrak N kwi 06, 2008 14:57  

Ferrari - najlepszy obecnie zespol w F1 :smile:
Massa - szczescie i potencjal zespolu
Raikkonen - brak jechal a jakby go nie bylo
BMW wielki plus - 1. miejsce w TC to jest cos
Robert - problemy - naszczescie nie przeszkodzily - wyzej sie nie da (narazie)
Nick - jak zwykle w tym sezonie rowno i dobrze
i z kazdym wyscigiem postep - ostatnio dogonili McLarena a teraz sa juz tuz tuz za Ferrari oby tak dalej
uuupppsss McLaren - czyżby koniec z wyscigu na wyscig jest coraz gorzej
to z jaka latwoscia Heidfeld wyprzedzil Kovala zaskoczylo wszystkich - nawet Borowa sie zdziwil 8-)
Hamilton - chyba pech z zeszlego sezonu powrocil x2 :-P
Heikki - ???? slabo dalej od Nika blizej do Jarno

reszta to moze pozniej jak emocje opadna
press the red button...
Avatar użytkownika
marrak
 
Dołączył(a): Pn maja 07, 2007 10:09
Lokalizacja: wlkp

Postprzez ventylator N kwi 06, 2008 14:57  

A czy ktoś wytłumaczy mi hamskie zachowanie Hamiltona, który wymachiwał do wyprzedzanych przez niego kierowców :?:
Avatar użytkownika
ventylator
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn lis 26, 2007 13:17
Lokalizacja: Bytom

Postprzez Kara Nocny Cień N kwi 06, 2008 14:58  

Dobra dobra Hiszpan opóścił MC i nie dają sobie rady bez niego:) Myslę że BMW=MC co będzie dalej zobaczymy przynajmnije na razie jest Ferka bmw i na koncu MC :)
Ja wam pokaże...
Avatar użytkownika
Kara Nocny Cień
 
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 11:51

Postprzez misiakow N kwi 06, 2008 14:58  

Igor Szmidt napisał(a):A czy ktoś wytłumaczy mi hamskie zachowanie Hamiltona, który wymachiwał do wyprzedzanych przez niego kierowców :?:


to chyba sam Lewisek ci musi wyjasnic. Swoja droga Davidson go ładnie przepuścił, mimo że walka o pozycje. Pewnie Lewis liczyl na to samo od 21 pozostalych kierowców ;)
"Gdy Chelsea wygrywa cieszą się jej kibice, zaś gdy przegrywa cieszy się cały świat." Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
misiakow
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Darondi N kwi 06, 2008 14:59  

Igor Szmidt, przy Fisichelli, to ja widziałem dobrze, że zacisnął pięść w geście triumfu - czyli, że go wyprzedził. Przy sytuacji z Sato niestety nie zauważyłem. Ogółem Hamilton bardzo się podnieca każdym wyprzedzeniem i wyraźne to gestykuluje. Podobnie było chyba na którychś kwalifikacjach... :o Wiem, że to bez sens, no ale cóż...
Ostatnio edytowano N kwi 06, 2008 15:00 przez Darondi, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Darondi
 
Dołączył(a): Śr sie 15, 2007 21:56
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
GG: 9071731

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości