slipstream napisał(a):i ''klasyki'' polskiej kinematografii nie zna...
Ale okropnym spamem zarzuciłem, ale nim to się usunie chyba K zdąży przeczytać.
Taa zdążyłem przeczytać.
Co prawda jest już 3 strony później, ale ostatnio praca nie daje mi tak często czytać postów. He he - no cóż - jeżeli to z jakiejś klasycznej polskiej komedii, to na pewno nie znam. Rejs wyłączyłem po dwóch minutach, kiedyś widziałem "Nie lubię poniedziałków" a podoba mi się jedynie "Seksmisja". Chyba nie mam narodowego poczucia humoru, ale jakoś mi z tym dobrze
Tyle OT
A żeby post nie był zupełnie bezproduktywny dodam coś do obecnego wątku o Ulubieńcu tego forum
Stawka jest bardziej, zdecydowanie bardziej, wyrównana, więc i błędy Lewis'a są bardziej widoczne. To pewnie był bardziej wypadek przy pracy, ale jak na razie widać, że on jest albo bardzo wysoko, albo prawie na dnie. W Malezji sztucznie wrzucono go na niższą pozycję, więc się nie liczy.