Strona 16 z 18

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 16:55
przez BMW
Myśle ze Ron sie pomylił okaże sie juz za niecale 3tygonie

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 17:27
przez Master
Pieczar napisał(a):
Master napisał(a):Ależ teś dał. To onet

Na gpupdate.net piszą to samo.


Zwracam honor :ukłon: :ukłon:

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 19:23
przez Miczek
Wracając do incydentu HAM i ALO.

1 okrążenie:

Obrazek

Kilka zakrętów póżniej Hamiltonowi całkowicie odpada mostek.

A potem na okrążeniu 2-gim:

Obrazek

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:10
przez RENO
na stronie www.f1.com jest fajny review Bahrajnu, widać tam dokładnie jak na starcie Hamilton skasował Alonso światełko i coś mu tam opadła i jak potem najechał na niego, poza tym fajnie pokazane mistejki Hama i miny Dennisa, bezcenne, a potem jak wpieniony nawija przez radio tez jest dobre

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:11
przez Razor
hamilton jezdzil jak pijany :evil: :evil: :evil: przeciez co on sobie myslal !! tak blisko alonso !! to jest prawdziwy HAM !!

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:11
przez Lipek
To w niczym go nie usprawiedliwia. To był po prostu błąd Hamiltona.

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:13
przez RC Drifter
Bo Hamilton to cienki kierowca. On nie umie wyprzedzać. Potrafi tylko szybko jechać przed siebie, a jak się jest 18 to tylko niewielu ludzi (Schumacher, Masa i Kubica...) potrafią wrócić nawet na podium :P

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:14
przez ventylator
Lipek napisał(a):To był po prostu błąd Hamiltona.


Lipek nie byłbym taki pewien. Miał urwane przednie skrzydło, przez co stracił dużo docisku i zbliżył się do Renówki w bardzo szybkim tempie.

Jest jeszcze druga wersja, która mówi o tym, że miał urwane skrzydło już od początku, a to, ze przywalił w Alonso jest wynikiem złego wyjścia z zakrętu Hiszpana.

Nie szukajcie winy zawsze u Lewisa, bo on potrafi jeździć, i nie uderza bez powodu zawodnika przed nim.

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:16
przez Lipek
Mówię o tym pierwszym manewrze gdzie już uszkodził przednie skrzydło.

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:17
przez RC Drifter
Igor Szmidt przecież tam widać jak Ham. zablokował koła bo przesadził :P Jakby pojechał jak inni to by nie siedział w Alonso ;)

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:19
przez ventylator
RC Drifter pierwsza sytuacja jest oczywscie winą Hamiltona. Ale co do drugiej, nie byłbym taki pewien.

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:19
przez TimOOv
Igor przyjrzyj sie temu co zamiescil Miczek widac wyraźnie że Ham przywalił w Alonso 2 razy...

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:19
przez Sanki
RC Drifter napisał(a): a jak się jest 18 to tylko niewielu ludzi (Schumacher, Masa i Kubica...) potrafią wrócić nawet na podium :P


No Robert na takie czyny ma jeszcze czas. Ja bym go na razie do tej grupy nie zaliczał :)

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:23
przez Lipek
RC Drifter napisał(a):Bo Hamilton to cienki kierowca. On nie umie wyprzedzać. Potrafi tylko szybko jechać przed siebie, a jak się jest 18 to tylko niewielu ludzi (Schumacher, Masa i Kubica...) potrafią wrócić nawet na podium :P


W GP Brazylli zdołał jednak wyprzedzić 11 kierowców. Nie zgodzę się z tym, że to tak jak Massa król pustego toru.

Jednak zgadzam się z tym, że w Bahrajnie były to błędy LH.

Dobra skończmy ten OT. Zobaczymy co pokaże w kolejnych GP.

PostNapisane: Wt kwi 08, 2008 20:42
przez chmiel
Jest jeszcze druga wersja, która mówi o tym, że miał urwane skrzydło już od początku, a to, ze przywalił w Alonso jest wynikiem złego wyjścia z zakrętu Hiszpana.

Fernando był z przodu, Fernando mógł wchodzić w zakręt, jak chciał, on dyktował warunki. To Lewisek był z tyłu i musiał uważać. W tej sytuacji oczywiście winny jest kierowcą, który jechał z tyłu, czyli Hamilton.