Strona 16 z 16

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: Pt maja 02, 2008 17:08
przez patgaw
Igor Szmidt napisał(a): wjeźdża w niego Sutil. :?


co jak co, ale to on wjechal w sutka ;]

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: Pt maja 02, 2008 17:12
przez ventylator
Jakby nie patrzeć, aczkolwiek wina jest chyba tutaj dość oczywista :razz:

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: Pt maja 02, 2008 17:49
przez Darth ZajceV
Igor Szmidt napisał(a):Jakby nie patrzeć, aczkolwiek wina jest chyba tutaj dość oczywista :razz:


Ja rozumiem, że bardzo mu kibicujesz, ale polecam obejrzeć powtórkę. Niemiec miał miejsce z prawej i z niego nie skorzystał. Tłumaczenie się, że z boku miał bolidy Super Aguri to ściema (odsyłam do powtórki). Jeszcze można by wspomnieć, że Sutil stał za Ventylem na starcie, a w zakręcie nr. 4 już był przed nim. To, że Adrian wykręcił bączka to jego wina. A to, że bolid Scuderii Toro Rosso uderzył w bolid FIFI to już jest wina Vettela (jeśli nie zdążył odbić to też jest jego wina, gdyż czas reakcji zależy od tylko niego). Sebastian wyeliminował sam siebie z wyścigu.

http://pl.youtube.com/watch?v=MRKFMfpqgtc - 1:10 s widać wyraźnie, że Niemiec ma miejsce po wewnętrznej.

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: Pt maja 02, 2008 17:55
przez slipstream
Spokojnie jednak Darth ZajceV. Nawet najlepszy czas reakcji potrzebuje takiego drobnego elementu, jak miejsca na manewr.

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: Pt maja 02, 2008 18:06
przez Darth ZajceV
slip Ja rozumiem. Aczkolwiek stwierdzenia, że biedny Vettel miał stracony wyścig przez błędy wstrętnego Sutila są trochę nie takie nie bardzo... ;) Chciałem tylko powiedzieć, że Vettel nie jest taki czyściutki na jakiego Igor nam go tutaj wybiela. I do tego przekręca fakty w komentarzach prasowych... :P

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: Pt maja 02, 2008 19:11
przez iKubA
Ja ze swojej strony mogę powiedzieć tylko tyle że ta kolizja była nieunikniona ponieważ jak już powiedział slip Vettel nie miał miejsca na manewr ominięcia stojącego w poprzek toru Sutila.No cóż, chłopak po prostu miał pecha, znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie.

aa

PostNapisane: So maja 03, 2008 21:55
przez mars28
iKubA napisał(a):Ja ze swojej strony mogę powiedzieć tylko tyle że ta kolizja była nieunikniona ponieważ jak już powiedział slip Vettel nie miał miejsca na manewr ominięcia stojącego w poprzek toru Sutila.No cóż, chłopak po prostu miał pecha, znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie.


Obejrzyjcie sobie filmik zamieszczony kilka postow wczesniej i nie piszcie, ze Vettel nie mial miejsca z prawej strony, zeby ominac Sutila. Mial miejsca i to duzo. Jakos jego kolega z zespolu potrafil ominal Sutila z lewej, a Vettel bidulek nawet z prawej nie probowal. Rozumiem, ze to sa sekundy i wszystko dzieje sie szybko, ale ten sport miedzy innymi wlasnie na tym polega, na blyskawicznym podejmowaniu decyzji i unikaniu takich oto pulapek na torze. Nowy Miszcz musi sie jeszcze duzo nauczyc.

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: N maja 04, 2008 8:57
przez Fan1
mars28 napisał(a):Obejrzyjcie sobie filmik zamieszczony kilka postow wczesniej i nie piszcie, ze Vettel nie mial miejsca z prawej strony, zeby ominac Sutila. Mial miejsca i to duzo. Jakos jego kolega z zespolu potrafil ominal Sutila z lewej, a Vettel bidulek nawet z prawej nie probowal.


Weź nie żartuj, SB już miał obracającego się Sutila, a Vettel miał go dopiero przed sobą i to właśnie obracającego się, więc dopiero robiącego mu miejsce po wewnętrznej i jakie by nie mieć sympatie/antypatie do Vettela, zabrakło mu ułamków sekundy, aby się tam zmieścić. Wyścigi to nie rajdy i Vettel nie miał tu szans na jakiś gwałtowny manewr, wszystkiemu jest winny Sutil, który w tym sezonie systematycznie niszczy wizerunek przyszłościowego kierowcy w F1.

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: N maja 04, 2008 9:16
przez slipstream
mars28 napisał(a):Mial miejsca i to duzo.

Widać że nie zrozumiałeś o co chodzi z tym miejscem o którym pisałem. To nie tylko czas reakcji ale droga wyhamowania promień skrętu bolidu! Co z tego ze miał w cholerę miejsca z boku jak żeby tam sie znaleźć ograniczony jest owym promieniem skrętu. Bolid przecież w miejscu sie nie przestawia, tym bardziej ze to było w szerokim nawrocie gdzie w zakrętach widoczność jest ograniczona i to zdarzenie zauważysz dopiero jak wejdziesz w zakręt.

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: N maja 04, 2008 9:45
przez mars28
slipstream napisał(a):
mars28 napisał(a):Mial miejsca i to duzo.

Widać że nie zrozumiałeś o co chodzi z tym miejscem o którym pisałem. To nie tylko czas reakcji ale droga wyhamowania promień skrętu bolidu! Co z tego ze miał w cholerę miejsca z boku jak żeby tam sie znaleźć ograniczony jest owym promieniem skrętu. Bolid przecież w miejscu sie nie przestawia, tym bardziej ze to było w szerokim nawrocie gdzie w zakrętach widoczność jest ograniczona i to zdarzenie zauważysz dopiero jak wejdziesz w zakręt.


Przy tak malej predkosci (przeciez on prawie stanal w miejscu, az mu koles z tylu najechal na kuper) bez problemu powinien skrecic. Zreszta niewazne, zdania sa podzielone, jedni beda go bronic, inni krytykowac. Ja sie zaliczam do tych drugich, moim zdaniem powinien sie z tej sytuacji wybronic. Braklo doswiadczenia, moze spanikowal, nie wiem. Ale jakos Bourdais przy duzo wiekszej predkosci ominal przeszkode z lewej.

Re: Sezon ogórkowy 2009

PostNapisane: N maja 04, 2008 10:01
przez slipstream
mars28 napisał(a):przeciez on prawie stanal w miejscu

Trudno żeby nie hamować w takiej sytuacji :razz:
mars28 napisał(a):Przy tak malej predkosci

No strasznie, przy wejściu w zakręt mają 290 km/h a jego szczycie 145. No i oczywiście ten promień skrętu - powtarzam bolid w miejscu się nie przestawia tym bardziej jak już jest w stosunkowo ciasnym zakręcie i ma już skręcone koła w prawo nad wyraz trudno go mocniej skręcić, ale to przecież tak oczywiste że jak ja śmiem zwracać wam na to uwagę

Zresztą zobacz sobie fragment z onboardu Vettela ile to miał tego miejsca po prawej jak wszedł w zakręt. :-P No i warto zwrócić uwagę że zanim uderzył miał już dokręconą kierownicę w prawo na maxa więc jakiekolwiek ucieczka w prawo jest czystą abstrakcją.

Re: GP Hiszpanii 2008

PostNapisane: N maja 04, 2008 10:18
przez mars28
No na tym onboardzie faktycznie wyglada to troche inaczej. Zwracam honor. Ale ogladajac widok z gory sytuacja zostala nieco wypaczona i mozna dojsc do wniosku, ze spokojnie mogl ominac z prawej, ewentualnie sie zatrzymac. Jednak w tym drugim przypadku i tak by zarobil w kuper wiec nic by to nie dalo.

Re: GP Hiszpanii 2008

PostNapisane: Pn maja 12, 2008 17:24
przez DawiDch
Sory za odkopanie tematu, ale chciałbym coś pokazać tym co, mówią, że Vettel miał miejsce aby uniknąć kontaktu z Sutilem : Obrazek

Tutaj wyraźnie widać, że nie miał już miejsca

Re: GP Hiszpanii 2008

PostNapisane: Pn maja 12, 2008 17:28
przez slipstream
dawid.ch1 mój post wyżej i wideo z tego onboardu (fragment z całego klipu - 42 sek.) :evil: :? :???: Co miało zostać w tej sprawie pokazane, powiedziane i zobaczone zostało już dawno.