Przed GP Turcji 2008

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Bebalf So maja 10, 2008 18:23  Re: Przed GP Turcji 2008

pjaxz napisał(a):Kubica jedzie fantastycznie szybko w Q2, prawie na poziomie Massy a zespół stosuje defensywna strategię na wyścig. W ten sposób nigdy nie wygrają. Mają odpowiedni samochód, mają świetnego kierowcę ale brakuje im tego ostatniego kroku, aby przeskoczyć na zwycięski poziom. Czemu nie dali Kubicy powalczyć o PP albo P2?


Skąd takie stwierdzenie. Czas zabawy w szukanie strategii dla BMW się skończył. Nie wiem, czy to zostało zauważone, ale oni włączyli się już do walki na całego i tego rodzaju opisy są co najmniej "dziwne". Oto co powiedział dr Theissen:
“Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku kwalifikacji. Robert był szybki w Q2 z małym poziomem paliwa, jednak trzecia, kluczowa sesja nie poszła idealnie dla niego. Nick na swoim ostatnim okrążeniu był tak samo szybki jak Robert w pierwszych dwóch sektorach, jednak potem stracił czas w ostatniej części toru. Myślę, że opony były dzisiaj decydującym czynnikiem. Podczas tych kwalifikacji mogliśmy zaobserwować zupełnie różne zachowanie ogumienia w zależności od poziomu paliwa.”
źródło: http://www.f1ultra.pl/news-BMW-Sauber-L ... 36,40.html
Bebalf
 

Postprzez szugher So maja 10, 2008 18:41  Re: Przed GP Turcji 2008

bankoq napisał(a):Skoro Ferrari jest szybsze o te 0.2-0.3s w kwalifikacjach to można by obu kierowców wypuścić tak zatankowanych, żeby powalczyli obaj o PP. Gdyby zajęli pozycje 1-2 to umowa jest taka, że jeżeli obaj obronią się na starcie, to ten który wyjedzie pierwszy po kilku zakrętach jedzie swoim tempem, a ten drugi celowo spowalnia tempo całej reszty.


Dlatego tak nie robią bo nie mają 2 kierowców mogących powalczyć o PP. Nie widze też możliwości żeby Heidfeld dla Kubicy przytrzymywał czołówkę i godził się na bycie asekurantem. W życiu!
EDYTA: GÓRNIAK
Avatar użytkownika
szugher
 
Dołączył(a): So paź 21, 2006 19:49

Postprzez dex So maja 10, 2008 18:44  Re: Przed GP Turcji 2008

Ciekawie to się wszystko zapowiada po dzisiejszych kwalifikacjach , myślałem że to trochę inaczej będzie wyglądać , Alonso sobie bardzo dobrze poczyna to cieszy , kimi daleko jak dla mnie , massa mnie zaskoczył ale jemu ten tor pasuje , i i kova wysoko bardzo . Czekam z niecierpliwością na 14-00 jutro :)
KIMI RAIKKONEN GO !
VALTTERI BOTTAS GO GO !
Avatar użytkownika
dex
 
Dołączył(a): N cze 26, 2005 11:03
Lokalizacja: Silent Hill

Postprzez Endrju Szopen So maja 10, 2008 18:56  Re: Przed GP Turcji 2008

Ciekawie się zapowiada, Kubica pewnie dużo paliwa (w końcu miał trzeci czas całych kwalifikacji...), McLareny lekkie bodajże, zastanawiające tylko twarde opony Lewisa... No i ZNOWU Heidfeld w kwalifikacjach kiepsko, jeśli nie gorzej niż w Hiszpanii...
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez SoBcZaK So maja 10, 2008 18:59  Re: Przed GP Turcji 2008

wy tam gadacie o paliwie a tu sie szykuje chyba pierwsza poważna walka Ferrari z McLarenem bo w poprzednich wyścigach to jej praktycznie nie było z różnych przycyzn np. w Malezji Maci były przesunięte do tyłu w Bahrajnie bezpośredniej walki na starcie tez nie było, o Australi nie wspominając. Massa znając życie ucieknie sobie do przodu i przy odrobinie szcześcia będzie pierwszy a przy odrobinie pecha nie skończy :P albo skończy daleko. Śmiem nawet zaryzykować stwierdzenie że Hamiltonex sie nie obroni przed Kimasem bo on jedzie bardzo nie pewnie na tym torze co było widać nie raz.
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez Endrju Szopen So maja 10, 2008 19:04  Re: Przed GP Turcji 2008

Właśnie, dopiero teraz o tym pomyślałem, dzięki Sobczak :D - walka Raikkonena z McLarenami :D Teraz się napaliłem i mam nadzieję, że taka się wywiąże, oczywiście bez wypadków, tylko z jakimiś ładnymi wyprzedzeniami... :grin:
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez dex So maja 10, 2008 19:12  Re: Przed GP Turcji 2008

Endrju Szopen napisał(a):zastanawiające tylko twarde opony Lewisa

z paskiem mu nie pasowały :)

HAM może nie wytrzymać presji i kimi może go łyknąć , kova będzie już wtedy z przodu ale na pit może go kimi machnąć , ale Massa jeżeli nie będzie wydziwiał jakiś ekscesów na torze to powinien wygrać jutro GP .
KIMI RAIKKONEN GO !
VALTTERI BOTTAS GO GO !
Avatar użytkownika
dex
 
Dołączył(a): N cze 26, 2005 11:03
Lokalizacja: Silent Hill

Postprzez Maly-boy So maja 10, 2008 19:12  Re: Przed GP Turcji 2008

Endrju Szopen napisał(a):Właśnie, dopiero teraz o tym pomyślałem, dzięki Sobczak :D - walka Raikkonena z McLarenami :D Teraz się napaliłem i mam nadzieję, że taka się wywiąże, oczywiście bez wypadków, tylko z jakimiś ładnymi wyprzedzeniami... :grin:



szkoda tylko ,że BMW jest daleko za murzynami (bez skojarzeń) :królik: )
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez Bebalf So maja 10, 2008 19:15  Re: Przed GP Turcji 2008

SoBcZaK napisał(a): Śmiem nawet zaryzykować stwierdzenie że Hamiltonex sie nie obroni przed Kimasem bo on jedzie bardzo nie pewnie na tym torze co było widać nie raz.


Podczas wyścigu może być ciekawie, ale należy zauważyć, że Hamilton potrafi wykorzystywać swoje starty do zdobywania pozycji [o ile nie pomyli przycisków], więc raczej na początek będzie widowisko pomiędzy Massą a obydwoma Makami [jak w poprzednim wyścigu Kubica i McLareny]. Jeżeli Hamilton przeskoczy Heikkiego, to z tyłu będzie walczyło dwóch Finów :-)
Bebalf
 

Postprzez RENO So maja 10, 2008 19:27  Re: Przed GP Turcji 2008

pawel92setter napisał(a):
Kiedy ostatnio ktoś pojechał na 1 pit?

Nakajima w Malezji jechał na 1 pit.


zajazd na po 20 kółkach na 1 i ostatni pit byłby bardzo ryzykowny, ale przy tych temperaturach, być może twarda mieszanka dałaby radę przez te 30-parę okrążeń, ale pod kniec tempo by było do d... i ogólnie na początku stintu dość sporo czasy by się traciło na każdym lapie ze względu na spore obciązenie wachą
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez patgaw So maja 10, 2008 19:44  Re: Przed GP Turcji 2008

"Jesteś sporo z przodu przed swoim kolegą z zespołu.

RK: Byłoby lepiej, gdyby był bliżej, ale myślę, że pojedzie dobry wyścig."

Robert woli zeby Nick tez dobrze jezdzil ;]

zrodlo: f1.pl
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez RENO So maja 10, 2008 19:53  Re: Przed GP Turcji 2008

patgaw napisał(a):"Jesteś sporo z przodu przed swoim kolegą z zespołu.

RK: Byłoby lepiej, gdyby był bliżej, ale myślę, że pojedzie dobry wyścig."

Robert woli zeby Nick tez dobrze jezdzil ;]

zrodlo: f1.pl


a teraz tłumaczenie:

Jesteś sporo z przodu przed swoim kolegą?

RK: wolałbym, żeby pilnował mi tyły :D

Trzeba się przyzwyczjać do bycia liderem, ale myślę, że raczej to miał na myśli
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez bankoq So maja 10, 2008 20:00  Re: Przed GP Turcji 2008

szugher napisał(a):
bankoq napisał(a):Skoro Ferrari jest szybsze o te 0.2-0.3s w kwalifikacjach to można by obu kierowców wypuścić tak zatankowanych, żeby powalczyli obaj o PP. Gdyby zajęli pozycje 1-2 to umowa jest taka, że jeżeli obaj obronią się na starcie, to ten który wyjedzie pierwszy po kilku zakrętach jedzie swoim tempem, a ten drugi celowo spowalnia tempo całej reszty.


Dlatego tak nie robią bo nie mają 2 kierowców mogących powalczyć o PP. Nie widze też możliwości żeby Heidfeld dla Kubicy przytrzymywał czołówkę i godził się na bycie asekurantem. W życiu!


Ale mogliby mieć umowę, że ten kierowca, który wygra start jest tym, który walczy o zwycięstwo, a drugi blokuje. Wiem, wiem, że przy miernej postawie Nicka w kwalifikacjach jest to niemożliwe, a i na taką umowę pewnie nie chętnie obaj by poszli. Tylko, że jeżeli BMW chce powalczyć o zwycięstwo, to można w takim podejściu upatrywać jakiejś szansy.

Taka taktyka była już nieraz wykorzystywana z powodzeniem przez Ferrari, no ale drugiego Barrichello to w innych zespołach raczej nie zobaczymy.
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez sneer So maja 10, 2008 20:17  Re: Przed GP Turcji 2008

bankoq napisał(a):
Ale mogliby mieć umowę, że ten kierowca, który wygra start jest tym, który walczy o zwycięstwo, a drugi blokuje. Wiem, wiem, że przy miernej postawie Nicka w kwalifikacjach jest to niemożliwe, a i na taką umowę pewnie nie chętnie obaj by poszli. Tylko, że jeżeli BMW chce powalczyć o zwycięstwo, to można w takim podejściu upatrywać jakiejś szansy.

Taka taktyka była już nieraz wykorzystywana z powodzeniem przez Ferrari, no ale drugiego Barrichello to w innych zespołach raczej nie zobaczymy.


To jest jedyna szansa. Wszystkie wygrywające zespoły tak robią, nawet Alonso z Hamiltonem tak działali.
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mexi So maja 10, 2008 22:40  Re: Przed GP Turcji 2008

Cóż, Nick bierz się do roboty! O ile w zeszłym sezonie chłopaki z BMW "uczyli się" o tyle w tym sezonie mają ostro walczyć z czołówką i niestety - jak na razie to Nick jest najsłabszym ogniwem i ciągnie ten zespół w dół tabeli. Niby ma na koncie 16 punktów, ale nie może sobie pozwolic na tak dalekie miejsca w kwalifikacjach (przypominam, najwyższym jego miejscem z tego seoznu jest 5 pole startowe, takie samo jak najniższe Roberta) bo zamiast walczyć zespołowo i wspierać się nawzajem(co pięknie pokazli kierowcy MC w Hiszpanii atakując Roberta) on musi na starcie walczyć ze słabszymi, przez co traci tylko czas na zbędną zabawę z nimi. Owszem, BMw jest w tej chwili na tyle mocne, że na koniec wyścigu Nick dobije się do "swoich" pozycji (Bahrajn przykładowo, czy Malezja po problemie na starcie), ale zdecydowanie lepiej, jakby jechał za, ba, nawet niech jedzie przed Kubicą. jeden blokuje, drugi odjeżdza a nie że różnica gridów na starcie między nimi jest coraz większa. Robert w samotnej walce przeciwko Ferrarkom tudzież Makom jest raczej z góry skazany na porażkę (start w Hiszpanii, Nick zamiast straszyć Maki przez co pewnie by trochę odpuściły, bawił się parę pozycji niżej z innymi, których jednak moze bez problemowo w miarę lyknąć dzięki przewadze technologicznej - ale nie wspiera partnera z zespołu). W tym sezonie różnica między polami startowym jest między nimi największa wśród 3 czołowych zespołów. I na to powinien zwrócić uwagę Nick, bo jdnak tempo wyścigowe ma bardzo dobre - trzeba to przyznać. Ale co też trzeba przyznać, ostatnio oglądając kwalifikacje to nie zastanawiam się czy HEI bedzie przed Robertem, tylko czy Nick wejdzie do Q3.

Strach pomysleć co bedzie w Monako...tam pomoc partnera z teamu bardzo by się przydała ale sądząc po obecnej formie - Robert nie ma co na nią liczyć.

No i także w Turcji czeka nas to samo. Zero wsparcia partnera. Nick będzie miał problemy z rywalami przed sobą - Trulli ma chyba obecnie 4te auto w stawce (William 75% punktów zawdzięcza Australii), nawet jezeli go objedzie to dalej czeka Alonso, który ma dosyć szybkie auto na prostych i duuzo doświadczenia, wiec tutaj go przyblokuje solidnie. Kolejnie czeka Webber, któy w tym sezonie jeździ naprawdę dobrze. Nickowi można wróżyć max P6, obiektywnie - o 1-2 punkty.
Ostatnio edytowano So maja 10, 2008 22:51 przez Mexi, łącznie edytowano 1 raz
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości