songoq napisał(a):Może ameryki nie odkryje ale uważam ze taka była taktyka zespołu aby on przytrzymał kimiego i puscił przed siebie hamiltona, I tak sobie mysle ze przebijając oponę dostał nauczke za takie kombinowanie.
Wiesz - to jest gdybyanie
Jeśli nawet było tak, jak mówisz to nic złego Koval nie zrobił. Takie rzeczy są praktykowane. Rok temu w Brazylii, Massa w taki sposób zablokował Hamiltona, dzięki czemu Raikkonen wyprzedził Brytyjczyka
W Turcji po starcie Kimi zachował się bardzo przytomnie - Heikki mu tam nagle zamknął drzwi, gdyby Kimi nie odpuścił to podejrzewam, że obydwaj Finowie znaleźliby się poza torem już na pierwszym zakręcie pierwszego okrążenia.
songoq napisał(a):A gdyby hamilton nie był tak faworyzowany i Kova wystartowałby "uczciwie" to raczej dowieźli by do mety dwa miejsca w pierwszej czwórce i wyprzedzili by BMW w klasyfikacji
A ja myślę, że gdyby Heikkiemu zmienili taktykę to wtedy by dojechał na punktowanym miejscu. Jadąc z tak dużą stratą na końcu stawki i mając taktykę 3 postojów w boksie nie może być mowy o dobrej pozycji na mecie.