pjaxz napisał(a):Wszyscy training_doubters mają nad czym myśleć.
Barti, tak wyśmiewałeś moje odczucia po treningach i wypowiedziach kierowców, czy będziesz miał honor przyznać się do błędu?
Do błędu się nie przyznam bo po pierwsze żadnego nie popełniłem, a po drugie wyśmieje Twoje odczucia jeszcze raz.
pjaxz napisał(a):Osobiście pomyliłem się co do Heidfelda - wyraźnie zmniejszył stratę do Roberta w kwalifikacjach (w Q2 0.06s), ale jak widać nie na tyle by z Polakiem wygrać. Niemniej jednak trend poprawy jest nadto widoczny.
Heidfeld nie zmniejszył straty bo sam wyraźnie mówi, że nie uporał się z problemami. 11 pozycja przy 6 wyniku RK z klasyfikacji to ta sama strata co na początku i ostatnich kwalifikacjach do sezonu
pjaxz napisał(a):Były wątpliwości co do progresu Renault, pojawiały się grzmiące pytania - "gdzie jest ten potencjał?". Ano jak widać jest - Alonso ma wspaniałą pozycję wyjściową do walki o podium.
Kwalifikacje ocenia się po wyścigu. To wiadomo od bardzo dawna. Za wcześnie na ocenę czy renault dokonało postępu. Nawet jeżeli osiągną dobry rezultat (czyli 3-4 miejsce : Alonso) nie będzie oznaczać, że to stały trend, tylko trafne ustawienia i sprzyjająca charakterystyka toru.
Jutro się przekonamy, dla mnie 3 pit-stopy w wykonaniu Alonso są raczej pewne. Chociaż przyznam się szczerze, że dwa nie będą dużym zaskoczeniem. W końcu Alonso to dwukrotny mistrz świata.
pjaxz napisał(a):Wyraźnie BMW straciło dystans nie tylko do Ferrari i Mclarenów, ale również pakiet na Magny jest raczej gorszy od Toyoty i Renault.
To że straciło to wiadomo mniej więcej od Barcelony.
A w drugiej kwestii czy BMW jest słabsze od Toyoty i Renault. Oragnę przypomnieć że Robert jest liderem i ma samochód który jest zdolny do prowadzenia w klasyfikacji ogólnej. Heidfeld ma słaby sezon i nikt tego nie ukrywa. Twoje zdanie byłoby inne gdyby Heidfeld miał sezon zbliżony do ostatniego. Pojedyńcze wyskoki kierowców nie odzwierciedlają prawdziwej formy zespołów. Ale Ty przecież to powinieneś wiedzieć.
pjaxz napisał(a):Kwalifikacje to również porażka na całej linii Force India, Hondy i Williamsa.
Akurat FI i Honda to zespoły które regularnie walczą o Q2.