Forum Wyprzedź Mnie!

Don Pedros napisał(a):Wcale bym się nie zdziwił jakby Alonso miał awarię silnika, gdyż wydaje mi się, ze Francuzi z pełną premedytacją go podkręcili tak by zwiększyć szanse Alonso w tym wyścigu. To jest drugi wyścig Alonso na tym silniku, więc i tak wymienią go przed następnym GP. Stawiają wszystko va baque , albo będzie podium, albo nie dojedzie i tyle.

To nie wymienił Fernando silnika po Kanadzie?
Chyba trochę niektórzy przeceniają fakt, że Renault startuje u siebie. Wiadomo, że można zagrać pod publiczkę lekko tankując Alonsa, ale nic poza tym, każdy ma równe szanse. Jeśli jutro Alonso pojedzie na 3 pit-stopy, to będzie oznaczało, że nic się nie zmieniło. Bo Trulli niemalże na pewno jutro trzykrotnie zjedzie do boksów.

Rudas napisał(a):To nie wymienił Fernando silnika po Kanadzie?

Mimo, że Fernando ma taką możliwość to wątpię by wymieniali silnik który raczej nie jest za bardzo zużyty, bo Fernando wyleciał z wyścigu już na 44 okr. w Kanadzie.
No cóż to co napisałem poprzednio to oczywiście tylko domysły, aby zobaczyć jak będzie naprawdę trzeba poczekać do jutra
Jendo jest pewne, przed Robertem i Nickiem ciężki wyścig bo ich samochody nie spisują się najlepiej.
Dla BMW w tej sytuacji będzie priorytetem powiększenie przewagi nad McLarenem w punktacji WCC.

Don Pedros napisał(a):Dwa tygodnie temu euforia, teraz biadolenie.

Ale to jest oczywiste. Zawsze tak jest, że po wygranej itp. ludzie mają wielkie nadzieje, że teraz będzie coraz lepiej. Gówno prawda! Nie musi tak być. Aż się boję nagłówków gazet jak Robert nie będzie na podium. Bo to są takie tępaki w tych gazetach, że głowa mała. Sami nie wiedzą, czego oczekują.

Renault we Francji prezentuje się bardzo dobrze. Ich domowe GP, im ten tor pasuje, nie mają problemów a BMW je ma. Czy to, że BMW przegrywa z Renault stanowi jakąś straszną rzecz? Każdy zespół ma w sezonie gorszy wyścig. Ciekawe co powiecie kiedy Renault będzie za BMW w wyścigu. Bo raczej tego, że R28 jest przed F1.08 nie mierzyłbym w kategoriach takich, jakoby Renault było lepsze. Robert mówił, że walczył z bolidem, trudno mu się jechało, więc jutro wszystko jest sprawą otwartą...

Minęło troszkę czasu od kwalifikacji, minęła też już pewna złość poniektórych userów na BMW Sauber i Kubicę za dzisiejszy wynik w porównaniu z przed 14 dniami, ale co tam . Kwalifikacje były nawet ciekawe. Renault -niespodziewana niespodzianka jaką sprawił dzisiaj jeden z bolidów Renault. Chociaż jak już wcześniej stwierdziliście jest to domowy wyścig tego ww Teamu, zapewne strategia na 3 postoje, ale trzeba również przyznać, że jest pewien postęp, tylko czy czasowy czy nie. Miło zaskoczył też mieszany od początku tego sezonu z błotem Nelson Jr, który prawie co zakwalifikował się do Q3, jednak nie są to jego najlepsze kwalifikacje, gdyż w Barcelonie zdołał dostać się do top10 - q3. I to pierwszy raz szefostwo go dzisiaj pochwaliło.

Nelson – zabrakło mu zaledwie 0,05 sekundy, aby dostać się do Q3. Spisał się dziś równie świetnie”.

. S. Ferrari - nie ma niespodzianek, ale miło zaskoczył Kimi, gdyż nie błyszczał na treningach, ale udało się. Jak sam Massa powiedział za bardzo chciał wycisnąć z f2008 i troszkę się ślizgał i nie poprawił się na PP. Kimi jednak zjechał po tym jak Massie nie wyszło i oszczędził sobie paliwka z okrążenia zjazdowego. Oby dublet jutro ferrari - fińsko-brazylijski. Mclaren - no cóż, z góry wiadomo było o karze Lewisa, jednak musi on startować z dalekiego pola startowego paliwem które dało mu P3 ponieważ nie można dotankować co pewnie dobrze wiecie. Ciekawe jak dzielnie będzie się przedzierał i ile popełni przy tym błędów, nie od dawna wiadomo, że Lewis nie dba o opony, na każdym onboardzie jakie pokazywali podczas każdego weekendu GP w całej jego karierze przycierał chamsko oponki. Koval - ma jakiegoś pecha, cykl niepowodzeń. Kara 5- na gridzie, ale zasłużona, Wg mnie taką samą karę powinien dostać jeszcze Nakajima ponieważ tak samo utrudnił Łebbo na pomiarowym okrążeniu jak Koval tylko, że zdążył uciec BMW - jakieś problemy z optymalnymi ustawieniami na ten tor, sam Robert powiedział, że slizga się.

Balans samochodu nie jest taki, jakiego bym sobie życzył i ogólnie brakuje mi przyczepności.

Biedny Nick, widać a zatem jak sam on powiedział, że już są mniejsze problemy z rozgrzaniem opon, lecz jednak nadal za Bercikiem, ale nieznacznie, ale.
Honda słabo już coś od początku treningów piatkowych fp, Williamsy tak samo, Nico zawiedziony, Toyota po raz kolejny raz dobrze, RBR, też nieźle. Coulthard dostał jakiegoś kopa po podium a teraz kwalifikuje sie wreszcie do Q3 wraz z Łebbo, FI standard, mam nadzieję, że nie będą gorsi w tym sezonie od poprzedniego i wywalczą ten jeden pkt STR- no co tu dużo mówić, są zaskoczeni swoją szybkością i nowym pakietem aero. Bezproblemowo awansowali do q2 dwoma bolidami str3. Igor jest zadowolony Kropka

SPIDER napisał(a):Aż się boję nagłówków gazet jak Robert nie będzie na podium.

Szczerze mówiąc też się tego boje. I różnych podobnych wiadomości na portalach typu onet "co się z nim stało" albo "Koniec walki o tytuł Polskiego kierowcy". niżej denne komentarze na jego temat. Wszyscy po sukcesie mają duże apetyty no ale wiadomo że nie wszystko zależy od niego. tylko niestety nie wszyscy potrafią zrozumieć że nie wygrywa się wszystkiego. dla mnie bedzie donrze jak utrzyma pozycje z której startuje

Odnośnie formy BMW , to na prawdziwą ocenę trzeba poczekać do jutra i ewentualnie do następnych GP.
Niewykluczone że to jedanorazowa wpadka , jak i też że może to być nieco dłuższy kryzys. Wiadomo BMW do tej pory robiło stałe i szybkie postępy i w końcu mógł nadejść ten moment pewnej stagnacji ( z różnych względów o których juz wcześniej wspomniano) W końcu zdarzało się to najlepszym zespołom.
Co do jutrzejszego wyścigu to nie wydaję mi się żeby Kubica miał więcej paliwa niż Alonso czy Trulli (patrząc na czasy w Q2 i Q3) , no ale mogę się mylić (oby .

Przecież te gazety czy inne onety z tego żyją, a durni ludzie się tym przejmują... Autorzy tych "artykułów" zdają sobie sprawę, że głupoty piszą, ale przeciętny "polski znafca" będzie podjarany i kliknie na tego "newsa" prędzej niż jakby było napisane "Kubica na mecie 5." Potem jeszcze zmienią 10 razy nazwę tego samego wpisu i dalej kliknięcia lecą.

Mi się wydaje, że BMW mimo kiepskich czasów w qualach będzie miało wystarczająco dobre tempo wyścigowe aby Kubica w pitach wyprzedził Alonso i Trulliego, może Jarno na starcie...

Prawda jest taka ze 3 zespoly : Renault , Red Bull i Toyota zdecydowanie polepszyly swoje wyniki - dokonaly znaczacych usprawnien swoich bolidow. BMW jakby stanelo troche w miejscu.
Apetyty wzrosly po ostatniej wygranej BMW , ale nie zapominajmy ze to bylo w wyniku wyeliminowania sie glownych rywali Lewisa i Kimiego a Massa mial jakies problemy z tankowaniem. Oni tylko wykorzystali szanse.
BMW niestety wciaz dzieli duzy krok do Ferrari i McLarena , musza miec oczy szeroko otwarte by ktos ich jeszcze nie przescignal.

To ciągle jeden wyścig. ZObaczymy jak pójdzie Renault i Toyocie jutro. W Kanadzie BMW było zdecydowanie szybsze i od Renault i od Toyoty. Jestem pewien, że jutro będzie podobnie i Kubica powalczy o pudło.

BMW zrobiło już swoje i teraz powoli zaczną przesuwać akcenty na kolejny sezon i regularne wygrywanie wyścigów w 2009 bo w tym już chyba sami widzą, że nie mają szans walki o końcowy sukces. Może jeszcze z dwa lub trzy wyścigi Robert się utrzyma w czubie, ale raczej spadnie w końcu na 4 lokatę i taka chyba jest najbardziej prawdopodobna dla niego w tym sezonie.

A czy pamiętacie Państwo, dobre, czasy Fernando Alonso w Q1, Q222, Q3 w Hiszpanii, wydaje mi się, że to gra troszkę pod Francję.
Pozdrawiam

A ja powiem tak, po siedmiu wyscigach jak ktoś zostaje liderem to napewno nie przypadkowo , BMW dalej jest słabsze i dalej będzie zajmować miejsca ( w przypadku kubicy , bo nick coś ostatnio spada w dół )miejsca 3-6 na qualu a potem w zależności jak się wyścig potoczy mogą być pudła albo coś wiecej , w tym Robert może upatrywać sukcesy , niezawodność , równe jego maksymalne tępo i rózne przypadki na torze , widzimy że już kova dostał karę i znowu sie zaczyna i tak może być do konca sezonu ale oczywiście nie musi , jednym słowem pozyjemy zobaczymy.

Po malej analizie kwalifikacji i treningow doszedlem do nastepujacego wniosku, BMW ma problemy na zakrecie nr8 ( ten najbardziej skretny w lewo) , tam traca najwiecej czasu , bolid sie robi podsterowny i traca tez na wyjsciu (gdzie bolid sie robi nadsterowny) z tego zakretu.
Kolejnym problemem jest za mala predkosc w sektorze 1.

Kolejna rzeczą jest najnowsze info na formula1.com :
Sunday weather update - thunderstorms threaten for race (burze z piorunami zagrazaja wyscigowi)
Czyzby mialo byc mokro??

benno napisał(a):Czyzby mialo byc mokro??

to by dawało szanse BMW, bo na suchym to raczej "nie ich tor" i mogą, chodź wcale nie muszą dojechać troche dalej niż normalnie, może i RK załapałby sie na 3 miejscu na sucho, ale Nick...

Ja sądze że i "na sucho" Robert powalczy minimum o 4 miejsce, a może i o podium. A wyścig mokry mógłby tylko jeszcze utrudnić Robertowi sytuację,bo przy nie sprzyjających okolicznościach np. Hamilton czy Kovalainen mogliby wskoczyć znacznie w klasyfikacji nawet w okolice podium.

benno napisał(a):Kolejna rzeczą jest najnowsze info na formula1.com :
Sunday weather update - thunderstorms threaten for race (burze z piorunami zagrazaja wyscigowi)

Nie bierz tego tak dosłownie 'Threaten for the race' oznacza po prostu, że burze mogą wystąpić w wyścigu