przez Kayo Wt lip 08, 2008 22:32 Re: GP Wielkiej Brytanii 2008
Po tych nad wyraz pewnych siebie wypowiedziach, Lewis zszedł z tonu. To normalne, uspokoił się, ponieważ odzyskał to, co stracił w poprzednich wyścigach. Zresztą nigdy z jego ust nie słyszałem słów: "Jestem najlepszy, tak pojechałem jak Ayrton"