Strona 14 z 14

Re: GP Niemiec

PostNapisane: So lip 26, 2008 20:47
przez rafaello85
sisiorex napisał(a):Jak się wszyscy cieszyli że Kimi wygrał (dzięki Massie) w Brazylii.

To jest prawda, jednak Ferrari o wiele subtelniej rozegrało tamtą sytuację ;)

Przede wszystkim sprawa wtedy była jasna do bólu. Nie było że Kimi jest szybszy w wyścigu czy cokolwiek, każdy wiedział, że żeby myśleć o tytule Kimi musi wygrać i kropka.

Re: GP Niemiec

PostNapisane: So lip 26, 2008 20:50
przez patgaw
rafaello85 napisał(a):To jest prawda, jednak Ferrari o wiele subtelniej rozegrało tamtą sytuację ;) Zostało to załatwione w boksie, a Heikki po prost zjechał Lewisowi z drogi... Fin mógł chociaż udawać, że walczy o pozycję :-P wtedy pewnie nie nikt by się nie czepiał.


taaa i przypadkowy blad massy w ostatnim zakrecie -.-

Re: GP Niemiec

PostNapisane: N lip 27, 2008 11:53
przez Cinek
Przede wszystkim to coś mi świta, że Massa przed wyścigiem stwierdził, że puści Kimiego jeśli tylko da mu to tytuł. Koleżeńska umowa, a nie team orders Ferrari :>

Re: GP Niemiec

PostNapisane: Śr lip 30, 2008 19:07
przez dex
przede wszystkim w tamtym momencie ni było czegoś takiego jak przepuszczenie jak w tym wyścigu , błąd no rzeczywiście to już trzeba być "bogiem" żeby zaplanować błąd który może się źle skończyć przecież .

Re: GP Niemiec

PostNapisane: Śr lip 30, 2008 19:18
przez patgaw
dex napisał(a):przede wszystkim w tamtym momencie ni było czegoś takiego jak przepuszczenie jak w tym wyścigu , błąd no rzeczywiście to już trzeba być "bogiem" żeby zaplanować błąd który może się źle skończyć przecież .



wystarczy byc kierowca wyscigowym, nacisnac pedal hamulca sekunde pozniej ale do oporu i przytrzymac.

Re: GP Niemiec

PostNapisane: Śr lip 30, 2008 21:09
przez Master
dex napisał(a):przede wszystkim w tamtym momencie ni było czegoś takiego jak przepuszczenie jak w tym wyścigu , błąd no rzeczywiście to już trzeba być "bogiem" żeby zaplanować błąd który może się źle skończyć przecież .


Kup grę rFactor'a, ściągnij moda MMG na sezon 2007 i przed wyjazdem z garażu wyłącz wszystkie pomoce (od klawisza F1 do klawisza F11). Jak uda Ci się wyjechać z garażu i pit-stopu bez żadnych uszkodzeń i spinów to Ty będziesz tym Bogiem planującym błędy. Jak przetrenujesz te 400 wyjazdów z garażu to staraj się zmieścić na pierwszym zakręcie bez przyblokowania opon np. na Monzie. Mogę Ci powiedzieć, że w tym symulatorze nie odczuwamy nawet 15% tego co odczuwa kierowca wyścigowy Formuły Jeden. (odpowiedni przejazd z odpowiednią szybkością w celu rozgrzania hamulców i opon, wejście w zakręt, wyjście, wejście w zakręt bez przyblokowania opon i wypadnięcia z toru. Do tego wyprzedź przeciwnika. Powodzenia :spoko:

http://pl.youtube.com/watch?v=GtXJ07WrTDo

PS.

gra kosztuje 40-50zł.

Re: GP Niemiec

PostNapisane: Śr lip 30, 2008 21:18
przez Sikorex
Master napisał(a):
dex napisał(a):przede wszystkim w tamtym momencie ni było czegoś takiego jak przepuszczenie jak w tym wyścigu , błąd no rzeczywiście to już trzeba być "bogiem" żeby zaplanować błąd który może się źle skończyć przecież .


Kup grę rFactor'a, ściągnij moda MMG na sezon 2007 i przed wyjazdem z garażu wyłącz wszystkie pomoce (od klawisza F1 do klawisza F11). Jak uda Ci się wyjechać z garażu i pit-stopu bez żadnych uszkodzeń i spinów to Ty będziesz tym Bogiem planującym błędy. Jak przetrenujesz te 400 wyjazdów z garażu to staraj się zmieścić na pierwszym zakręcie bez przyblokowania opon np. na Monzie. Mogę Ci powiedzieć, że w tym symulatorze nie odczuwamy nawet 15% tego co odczuwa kierowca wyścigowy Formuły Jeden. .



A co jeżdziłeś prawdziwym że wiesz ? :twisted:

Ciekawe kim jest Stig. 8-)

Re: GP Niemiec

PostNapisane: Śr lip 30, 2008 21:26
przez smylas
sisiorex napisał(a):A co jeżdziłeś prawdziwym że wiesz ? :twisted:

A co myślisz że RF w pełni odczuwamy to co odczuwa kierowca F1?

Re: GP Niemiec

PostNapisane: Śr lip 30, 2008 21:36
przez Sikorex
http://pl.youtube.com/watch?v=32r_Cr1mcnY

Tutaj po Polsku

Jasne że nie odczówa, dlatego napisałem czy jeżdził prawdziwym że ma punkt odniesienia :-P

Re: GP Niemiec

PostNapisane: Śr lip 30, 2008 22:21
przez Master
Bodajże Keke Rosberg [albo Nelson Piquet (nie nelson piruet tylko piquet)] powiedział, iż dzisiejszy bolid F1 prowadzi się jeszcze trudniej niż za lat 70-80, a wszystko przez to, iż dzisiejsze opony są znacznie mniejsze niż były za tamtych lat.

Re: GP Niemiec

PostNapisane: Śr lip 30, 2008 22:23
przez Cinek
czas zamykać temat, z GP Niemiec to już nie ma nic wspólnego..