Jestem oczarowany formą Toyoty! Zwłaszcza ciekawi mnie ta radość po Q3 teamu. Przecież w tym sezonie byli już tak wysoko, a jakoś takiej radości nie było. Czyżby Toyota miała więcej paliwa?? Czy może ta radość wynikała z tego, że udało się pokonać Kimasa?? Strasznie jestem ciekawy w czym rzecz
Co do Roberta, to faktycznie ostatni jego przejazd był cudowny! Jedni mówią, że to wynik mniejszej ilości paliwa niż pozostali z czołówki, a drudzy, że nie prawda, bo Kubica pojechał zwyczajnie życiowe kwalifikacje. Jaka jest prawda?? Jutro się okaże. Mimo wszystko mam nadzieje, że jednak Ci drudzy mają racje.
Nick Heidfeld, gość zawalił Q1 i wątpię aby to była wina Sebastiana. Oglądałem kwalifikacje i moim zdaniem mógł pojechać swoim tempem. Jestem pewien, że gdyby to był Hamilton, to nie wahałby się.
Lewis Hamilton, nie lubię go, ale szacuneczek za to jak jeździ po GP Kanady. Jeśli nic się nie zmieni, to mistrz murowany.