Uff... dopiero udało mi się obejrzeć kwalifikacje. Bardzo bardzo ciekawe.
Lewis jeździ w swojej własnej lidze, tak jak mówił dwa dni temu Kubica - Lewis i jego Mclaren nadają tempo całej reszcie.
Heikki zrobił swoje. Na Ferrari odbijają się stracone punkty w wyścigach z początku sezonu, gdzie byli naprawdę bardzo mocni.
Massa bardzo przyzwoicie już regularnie pokonuje swojego partnera z zespołu.
Kimi ostatnio przyzwyczaił nas do nie najlepszych występów - aż żal patrzeć na problemy z jakimi się zmaga. Mimo słabego obecnie okresu jestem pewny, że powróci - pytanie tylko czy już w tym sezonie? P6 i Alonso na P7 mogą totalnie zrujnować Finowi wyścig.
Robert genialne finałowe okrążenie, nie spodziewałem się aż tak świetnej sesji kwalifikacyjnej w jego wykonaniu. Raczej jak zwykle w tym sezonie najlżejszy, ale z drugiej strony był naprawdę zadowolony z siebie a jego team wspomniał o maksimum.
Na marginesie Kubica był chyba najczęściej pokazywanym zawodnikiem podczas kwalifikacji. Damon Hill - zastępstwo Brundle'a - mówił o tym, że styl jazdy Roberta bardzo mu się podoba ("he is definitely a pusher"
). Allen wspominał o zainteresowaniu Ferrari Kubicą.
Świetna forma Toyoty,
Glock już w Niemczech imponował tempem na pierwszy długim stincie. Moim zdaniem Toyota trochę przekombinowała ze strategią, bo skoro są tutaj tak szybcy powinni zdecydować się na bardziej agresywną taktykę. Plusem na pewno duża szansa zyskania pozycji na starcie z czystej strony toru.
Renault kolejny raz wprowadziło dwójkę kierowców do Q2, Nelson coraz lepiej.
Patrzę sobie na start na Hungaro w 2007 roku i brudna strona stanowi problem, Heidfeld stracił swoje miejsce, Rosbergwowi cudem udało się je utrzymać, natomiast Alonso już na pierwszych metrach zrównał się z Kubicą. Celem Roberta na stracie powinno być utrzymanie P4, co będzie na pewno trudne
W wyścigu bardzo ważne, aby strategia zakładała jak najkrótszy przejazd na supermiękkiej mieszance. Jadący na jeden pitstop mogą mieć kolosalne problemy.
Czeka nas naprawdę ciekawy start.