GP Węgier 2008

Moderator: Ekipa F1

Postprzez pjaxz Pn sie 04, 2008 22:22  Re: GP Węgier 2008

Mógłbym machnąć ręką na komentarze panów Fidek i Frontier, tj zrobił to Cinek ale uważam, że nie można, po prostu nie można, bo jeszcze w/w uwierzą w to, co próbują wmówić reszcie.

Należy zgodzić się z tym co pisze Rubiq- nie ma idealnych kierowców. Ciężko z tym polemizować, nie ma, nie było i nigdy nie będzie. Robert bez wątpienia należy do tych lepszych, ale nie jest bezbłędny.

fidek napisał(a):gdy jedzie słabo i jest bez formy (nie tylko on ale i zespół)to dlaczego nie można o tym powiedzieć?

Co wskazuje na to, że jest bez formy? Proszę konkretnie
fidek napisał(a):.ale jak robert wypadnie z toru lub jedzie słabiej no to od razu wina samochodu, zespołu, strategii,wszystkiego tylko nie kubicy...a to taki sam człowiek jak inni i może mieć słabszy okres i nie ma nic w tym złego że ktoś o tym napisze.

To co pokazał Robert w sobotę w kwalifikacjach jak na możliwości samochodu było wręcz niebywałe (odsyłam do sobotniej wypowiedzi Rampfa). Trzeba powiedzieć jasno - od testów na początku roku zarówno Nick jak i Robert mówili, że samochód prowadzi się bardzo ciężko. Nie przypominam sobie weekendu GP w tym sezonie (może oprócz Malezji), żeby Robert nie miał żadnych zastrzeżeń do balansu czy przyczepności. Mimo, że deklasował Heidfelda ciągle bolid nie prowadził się zbyt dobrze. Co ciekawe Robert jest zadowolony ze współpracy z Tonym C. więc wnioski nasuwają się same. Margines błędu przy dostrajaniu setupu na poszczególnych torach w F1.09 był i jest prawie zerowy. Owszem bolid był szybki na początku roku, ale taki przestał być w ostatnich miesiącach.
Wiele razy możemy usłyszeć na treningach Kubicę mówiącego przez team radio o kłopotach z balansem i przyczepnością. Takie zespoły jak Mclaren i Ferrari nie udostępniają kanały radiowego i dlatego powstaje wrażenie, że u nich wszystko przebiega gładko.
Poza tym gdzie są te duże błędy Kubicy z wyścigu lub kwalifikacji? Oprócz Silverstone (jeśli aquaplaning na prostej nazwać błędem) nie kojarzę niczego. Małe błędy zdarzają się każdemu również Robertowi. Skoro nie robi dużych błędów, jest zadowolony ze współpracy z Tonym C, to niby w jaki sposób zapomniał jak się szybko jeździ? Tak z tygodnia na tydzień? :) Ba, ta sama przypadłość dopadła Nicka Heidfelda znanego z równego i wysokiego tempa wyścigowego....
Nie ma innej możliwości niż dramatyczny spadek konkurencyjności BMW F1.08

Frontier napisał(a):Rozumiem, że BMW mogło zacząć odstawać od niektórych teamów, ale to co wyprawiał Kubica na Węgrzech wyglądało jak kompromitacja. Nie chce być złym prorokiem, ale na mistrza z Polski w F1 przyjdzie nam jeszcze bardzo długo poczekać. Raczej więcej niż naście lat.
Robert fajnie jedzie gdy nie ma żadnych problemów, bolid jest super przygotowany i ma pusty tor. Gdy trzeba kogoś wyprzedzić, ktoś go atakuje to ma problemy z którymi co pokazały ostatnie wyścigi i sezon 2007 kompletnie sobie nie radzi.

:zakrywa: :o
Zastanawiałem się, pod jakim nickiem ukryła się tępaciupaga, ale styl tej wypowiedzi idealnie pasuje do znanego prowokatora z for o tematyce F1. Chłopie jak masz ewidentnie manipulować i kłamać to lepiej stąd wyjdź.
Jeśli chcesz jakoś wyjść z twarzą z tego steku kłamstw podaj konkretne przykłady kiedy Robert sobie nie radził
"Lewis Hamilton is the greatest Ever. No doubt" Peter Windsor
pjaxz
 
Dołączył(a): Śr sie 08, 2007 15:58
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Dale65 Pn sie 04, 2008 23:29  Re: GP Węgier 2008

pjaxz napisał(a):Zastanawiałem się, pod jakim nickiem ukryła się tępaciupaga...

To jest właśnie "potęga" Internetu, wystarczy użyć proxy, bądź jeśli ma się neostradę (lub raczej jeśli jest się dzieckiem neostrady) zrobić reconnect... i znów pieprzyć głupoty na forum. Trzeba by banować każde takie konto i mieć nadzieję że taki koleś jutro nie założy kolejnego i nie zacznie od nowa tego samego.

Żeby nie było OT
Jeśli chodzi o RK to nie wiem gdzie on sobie "nie radzi" wg. Frontiera
Obrona pozycji - Silverstone '07
Wyprzedzanie - Spa '07
Błędy w '08: Chwilowy wyjazd poza tor w Bahrainie, aquaplaning na Silverstone, były jakieś poważniejsze?

PS: Spójrzcie na zainteresowania w profilu Frontiera :D
Dale65
 
Dołączył(a): So kwi 05, 2008 17:32

Postprzez TobaccoBoy Wt sie 05, 2008 1:11  Re: GP Węgier 2008

Aj, nie nauczyli się, iż trolli się nie karmi? 8-) :-)

Wyścig obejrzałem dziś po pracy (pozawczoraj pasjonowałem się ścigałem na BH... rannej wiadomości o śmieci Jonesy'ego nadal nie przebolałem) i trzeba pochwalić postawę Massy, Glocka i Kovalainena, którzy trzymał równe tempo w wyścigu.
Muzzin z bazin ponownie pokazał "radosne" zużycie opon (nic dziwnego, iz dostaje dodatkowe szkolenia od inżynierów Bridgestone'a w temacie ogumienia na danym torze), a Kimas obudził się na 30 okrążeń przed metą.
Renault i Toyota są blisko BMW, a na Hungaroringu japońce nawet zdecydowanie przed.

No niestety - taka jest rzeczywistość dla dowództwa BMW - nie ma się małym kosztem utrzymać stałego poziomu konkurencyjności, a z*ebka Doctora na zawodników (zwłaszcza na tego, który dowiózł punkty) jest o tyle dziwna, iż winę za fatalną formę w tamten weekend ponosi zespół, który nie mógł przygotować konkurencyjnego samochodu.
A cod o słynnej niemieckiej perfekcji i planowania - Józef Wissarianowicz swego czasu dosyć dobitnie skorygował mit o "niezawodności" tychże metod.... :twisted:
TobaccoBoy
 

Postprzez fidek Wt sie 05, 2008 5:03  Re: GP Węgier 2008

pjaxz---to co pokazał w kwalifikacjach??moim zdaniem nie pokazał nic.....udało mu sie jedno kółko i to jeszcze na oparach(miał tyle samo paliwo co massa więc porównaj chociaż start w wyścigu obu kierowców z identyczną ilością paliwa i potem powiedz co pokazał)..a błędów popełnia sporo więcej niż wymieniłeś ... to że nie może uporać się z ustawieniami bolidu to nie są błędy? to że nie potrafi dogrzać odpowiednio szybko opon to też pewnie nie błędy?...jak już wcześniej napisałem niektórzy pewne sprawy widzą całkiem inaczej albo nie chcą w ogóle dostrzec i dalsza dyskusja nie ma sensu
fidek
 
Dołączył(a): Śr kwi 04, 2007 10:03

Postprzez pjaxz Wt sie 05, 2008 8:53  Re: GP Węgier 2008

Fakt, z ignorantami, którzy nie potrafią dostrzec, że samochodem wolniejszym o około 1s na okrążeniu był w stanie wykręcić czas o 0.4s słabszy od zdobywcy PP, nie warto dyskutować.
"Lewis Hamilton is the greatest Ever. No doubt" Peter Windsor
pjaxz
 
Dołączył(a): Śr sie 08, 2007 15:58
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Damos Wt sie 05, 2008 10:16  Re: GP Węgier 2008

Panowie... w dyskusji swoje tezy należy popierać argumentami (dowodami).
Np:
wzór napisał(a):uważam, że słaby wynik Kubicy jest wina bolidu BMW ponieważ równie słabo pojechał drugi kierowca tego zespołu Nick H. zwany Quick Nick, obaj skarżyli się na kłopoty z tylną osią, kierownictwo BMW przyznało, że coś w tym jest i ich kierowcy czasami byli najwolniejsi na torze.

Wypowiedzi typu: "popełniał więcej błędów - sobie znajdź jakie", "popełniał mniej błędów i już", "jest lepszy i koniec", "jest gorszy - to widać" będą traktowane jak bełkot i w wyniku tego kasowane.

Powoli robicie z Forum podwórkową piaskownicę (nie powiem "burdel" bo tam chodzą dorośli) a wypowiedzi wielu z was nie wnoszą nic po za chaosem. Wymiana opinii na Forum ma służyć poszerzaniu wiedzy i prezentacji punktów widzenia tudzież spostrzeżeń a nie leczeniu kompleksów i obrzucaniu się inwektywami.
Avatar użytkownika
Damos
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn cze 13, 2005 7:07
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez barteks Wt sie 05, 2008 10:32  Re: GP Węgier 2008

Dale65 napisał(a):Błędy w '08: Chwilowy wyjazd poza tor w Bahrainie

Tu wjechał na plamę oleju, o której nie powiedział mu zespół przez radio, tak samo jak Massa jadący przed nim na prowadzeniu...
Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez KrzysR Wt sie 05, 2008 11:05  Re: GP Węgier 2008

Chyba to juz znany adres ale moze nie wszystkim, fajna analiza wyscigu.
Warto zwrocic uwage na czasy okrązen KUB, niestety jak wiadomo gorsze nawet niz Toyoty i Renaulta :-(

http://www.f1matrix.it/gp_2008_eng/index.html
KrzysR
 
Dołączył(a): Pn gru 24, 2007 14:56

Postprzez TobaccoBoy Wt sie 05, 2008 11:06  Re: GP Węgier 2008

Damos napisał(a): Wymiana opinii na Forum ma służyć poszerzaniu wiedzy i prezentacji punktów widzenia tudzież spostrzeżeń a nie leczeniu kompleksów i obrzucaniu się inwektywami.

Problem tkwi w zarówno formie (m.in nadużywanie wyrażeń na per "ty") jak i samych userach, którzy każdą inną opinię na swoje zdanie postrzegają jako atak na ich osobę, więc przyjmują postawę "obrony Jasnej Góry". Z doświadczenia wiem, iż wielu to nie przechodzi przez cały żywot...

Co nie zmienia faktu, iż na forum jest kilku trolli, którzy "korzystają" na słabszych wynikach ulubieńca większości zarejestrowanych. Tak to już jest na forach z dużą liczbą userów.

Tyle OT i mam nadzieję, iz moderatorzy w sytuacji dalszego kontynuowania "wyscigu zbrojeń" zrobią odpowiedni porządek. :-)
TobaccoBoy
 

Postprzez Frontier Wt sie 05, 2008 11:40  Re: GP Węgier 2008

W grę wchodzi też rzeczywisty sabotażysta w BMW. Oglądałem piątkowe treningi i sam się zdziwiłem gdy Robert chwalił bolid.
Nagle w sobotę tragedia. Niedziela jeszcze gorzej.
Wydaje mi się, że w grę może wchodzić ciśnienie. Albo Robert/mechanicy nie potrafią optymalnie go dobrać, albo ktoś nieładnie z sobie tylko znanych powodów kombinuje tak jak robił to Maclaren w przypadku Alonso.
Być może BMW chce zatrzymać Roberta. W sytuacji gdy kierowcy Ferrari nie oszukujmy się jezdzą poniżej poziomu prezentowanego przez Hamiltona, a wśród młodych gniewnych ani Rosberg, ani Vettel czy Grosjean nie błyszczą to Kubica jest najlepsza alternatywą. Gdy Ferrari zechce Roberta BMW go nie zatrzyma.
Jak można zrobić aby oczy Ferrari zwróciły się na innych kierowców ? Zrównać Kubicę z poziomem innych tegorocznych niewypałów. Ciśnieniem najłatwiej to załatwić.
To, że ja w Robercie nie widze materiału na mistrza to moje prywatne zdanie. Czasem się po prostu kogoś nie lubi. Ja za nim nie przepadam i tyle.
Rok temu przepuścił Hamiltona i Alonso w prawie identyczny sposób jak to zrobił Masa.
Miał problem z wyprzedzaniem cięższych i wolniejszych kierowców np DC na Spa czy Kovalainena.
W tym roku jest podobnie np Vettel, Glock w Kanadzie.
Kovalainen i Raikkonen też go bardzo łatwo objechali.
Wolałbym aby więcej walczył z innymi zawodnikami. F1 to przecież show, a nie wyścigi z własnym cieniem.
Avatar użytkownika
Frontier
 
Dołączył(a): N lip 20, 2008 15:59
Lokalizacja: Katowice

Postprzez benno Wt sie 05, 2008 12:01  Re: GP Węgier 2008

Lista 10 najszybszych okrążeń w wyścigu:

1.Kimi Raikkonen - okr 61 1:21,195
2.Kimi Raikkonen 59 1:21,267
3.Felipe Massa 16 1:21,355
4.Felipe Massa 40 1:21,388
5.Felipe Massa 41 1:21,404
6.Felipe Massa 15 1:21,414
7.Kimi Raikkonen 58 1:21,460
8.Felipe Massa 12 1:21,479
9.Lewis Hamilton 15 1:21,493
10.Felipe Massa 64 1:21,498

Ferrari wedlug danych wyglada na najszybsze .
Avatar użytkownika
benno
 
Dołączył(a): Pn maja 26, 2008 17:24

Postprzez Mastah Wt sie 05, 2008 12:48  Re: GP Węgier 2008

barteks2 napisał(a):
Dale65 napisał(a):Błędy w '08: Chwilowy wyjazd poza tor w Bahrainie

Tu wjechał na plamę oleju, o której nie powiedział mu zespół przez radio, tak samo jak Massa jadący przed nim na prowadzeniu...


Wyjechał jeszcze jeden raz, na okrążeniu wyjazdowym po bodajże pierwszym tankowaniu, na zakręcie przed końcem drugiego sektora.

Przepraszam za OT.
Mastah
 
Dołączył(a): Pn lut 25, 2008 17:49

Postprzez SPIDER Wt sie 05, 2008 13:12  Re: GP Węgier 2008

Tak przy okazji:
Tegoroczne trofeum:
Obrazek

A tutaj trofea z lat 1986-1988:
Obrazek
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez mars28 Wt sie 05, 2008 13:35  Re: GP Węgier 2008

Frontier napisał(a):To, że ja w Robercie nie widze materiału na mistrza to moje prywatne zdanie. Czasem się po prostu kogoś nie lubi. Ja za nim nie przepadam i tyle.


No popatrz, a ja nie lubię Hamiltona, głównie za ubiegły sezon, a mimo wszystko widzę w nim materiał na mistrza i to już w bieżącym sezonie.

Tak jak już ktoś pisał na tym forum: nie sądzę, żeby celowe "zaniżanie formy" przez BMW mogło wpłynąć na zainteresowanie innych team'ów kierowcami BMW. Myślisz, że ktoś z Ferrari czy McLarena pomyśli, że Kubica po GP Kanady zapomniał jak się jeździ? Weźmy np. Vettela - mimo, że często kończy zanim dobrze zacznie, to i tak już go zaklepano na przyszły sezon, bo ktoś zauważył, że coś tam jednak potrafi.
Avatar użytkownika
mars28
 
Dołączył(a): Śr lip 11, 2007 13:02
Lokalizacja: Kielce

Postprzez TobaccoBoy Wt sie 05, 2008 16:50  Re: GP Węgier 2008

mars28 - strona wcześniej + posty mój i cinka = wniosek.

---------------------------------------------------------------------
Jak dobrze być subskrybentem formula1.com - rabaty w sklepie firmowym, newslettery i linki do oficjalnego klipu z GP na kilkadziesiąt godz przed oficjalną premierą na stronie głównej serwisu.
Trzeba pogratulować ekipie, która te filmiki składa - z niczego bardzo ładny produkt (2:50) z kilkoma smaczkami (jak pokaz radości człowieka w Maku po awarii Massy czy wcześniejsza rozpacz po "defekcie" Muzzina z bazin).
PS: Chłopaki tam mają jakieś skrzywienie do Indy - muzyka Kasabian w tle ponownie..
TobaccoBoy
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości