czas się przyzwyczajać Panie i Panowie do takich widoków jeśli chodzi o BMW, podejrzewam, że Nicka w tym sezonie w Q3 już nie zobaczymy, Robert do Q1 będzie się załapywać jeszcze tylko dzięki umiejętnościom, ale nadejdzie ten dzień kiedy i jego już w Q3 nie ujrzymy, BMW zdecydowanie dało sobie już siana z tym sezonem, byle dojechać do końca sezonu
jeden plus z tego... masa środków poszła już na przyły sezon i jeśli Robert zostanie w BMW to można podejrzewać, że faktycznie będą już bezkompromisowo walczyć o tytuły
wielki pech Massy, tak jak podejrzewałem wystrzeli na starcie, ale że i Lewiska połknie to już nie sądziłem, zasłużył na zwycięstwo, ale jak widać nie dane mu było dojechać do mety
mniejszy pech Elwiska, flaka powinien wziąć na siebie, bo do tego przyczynił się prawdopodobnie jego styl jazdy, za często i za mocno piłuje opony, miejsce takie a nie inne tylko na swoje życzenie
Koval, rzadki widok, bo pudło, a P1 zdobyte w podobnych okolicznościach jak Kubek w Kanadzie, ale jechał równo i dowiózł co dowiózł, zwycięzców się nie sądzi
Timo dziś rewelacyjny, P2 całkiem zasłużone, nie mam tu wątpliwości, jechał jak w transie przez cały dystans
Kimi, ostatnio ospale, pobudka dopiero po 2 tankowaniu, ale po awarii Massy musiał odpuścić, ale pewnie i tak nie dał by rady Glockowi
więcej nie chce mi się pisać