Forum Wyprzedź Mnie!

Dobra czasy niektorych zespolow, to nie ich dobra postawa (choc po czesci tez) tylko slabsza starszych zespolow. Tor jest nowy i nikt go nie zna. Nikt o nim nic nie wiedzial. Kazdy go badal od zera. W symuacjach wychodzily czasy po 1:35 na kolku. W rzeczywistosci sa one duzo gorsze. Za rok, dwa zapewne beda sie scigac 1s albo 2 szybciej, ale nie wszyscy zrobia tak duze postepy. Z drugiej strony jednak fajnie, ze tak sie stalo, bo qual byl zejebiscie ciekawy, najlepszy od moze nawet roku, dwoch.

Nie przekreslalbym Kubicy i nie mowilbym, ze jest najlzejszy. Przeciez rowniez szalal (w miare mozliwosci oczywiscie) na treningach. Co prawda w drugim Qualu byl 6. ale wspominal, ze gdyby nie jakis blad to moglby to pojechac szybciej (2. stint Q2). Jest szansa na podium, choc niewielka.

Na starcie bardzo ciekawie. Massa najprawdopodobniej zajedzie droge Hamiltonowi, a Kubica bedzie mial caly tor przed soba pusty. Moze byc ciekawie na starcie.

Vettel oczywiscie na wielki plus, podobnie jak Trulli. Na minus znow Raikkonen. Zeby objezdzal go slaby Massa...

Choc pewnie ma mniej paliwa.

Ciekawy wyscig bedzie.

slipstream napisał(a):
Nie wiem dlaczego pozycje nieparzyste są ulokowane na brudnej częsci toru, a parzyste na czystszej Czy ktoś wie dlaczego tak jest?

Bo o wyznaczeniu pól startowych i PP nie decyduje linia jazdy, brudna czy czysta część toru a umiejscowienie do pierwszego zakrętu - i zawsze jest to zewnętrzna.

Tu się mylisz - to właśnie linia jazdy decyduje o umiejscowieniu pierwszego pola startowego a nie pierwszy zakręt. Spójrz na Monako, Malezję czy Belgię. Tam 1. pole jest po wewnętrznej bo ta strona (przynajmniej teoretycznie) jest bardziej nagumowana.

Spójrz na Monako, Malezję czy Belgię. Tam 1. pole jest po wewnętrznej bo ta strona (przynajmniej teoretycznie) jest bardziej nagumowana.

Czy dasz sobie coś uciąć za Malezję :diabełek:

http://pl.youtube.com/watch?v=swC2P36Lt0A - Jakoś do tej teorii ona nie pasuje, no ale nie miejsce na takie rozważania.

slipstream napisał(a):Czy dasz sobie coś uciąć za Malezję http://pl.youtube.com/watch?v=swC2P36Lt0A - Jakoś do tej teorii ona nie pasuje, no ale nie miejsce na takie rozważania.

Kierowcy jadą tam raczej środkiem, między dwoma pierwszymi polami startowymi, tyle że potem zjeżdżają na lewo i pewnie dlatego z lewej jest Pole.

Ok, co do Malezji nie byłem 100% pewien.

Lipek napisał(a):"Kimi znów co prawda przegrał z Brazylijczykiem kwalifikacje, ale ma pewnie trochę więcej paliwa od konkurencji" - przeczytaj mój powyższy post. Stracił w S2 prawie pół sekundy i chyba ma najmniej paliwa z czołówki.

Czytałem, tyle że jedno nie wyklucza drugiego. Kimi i tak był wolniejszy od Massy w Q2, więc zatankowali go trochę mocniej, a że dodatkowo zrobił błąd w drugim sektorze został pokonany przez Kubice.

craig napisał(a):Nie przekreslalbym Kubicy i nie mowilbym, ze jest najlzejszy. Przeciez rowniez szalal (w miare mozliwosci oczywiscie) na treningach. Co prawda w drugim Qualu byl 6. ale wspominal, ze gdyby nie jakis blad to moglby to pojechac szybciej (2. stint Q2). Jest szansa na podium, choc niewielka.

Kubica chyba w każdym wyścigu był nalżejszy, także nie jest to przekreślanie szans. Widocznie lubi jeździć na agresywnej strategii. Do tej pory, gdy samochód był konkurencyjny taka taktyka była zazwyczaj korzystna.

craig napisał(a):
Na minus znow Raikkonen. Zeby objezdzal go slaby Massa... Choc pewnie ma mniej paliwa.

Ciekawy wyscig bedzie.

który to już raz go w tym sezonie objeżdża "słaby" Massa ,skoro Massa jest słaby to jaki jest Raikkonen obecnie ? może niektórym fanom Kimiego trudno zrozumieć to ,że Massa jest po prostu lepszy w tym sezonie czy ogólnie

Robert nigdy nie był znacząco lżejszy od konkurentów. Najwyżej jedno kółko różnicy na ich lub jego stronę. Można do tego dołożyć wcześniejszą przewagę BMW z ilością spalanego paliwa przez bolid dzięki temu może być lżejszy ale to już wynika z dobrego przygotowania bolidu. Jutro będzie bardzo ważny start i tempo w wyścigu. Kubica i BMW strasznie potrzebują dobrego wyniku a miejsce na pudle na pewno będzie spełnieniem marzeń.

Ciekawe jak z ilością paliwa w Ferrari, może być tak, że spuścili trochę z baku po wynikach w Q1 i Q2, a może z większą ilością paliwa zaczęli być konkurencyjni, jutro się przekonamy. Sądzę jednak, że są lżejsi od Hamiltona, więc znowu Anglik ma duże szansę na wygraną, Kubica też może coś zamiesza, jednak na fuksy jakie zdarzyły się Glockowi na Węgrzech bym nie liczył, a jak wyjedzie SC, to już niech Nelson, a może ktoś z ForceIndia szykuje się na podium :dusi:

http://f1.gpupdate.net/en/photolarge.ph ... =1104-3082

Hamilton się dobrał Massie do napoju :-D

Minęło nieco czasu, więc można całe kwalifikacje nieco przeanalizować. Niewątpliwym bohaterem dzisiejszego dnia jest zespół Toro Rosso z Vettelem w roli głównej. Naprawdę obaj kierowcy tego teamu spisali się na piątkę.
Po trzecim treningu gdy wydawało się, że Ferrari ma jakieś kłopoty kwalifikacje pokazały, że nic takiego się nie dzieje i czerwoni naprawdę dobrze sobie radzą. Nieco gorsza postawa Kimiego, ale pomału do tego się przyzwyczajam, jego wspaniałe tempo wyścigowe stawia go jednak w gronie kandydatów do wygranej, tym bardziej, że moim zdaniem ma więcej paliwa od czołówki.

Nikt o tym nie napisał, ale dzisiaj BMW Sauber zmieniło swój odwieczny zwyczaj i nie siedziało w boksach przez pierwsze 10 min Q1, a zaliczyło w osobie Roberta jako pierwsze okrążenie pomiarowe. Robert był pierwszym kierowcą w Q1 który zaliczył okrążenie. Podobnie było w Q2. Może BMW nauczone wpadką na Węgrzech naprawdę coś zmieni w swoim schematycznym postępowaniu.

Teraz Robert - ten tor wyraźnie mu odpowiada , a i samochód chyba sprawuje się nie nie źle bo nie tylko w kwalifikacjach, ale przez cały weekend Robert jest w czołówce kierowców na torze w Walencji. Może to prognostyk do dobrego wyścigu. Niestety po wpadce na Węgrzech jakoś siedzi we mnie taki strach, że znowu coś pójdzie nie tak. Oby tak nie było -podium bardzo przydało by się Robertowi. Nick Heidfeld mimo swej ósmej, a po przesunięciu Trullego siódmej pozycji nie jest pozbawiony szans na podium, a przy pewnych ( SC ) okolicznościach i pewno pełnym baku jego szanse są bardzo duże by uplasować się przed Robertem.
Teraz sama szpica czyli Massa i Hamilton, wydaje mi się, że nieco lepiej na tym torze czuje się Ferrari, ale jeśli nieco pokropi to nie wiadomo co się stanie. W każdym razie i Hamilton i Kovalainen będą bardzo groźni i jeśli nie będzie żadnej awarii czy wypadku będą walczyć o wygraną a w najgorszym przypadku o podium.

SoBcZaK napisał(a):A ja sie nie dziwie, żę Robert ma najlepszy trzeci sektor- był tam 18 jeśli chodzi o speed trap a tamten sektor bardziej kręty sie wydaje.

Ech, przecież S3 to tylko nawrót, brak dodawania gazu na jednym z zakrętów (ale tam mają najwięsze G) i wjazd na prostą startową. Poza tym cały czas gaz w podłogę.

Co do pól startowych: Sprawa wyglada w Walencji bardzo ciekawie - po prawej stronie (czyli obecne PP) jest jednak bliżej do T2 (T1 nie uznaję, to tylko łuk, ale przez niego jest blizej dla prawej strony do pierwszego dużego dohamowania); prawa srona też jest lepiej nagumowana ALE tylko do jakichś 50 metrów za linią startu. Krótko mówiąc, zdobywcy nieparzystych miejsc mają łatwiejszy start i mogą wyprzedzić "wyższych kierowców", ale na wyprzedzenie mają tylko kilkadziesiąt metrów, póxniej muszą uciekać na lewo. Poza tym, z lewej łątwiej hamować. Myślę jednak (Robert startował z gorszej częśći toru wiele razy w tym sezonie, w iwekszości przypadków nie wychodziło mu to dobrze) że Robert wyprzedzi Hamiltona na starcie. Massy pewnie nie da rady...

A o kwalach:

STR ładnie, VETTEL - dla mnie to naprawdę wielki kierowca będzie, a może nawet już jest. Po pierwszym starcie w USA 2007 uważałem, że to cienias (bo dojechał dopiero na 8 pozycji dobrym przecież BMW) ale w STR pokazuje co potrafi. JEst niesamowicie szybki w tym zeszłorocznym red bullu - chyba, że tak upgrade'owali STRa, że jest już spokojnie w środku stawki.

BMW - robert tak, jak nas przyzwyczaił, Nick...jak na ostatnie wystepy (tylko raz w Q3 w ostatnich 4 wyścigach) pojechał świetnie

Ferrari - wygląda na to, że są przed Makami w Walencji

Maki - nikt ich tu nie lubi ;P

Renault - trochę się spalili, narobili ochoty kibicom...

Red Bull - zaskakuje słabą formą...

FI - ładnie prezentowali się w treningach, w qualu jak zwykle..

Aha, BMW nie zmieniło strategii na quala, tylko bali się deszczu (który pokropił pięcioma kroplami na początku Q2). Niby praktycznie nie padało, ale chmury były dosyć konkretne, więc aż dziwne że tylko kropiło...